W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
16' Paul Pogba 90' Marouane Fellaini |
Granit Xhaka 24' Henrich Mychitarian 51' |
|||
Godzina: 17:30 | ||||
Data: 29.04.2018 r. | ||||
Stadion: Old Trafford |
||||
Manchester United: De Gea – Valencia, Lindelof, Smalling, Young – Herrera (Fellaini 64'), Matić, Pogba – Lingard (Martial 64'), Lukaku (Rashford 50'), Sanchez |
||||
Arsenal: Ospina – Bellerin, Chambers, Mavropanos, Kolasinac (Monreal 64') – Xhaka, Maitland-Niles, Iwobi, Nelson (Welbeck 64'), Mychitarian (Willock 76') – Aubameyang |
||||
Manchester United wygrał z Arsenalem 2:1 (1:0) w 36. kolejce Premier League. Czerwone Diabły za sprawą Paula Pogby szybko otworzyły wynik spotkania, ale później długo męczyły się z Kanonierami. Zwycięskiego gola w doliczonym czasie gry zdobył Marouane Fellaini. Mecz z Czerwonymi Diabłami był ostatnią wizytą Arsene’a Wengera na Old Trafford w roli menadżera Arsenalu. Włodarze i kibice Manchesteru United, doceniając klasę Francuza, przywitali go godnie. Wenger otrzymał także od sir Alexa Fergusona pamiątkowe trofeum. Manchester United od początku dyktował warunki gry, czego można było się spodziewać, patrząc na mocno rezerwowy skład Kanonierów. Szybko do głosu doszli Paul Pogba i Jesse Lingard, ale ich pierwsze próby nie były udane. Wynik spotkania udało się jednak otworzyć szybko, bo już w 16. minucie. Piłkę na środku boiska przejął Lingard, zagrał do Pogby, ten napędził akcję United i podał na skrzydło do Romelu Lukaku. Belg dorzucił znakomitą piłkę na dalszy słupek, gdzie akcję zamykał Alexis Sanchez. Strzał Chilijczyka z bliskiej odległości przyblokował jednak Hector Bellerin. Piłka odbiła się od słupka, ale z błyskawiczną dobitką pospieszył Pogba. Arsenal mógł odpowiedzieć kilka minut później. Po kombinacyjnej akcji w polu karnym Manchesteru United znalazł się Henrich Mychitarian. Ormian oddał mocny strzał w długi róg, ale nieznacznie się pomylił i piłka wyszła poza boisko. W kolejnych minutach Czerwone Diabły w pełni kontrolowały boiskowe wydarzenia. Gospodarze nie zagrażali jednak poważnie Davidowi Ospinie. Na pięć minut przed końcem pierwszej połowy bliski zaskoczenia Kolumbijczyka był Ashley Young. Anglik dośrodkował z lewej strony, a piłka niespodziewanie trafiła w słupek. W pierwszej połowie mieliśmy jeszcze jedną ciekawą sytuację. Tym razem zaatakował Arsenal, ale piłka po uderzeniu głową młodego Reissa Nelsona minęła bramkę De Gei. Druga połowa rozpoczęła się fatalnie dla Manchesteru United. Czerwone Diabły najpierw z powodu kontuzji straciły Romelu Lukaku, a następnie bramkę. W 51. minucie piłkę zgubił Matić, po chwili dostał ją Mychitarian i nienaciskany przez defensorów United oddał strzał w długi róg bramki De Gei. Hiszpan odprowadził piłkę wzrokiem, a Ormianin nie okazywał przesadnej radości z trafienia i wzniósł ręce do góry, jakby przepraszał Old Trafford za tę bramkę. W kolejnych minutach Jose Mourinho i Arsene Wenger dokonali kilku roszad w swoich składach, ale nie wpłynęło to na tempo meczu. To po przerwie było mocno treningowe, a drużyny prezentowały się tak, jakby nie chciały zrobić sobie krzywdy. Ciszę na Old Trafford przerywały uderzenia z dystansu. Raz próbował Welbeck, innym razem Fellaini. Efektu bramkowego jednak nie było. W 89. minucie kibice na Old Trafford poderwali się z krzesełek, bo piłka wpadła do siatki Arsenalu. Po dośrodkowaniu Martiala futbolówką w słupek trafił Marouane Fellaini, następnie piłka odbiła się od Rashforda i wpadła do siatki. Anglik był jednak na pozycji spalonej przy zagraniu Martiala i na tablicy wyników wciąż było 1:1. Manchester United po tej sytuacji przycisnął i szukał gola dającego komplet punktów. W doliczonym czasie gry piłkę w pole karne dorzucił Ashley Young, Fellaini wyskoczył na szóstym metrze i tyłem głowy wpakował futbolówkę do bramki! Belg zapewnił tym samym finisz United w TOP 4. |
Lp | Drużyna | M | Pkt | Br | Z | R | P |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1. | Liverpool FC | 14 | 35 | +18 | 11 | 2 | 1 |
2. | Chelsea | 15 | 31 | +17 | 9 | 4 | 2 |
3. | Arsenal | 15 | 29 | +14 | 8 | 5 | 2 |
4. | Manchester City | 15 | 27 | +6 | 8 | 3 | 4 |
5. | Nottingham | 15 | 25 | +1 | 7 | 4 | 4 |
6. | Aston Villa | 15 | 25 | 0 | 7 | 4 | 4 |
Aston Villa | 1 |
0 |
Southampton | |
Brentford | 4 |
2 |
Newcastle Utd | |
Crystal Palace | 2 |
2 |
Manchester City | |
Everton | - |
- |
Liverpool FC | |
Fulham | 1 |
1 |
Arsenal | |
Ipswich Town | 1 |
2 |
Bournemouth | |
Leicester City | 2 |
2 |
Brighton | |
Manchester Utd | 2 |
3 |
Nottingham | |
Tottenham | 3 |
4 |
Chelsea | |
West Ham | 2 |
1 |
Wolves |