W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
40' Neal Maupay [K] 42' Leandro Trossard 50' Aaron Connolly 74' Ben White 83' Lewis Dunk 90' Solly March |
Bruno Fernandes 22' Harry Maguire 43' Nemanja Matić 41' Marcus Rashford 55' Bruno Fernandes 90' [K] |
|||
Godzina: 13:30 | ||||
Data: 26.09.2020 r. | ||||
Stadion: The Amex Stadium |
||||
Brighton: Ryan – White, Dunk, Webster – Lamptey, Lallana (Gross 75'), Alzate, March – Trossard, Connolly (Jahanbakhsh 75'), Maupay |
||||
Manchester United: De Gea – Wan-Bissaka, Lindelof, Maguire, Shaw – Pogba (Fred 65'), Matić – Greenwood (Bailly 83'), Fernandes, Rashford – Martial (Van de Beek 90') |
||||
Manchester United pokonał Brighton & Hove Albion 3:2 (1:1) w wyjazdowym meczu 3. kolejki Premier League. Czerwone Diabły nie rozegrały dobrego spotkania, ale zanotowały pierwsze ligowe zwycięstwo w sezonie 2020/2021. Końcówka meczu na The Amex Stadium na długo pozostanie w pamięci kibiców. Brighton & Hove Albion od pierwszych minut pokazało, że będzie bardzo niewygodnym rywalem dla Czerwonych Diabłów. Gospodarze już w 9. minucie poważnie zagrozili bramce Davida de Gei. Mocny strzał zza pola karnego oddał Leandro Trossard, pomylił się nieznacznie i trafił piłką w słupek. Mewy grały bez kompleksów i wykazywały większą inicjatywę. United zagrażali bramce rywala sporadycznie. W 19. minucie mocne dośrodkowanie na dalszy słupek posłał Bruno Fernandes. Bliski zamknięcia akcji był Anthony Martial. Chwilę później defensorom Czerwonych Diabłów we znaki znów dał się Trossard. Belg był niepilnowany przed polem karnym United, strzelił mocno, Victor Lindelof nie zdołał go zablokować, a piłka o centymetry minęła bramkę De Gei. W 30. minucie piłkarze Grahama Pottera mieli kolejną świetną akcję. „Świecę” w pole karne spod linii końcowej posłał Neal Maupay, pojedynek powietrzny z defensorami United wygrał Adam Webster i piłka po uderzeniu głową zmierzała pod poprzeczkę bramki De Gei. Hiszpański bramkarz zdołał jednak trącić futbolówkę i uchronił swój zespół przed stratą gola. Trzy minuty później piłkę do siatki Mathew Ryana wpakował Mason Greenwood. Radość Anglika trwała jedna krótko, bo choć akcja Manchesteru United była efektowna, to Marcus Rashford, który dogrywał do Greenwooda, w momencie podania od Bruno Fernandesa był na pozycji spalonej. W 40. minucie wynik spotkania zasłużenie otworzyło Brighton. Gospodarze dostali rzut karny po tym jak Tariqa Lampteya w szesnastce zahaczył Bruno Fernandes. Do piłki podszedł Neal Maupay i efektowną „panenką” pokonał Davida de Geę. Manchester United szybko zareagował na straconego gola. W 43. minucie było już 1:1. Z lewej strony boiska faulowany był Luke Shaw. Piłkę na dalszy słupek mocno wstrzelił Fernandes, tam Nemanja Matić błyskawicznie wycofał ją na piąty metr, nogę dołożył Harry Maguire i wyrównał stan rywalizacji. Ostatecznie gola uznano jako samobójcze trafienie Lewisa Dunka. Druga połowa mogła zacząć się fatalnie dla Manchesteru United. W pole karne Czerwonych Diabłów wpadł Aaron Connolly, wbiegł przed Paula Pogbę i upadł na murawę. Sędzia Chris Kavanagh wskazał początkowo na jedenastkę, ale po interwencji VAR i obejrzeniu powtórek na monitorze uznał, że Irlandczyk dodał zbyt dużo od siebie. Kilka minut później VAR znów interweniował, tym razem po składnej akcji Manchesteru United. Piłkę do bramki Ryana posłał Marcus Rashford i początkowo sędzia gola uznał. Powtórki pokazały jednak, że Anglik spalił kolejną bramkową akcję Czerwonych Diabłów. W 55. minucie nie było natomiast już żadnych wątpliwości. Rashford dostał piłkę na skrzydle od Fernandesa, wbiegł w szesnastkę i postanowił zabawić się z obroną Brighton. Anglik zakręcił Benem Whitem, zabawił się z Websterem i z dużym spokojem wpakował piłkę do siatki. Manchester United objął prowadzenie! Pięć minut później Brighton mogło odrobić straty. Tym razem Neal Maupay wystąpił w roli rozgrywającego, przytomnie podał piłkę do niepilnowanego na lewej stronie Solly’ego Marcha, ten huknął mocno po ziemi, trafił tylko w dalszy słupek bramki De Gei. Czerwone Diabły nie miały ani chwili oddechu, bo piłkarze Mew byli bardzo aktywni. W ofensywie wyróżniali się March i Maupay. Francuz w 68. minucie groźnie uderzał zza zasłony, puścił piłkę między nogami Aarona Wana-Bissaki, ale futbolówkę pewnie złapał De Gea. Inicjatywa cały czas była po stronie zawodników Pottera. W 75. minucie Brighton znów było o centymetry o zdobycia bramki. Grę na lewą stronę świetnie rozciągnął Jahanbakhsh, tam znakomicie znalazł się Trossard i oddał potężny strzał na bramkę De Gei. Belg po raz kolejny w sobotnim meczu pomylił się dosłownie o włos, trafił piłką w poprzeczkę. Defensywa Manchesteru United w sobotnim meczu nie była monolitem i w końcówce spotkania Ole Gunnar Solskjaer zdecydował się wzmocnić szeregi obronne. W 83. minucie Eric Bailly zmienił Masona Greenwooda, a cel dla gości był jasny – dowieźć korzystny wynik do końca. W końcówce spotkania na The Amex Stadium mieliśmy prawdziwe trzęsienie ziemi! Najpierw w doliczonym czasie gry kapitalną interwencję zanotował David de Gea, który obronił strzał Trossarda z bliskiej odległości. W piątej minucie doliczonego czasu gry Brighton dopięło swego i wyrównało stan rywalizacji. Akcję na dalszym słupku zamknął Solly March i wydawało się, że drużyny podzielił się punktami. Manchester United dostał jednak szansę od losu. W kolejnej akcji piłkarze United mieli rzut rożny. Po dośrodkowaniu Fernandesa strzał oddał Maguire, a piłkę ręką zagrał Maupay. Sędzia po konsultacji z VAR-em wskazał na jedenastkę. Tę pewnie na bramkę zamienił Bruno Fernandes. Czerwone Diabły wygrały 3:2! |
Lp | Drużyna | M | Pkt | Br | Z | R | P |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1. | Liverpool FC | 21 | 50 | +30 | 15 | 5 | 1 |
2. | Arsenal | 22 | 44 | +22 | 12 | 8 | 2 |
3. | Nottingham | 22 | 44 | +11 | 13 | 5 | 4 |
4. | Chelsea | 22 | 40 | +17 | 11 | 7 | 4 |
5. | Manchester City | 22 | 38 | +15 | 11 | 5 | 6 |
6. | Newcastle Utd | 22 | 38 | +12 | 11 | 5 | 6 |
Arsenal | 2 |
2 |
Aston Villa | |
Brentford | 0 |
2 |
Liverpool FC | |
Chelsea | 3 |
1 |
Wolves | |
Everton | 3 |
2 |
Tottenham | |
Ipswich Town | 0 |
6 |
Manchester City | |
Leicester City | 0 |
2 |
Fulham | |
Manchester Utd | 1 |
3 |
Brighton | |
Newcastle Utd | 1 |
4 |
Bournemouth | |
Nottingham | 3 |
2 |
Southampton | |
West Ham | 0 |
2 |
Crystal Palace |