W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
90' Jairo Riedewald | - - |
|||
Godzina: 21:15 | ||||
Data: 03.03.2021 r. | ||||
Stadion: Selhurst Park |
||||
Crystal Palace: Guaita – Ward, Kouyate, Cahill, Van Aanholt – Milivojević, McCarthy (Riedewald 62') – Townsend, Eze (Schlupp 84'), Ayew – Benteke |
||||
Manchester United: Henderson – Wan-Bissaka, Bailly, Maguire, Shaw – Fred (McTominay 74'), Matić – Greenwood, Fernandes, Rashford – Cavani (James 76') |
||||
Manchester United zremisował z Crystal Palace 0:0 w 29. kolejce Premier League. Czerwone Diabły po raz trzeci z rzędu zanotowały bezbramkowy remis. Humorów piłkarzy Ole Gunnara Solskjaera nie poprawi fakt, że było to 21. wyjazdowe spotkanie, w którym nie dali się pokonać w angielskiej ekstraklasie. Manchester United mecz na Selhurst Park zaczął na bardzo wolnych obrotach. Czerwone Diabły oddały inicjatywę Crystal Palace, choć niewiele z tego wynikało. Dean Henderson, który zastąpił w bramce Davida de Geę, nie miał zbyt wiele pracy. Najlepszą okazję w pierwszej części meczu Manchester United stworzył sobie w 13. minucie. Potężnym uderzeniem z lewej nogi zza pola karnego popisał się Nemanja Matić. Piłka po drodze odbiła się od Jamesa McCarthy’ego i zmierzała w samo okienko. Kapitalną interwencję zanotował jednak Vicente Guaita. Był to dobry okres gry Manchester United po wybudzeniu z początkowego letargu. Chwilę później swoją szansę miał Edinson Cavani. Piłka spadła pod nogi Urugwajczyka po wygranej przebitce Harry’ego Maguire’a po rzucie rożnym. Cavani uderzył instynktownie z bliskiej odległości, ale bardzo niecelnie. W 16. minucie z dobrej strony pokazał się Marcus Rashford. Anglik dostał świetne podanie na skraju szesnastki od bardzo aktywnego na lewym skrzydle Luke’a Shawa. Napastnik Czerwonych Diabłów przyjął piłkę, uderzył w krótki róg i pomylił się nieznacznie. Wydawało się, że bramka dla Manchesteru United jest kwestią czasu, ale zawodnicy Ole Gunnara Solskjaera zdjęli nogę z gazu. Crystal Palace było natomiast bardzo dobrze zorganizowane w defensywie. Efekt był taki, że drużyny zeszły na przerwę z bezbramkowym wynikiem. Norweski menadżer nie mógł być zadowolony z gry swoich zawodników. W przerwie obaj menadżerowie nie zdecydowali się na zmiany w swoich zespołach. Początek drugiej części przypominał start meczu – z większym animuszem atakowali piłkarze Crystal Palace. W 50. minucie mocny strzał na bramkę Deana Hendersona zanotował Jordan Ayew. Angielski bramkarz pewnie jednak złapał piłkę po uderzeniu Ghańczyka. W 59. minucie gospodarze mieli rzut wolny przed polem karnym Manchesteru United po faulu Freda. Mocny strzał z około dwudziestu metrów oddał Luka Milivojević. Piłkę głową podbił stojący w murze Nemanja Matić i futbolówka spadła pod nogi Androsa Townsenda. Anglik uderzył sytuacyjnie z woleja, obok dalszego słupka bramki Hendersona. Czerwone Diabły dostały kolejny sygnał ostrzegawczy. Gra Manchesteru United wybitnie się nie kleiła. Na kwadrans przed końcem Ole Gunnar Solskjaer zdecydował się na dwie zmiany – na placu gry pojawili się Scott McTominay i Daniel James. Ani Fred, ani Edinson Cavani, którzy zostali ściągnięci z boiska, nie mogli zaliczyć swojego występu w Londynie do udanych. To można jednak było powiedzieć o wielu zawodnikach Czerwonych Diabłów. Po wejściu McTominaya i Jamesa coś drgnęło. Walijczyk szybko świetnie znalazł się w polu karnym Crystal Palace i oddał strzał głową po dobrym dośrodkowaniu Shawa. Zarobił dla Czerwonych Diabłów tylko rzut rożny. Chwilę wcześniej niezłą okazję na oddanie strzału przegapił Fernandes. W 82. minucie z dobrej strony pokazał się Greenwood. Anglik wymienił podanie przed szesnastką z Fernandesem, zszedł na lewą nogę, uderzył z trudnej pozycji i pomylił się nieznacznie – piłka o kilkadziesiąt centymetrów przeleciała nad poprzeczką bramki Guaity. W 89. minucie świetną okazję na rozstrzygnięcie spotkania miał Patrick van Aanholt, który znalazł się w sytuacji sam na sam z Deanem Hendersonem. Zwycięsko z tej próby wyszedł jednak angielski bramkarz. Gdyby natomiast padła bramka, to i tak mielibyśmy analizę VAR, bo Holender mógł być na nieznacznym spalonym. Manchester United nie stworzył sobie już groźnej sytuacji w końcówce i z Londynu wywiózł tylko jeden punkt. |
Lp | Drużyna | M | Pkt | Br | Z | R | P |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1. | Liverpool FC | 21 | 50 | +30 | 15 | 5 | 1 |
2. | Arsenal | 22 | 44 | +22 | 12 | 8 | 2 |
3. | Nottingham | 22 | 44 | +11 | 13 | 5 | 4 |
4. | Chelsea | 22 | 40 | +17 | 11 | 7 | 4 |
5. | Manchester City | 22 | 38 | +15 | 11 | 5 | 6 |
6. | Newcastle Utd | 22 | 38 | +12 | 11 | 5 | 6 |
Arsenal | 2 |
2 |
Aston Villa | |
Brentford | 0 |
2 |
Liverpool FC | |
Chelsea | 3 |
1 |
Wolves | |
Everton | 3 |
2 |
Tottenham | |
Ipswich Town | 0 |
6 |
Manchester City | |
Leicester City | 0 |
2 |
Fulham | |
Manchester Utd | 1 |
3 |
Brighton | |
Newcastle Utd | 1 |
4 |
Bournemouth | |
Nottingham | 3 |
2 |
Southampton | |
West Ham | 0 |
2 |
Crystal Palace |