Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

PREMIER LEAGUE

[Tabela] [Terminarz] [Strzelcy] [Asysty] [Kartki] [Relacje]


15' Moises Caicedo
49' Marc Cucurella
58' Pascal Gross
60' Lenardo Trossard
Cristiano Ronaldo 45'
Diogo Dalot 47'
Godzina: 18:30
Data: 07.05.2022 r.
Stadion: The Amex

Brighton: Sanchez – Veltman, Dunk, Cucurella – March (Lamptey 76'), Bissouma, Caicedo, Trossard (Maupay 83') – Gross, Mac Allister (Webster 67') – Welbeck

Manchester United: De Gea – Dalot, Lindelof, Varane, Telles – McTominay, Matić (Cavani 46') – Elanga (Fred 46'), Mata (Maguire 70'), Fernandes – Ronaldo

Manchester United w kompromitującym stylu przegrał z Brighton & Hove Albion (0:4) wyjazdowe spotkanie 36. kolejki Premier League. Mewy w sobotnie popołudnie zabawiły się z Czerwonymi Diabłami, a piłkarze Ralfa Rangnicka sprawiali wrażenie, że myślami są już na wakacyjnych urlopach.

Ralf Rangnick wystawił do gry ten sam skład, co w zwycięskim spotkaniu z Brentfordem. Już pierwsze minuty na The Amex pokazały, że Mewy zawieszą poprzeczkę zdecydowanie wyżej niż The Bees.

Manchester United mecz zaczął ospale, a inicjatywę od razu przejęli gospodarze. Na efekty takiego podejścia nie trzeba było długo czekać. W 15. minucie wynik spotkania otworzył Moises Caicedo. Najpierw strzał na bramkę z pola karnego oddał Pascal Gross, ale został zablokowany. Po chwili ze skuteczną dobitką z ponad 20 metrów pospieszył Caicedo. Strzał Ekwadorczyka po ziemi przeszedł między nogami Victora Lindelofa i zaskoczył Davida de Geę.

Po straconym golu przez chwilę wydawało się, że w grze Manchesteru United coś ruszyło. Strzał zza pola karnego oddał Juan Mata, został natomiast zablokowany przez Caicedo. Brighton oddało inicjatywę dosłownie na chwilę i wróciło do prowadzenia meczu.

W 35. minucie błąd przed polem karnym popełnił Scott McTominay. Piłkę przejął Leandro Trossard, uderzył obok bramki Czerwonych Diabłów. Manchester United odpowiedział kilka minut mocnym, ale i bardzo niecelnym uderzeniem Cristiano Ronaldo z rzutu wolnego.

W 42. minucie mogło być 2:0 dla Brighton & Hove Albion. Błąd przed polem karnym popełnił Raphael Varane. Francuz chciał wycofać futbolówkę do Davida de Gei, ale skiksował i piłkę po chwili dostał Danny Welbeck. Anglik zamierzał przelobować wysuniętego z bramki De Geę, nie trafił natomiast w bramkę.

Ralf Rangnick nie mógł być zadowolony z gry swoich zawodników do przerwy i na drugą połowę wprowadził dwóch nowych zawodników. W miejsce Nemanji Maticia i Anthony’ego Elangi pojawili się Fred i Edinson Cavani.

W grze Czerwonych Diabłów nic nie drgnęło. W 49. minucie to gospodarze podwyższyli prowadzenie. Pod linią końcową dobrze znalazł się Leandro Trossard, wycofał do lepiej ustawionego Marca Cucurelli, który potężnym strzałem z ośmiu metrów w okienko nie dał szans Davidowi de Gei.

Nie był to koniec kompromitacji Manchesteru United. W 58. minucie Brighton przeprowadziło bardzo składną akcję, którą długim wykopem zainicjował Robert Sanchez. Piłkę na lewej stronie dostał Cucurella, zagrał do Trossarda, ten podał do Pascala Grossa, który zabawił się z defensywą Manchesteru United i strzałem po ziemi podwyższył na 3:0.

Nie minęły dwie minuty, a było już 4:0 dla Brighton. De Geę efektowną podcinką próbował pokonać Danny Weleck. Hiszpan trącił futbolówkę, tę z linii bramkowej próbował wybić Diogo Dalot, ale do siatki wpakował ją Trossard. Sytuację analizował jeszcze VAR, lecz nie dopatrzył się zagrania ręką w wykonaniu Belga.

W 69. minucie mocny strzał na bramkę Sancheza oddał Bruno Fernandes. Golkiper Brighton zanotował dobrą interwencję. Chwilę później na boisku pojawił się Harry Maguire. Ralf Rangnick przeszedł na ustawienie z trzema środkowymi defensorami, chcąc uniknąć dalszej kompromitacji.

Manchester United strzałami z dystansu próbował ratować honor, ale bez zarzutu w bramce Brighton spisywał się Robert Sanchez. W 86. minucie bliski podwyższenia na 5:0 był Danny Welbeck. Uderzenie Anglika zza szesnastki tylko nieznacznie minęło bramkę Davida de Gei.

Manchester United ostatnie spotkanie w sezonie 2021/2022 rozegra 22 maja. Rywalem Czerwonych Diabłów będzie Crystal Palace.


Archiwum relacji


Sezon 2024/2025

Sezon 2023/2024

Sezon 2022/2023

Sezon 2021/2022

Sezon 2020/2021

Sezon 2019/2020

Sezon 2018/2019

Sezon 2017/2018

Sezon 2016/2017

Sezon 2015/2016

Sezon 2014/2015

Sezon 2013/2014

Sezon 2012/2013

Sezon 2011/2012

Sezon 2010/2011

Sezon 2009/2010

Sezon 2008/2009

Sezon 2007/2008

Sezon 2006/2007

Sezon 2005/2006

Sezon 2004/2005