 |
 |
 |
 |
 |
 45+ Andreas Weimann 50' Andreas Weimann 56' Stephen Ireland |
Javier Hernández 58' Ron Vlaar [sam.] 63' Michael Carrick 65' Javier Hernández 88' |
|||
| Godzina: 18:30 | ||||
| Data: 10.11.2012 r. | ||||
| Stadion: Villa Park |
||||
| Aston Villa: Guzan - Lowton, Vlaar, Clark, Stevens - Westwood, Bannan, Ireland (El Ahmad 79'), Weimann (Holman 81'), Agbonlahor - Benteke |
||||
| Manchester United: De Gea - Rafael, Ferdinand, Smalling, Evra - Valencia, Carrick, Scholes (Cleverley 71') - Young (Hernandez 46'), Rooney (Anderson 79'), Van Persie |
||||
| W rozgrywanym na Villa Park meczu pomiędzy Aston Villą a Manchesterem United, wicemistrzowie Anglii po niesamowitej pogoni wygrali 3-2. Oba gole dla gospodarzy strzelił Weimann, natomiast dla United trafiał dwukrotnie Hernandez oraz Vlaar (gol samobójczy). Od początku spotkania Manchester United rzucił się zaciekle na rywala. W 3. minucie kąśliwie głową uderzał Michael Carrick, ale Guzan nie dał się zaskoczyć. 120 sekund później swych sił spróbował z kolei Ashley Young, lecz i tym razem tylko na strachu w sektorze fanów Villans się skończyło. W 8. minucie bardzo niebezpiecznie piłkę w pole karne Diabłów wrzucał piłkę Barry Bannan. Chwilę potem przed dobrą szansą stanął Benteke. Napastnika gospodarzy ubiegł jednak w ostatnim momencie Young. Po kilkudziesięciu minutach niegroźnej wymiany ciosów Aston Villa znów przycisnęła United. Wpierw w 33. minucie z dystansu uderzał Steven Ireland, a następnie znów Banann dobrą wrzutką chciał zaskoczyć rywali. W doliczonym czasie gry Villi udało się w końcu wyjść na prowadzenie. Autorem pierwszego gola został Andreas Weimann, który wykorzystując dobre podanie od Benteke uderzył piłkę mocno pod poprzeczkę bramki De Gei. Hiszpański golkiper wicemistrzów Anglii był w tej sytuacji bez szans. W 50. minucie na tablicy świetlnej widniał już wynik 2-0. Kolejne trafienie zaliczył Weimann, pakując piłkę niemal do pustej bramki przyjezdnych. W 58. minucie Manchester United złapał kontakt z Villą. Wyśmienity cross Paula Scholesa na gola zamienił Javier Hernandez. Meksykanin najpierw wbił się w pole karne The Villans, a następnie celnym strzałem po ziemi posłał futbolówkę pod nogą Guzana. W 60. minucie bliski oddania strzału w polu karnym gospodarzy był Paul Scholes. Anglika umiejętnie blokowali jednak defensorzy Aston Villi. W 63. minucie na tablicy świetlnej widniał już wynik 2-2. Czwartą bramkę w spotkaniu zdobył... Ron Vlaar, od którego nieszczęśliwie odbiła się piłka po strzale Hernandeza. W 65. kolejnego gola dla United mógł zdobyć Wayne Rooney. Strzał Anglika końcami palców wybronił jednak Guzman. Minutę później Andreas Weimann mógł skompletować hat-tricka, lecz potężny strzał głową Austriaka zatrzymał De Gea. W 72. minucie gospodarzy uratowała poprzeczka, kiedy to piekielnie mocno uderzał Robin van Persie. Minutę później podopieczni Paula Lamberta znów mogli mówić o sporym szczęściu gdy strzał van Persiego po raz kolejny zatrzymał się na poprzeczce. W 86. minucie Javier Hernandez zdobył zwycięskiego gola, świetnym szczupakiem zmuszając do kapitulacji Guzana. W doliczonym czasie gry Villa próbowała jeszcze doprowadzić do wyrównania, ale ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 3-2. |
||||
| Lp | Drużyna | M | Pkt | Br | Z | R | P |
|---|---|---|---|---|---|---|---|
| 1. | Arsenal | 14 | 33 | +20 | 10 | 3 | 1 |
| 2. | Manchester City | 14 | 28 | +16 | 9 | 1 | 4 |
| 3. | Aston Villa | 14 | 27 | +6 | 8 | 3 | 3 |
| 4. | Chelsea | 14 | 24 | +10 | 7 | 3 | 4 |
| 5. | Crystal Palace | 14 | 23 | +7 | 6 | 5 | 3 |
| 6. | Sunderland | 14 | 23 | +4 | 6 | 5 | 3 |
| Arsenal | 2 |
0 |
Brentford | |
| Bournemouth | 0 |
1 |
Everton | |
| Brighton | 3 |
4 |
Aston Villa | |
| Burnley | 0 |
1 |
Crystal Palace | |
| Fulham | 4 |
5 |
Manchester City | |
| Leeds United | 3 |
1 |
Chelsea | |
| Liverpool FC | 1 |
1 |
Sunderland | |
| Manchester Utd | 1 |
1 |
West Ham | |
| Newcastle Utd | 2 |
2 |
Tottenham | |
| Wolves | 0 |
1 |
Nottingham |
Korzystając z serwisu akceptujesz regulamin oraz politykę cookies. Jeśli masz pytania lub chcesz się z nami skontaktować, to zapraszamy do działu kontakt.
