W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
18' Cristiano Ronaldo 45' Carlos Tevez 48' Darren Fletcher |
Stephen Ireland 33' | |||
Godzina: 14:30 | ||||
Data: 10.05.2009 r. | ||||
Stadion: Old Trafford |
||||
Man Utd: Van der Sar, Rafael Da Silva, Vidic, Evans (O'Shea 70'), Evra, Ronaldo (Scholes 59'), Fletcher, Giggs, Park (Rooney 59'), Berbatov, Tevez |
||||
Man City: Given, Richards, Onuoha, Dunne, Bridge, Elano, Ireland, Kompany, De Jong (Petrow 73'), Robinho (Evans 90'), Caicedo (Bojinov 63') |
||||
Czerwone Diabły rządzą w Manchesterze! Podopieczni sir Alexa Fergusona w derbowym spotkaniu z City, odprawili swych rywali z kwitkiem, zwyciężąjąc 2:0 po bramkach Cristiano Ronaldo z 18. minuty i Carlosa Teveza z 45. Wygrana przybliżyła United do końcowego sukcesu w Premier League. Old Trafford już w trzeciej minucie mogłoby szaleć z radości, jednak dobrze wypatrzony przez Rafaela Park w wydawałoby się dobrej sytuacji nie potrafił pokonać Givena. Kolejne minuty gry przyniosły uderzenia z dystansu Carlosa Teveza, a następnie Cristiano Ronaldo. Ze strony gości swoich sił próbował Elano. W 9. minucie Diabły miały sporo szczęścia, bowiem w polu karnym Edwina van der Sara ręką zagrywał Ryan Giggs, jednakże sędzia nie zdecydował się podyktować rzutu karnego dla przyjezdnych. W 17. minucie Ireland sfaulował Dymitara Berbatowa kilka metrów przed linią pola karnego. Do piłki jak to zwykle w takiej sytuacji podszedł Cristiano Ronaldo i na Old Trafford mieliśmy 1:0 dla United. Piłka po drodze odbiła się jeszcze od jednego z graczy gości, co utrudniło interwencję bezradnemu Givenowi. Gol nieco ożywił poczynania obu ekip, które do tej pory w główniej mierze skupiały się na grze w defensywie. Już kilka minut po bramce Portugalczyka gorąco zrobiło się w polu karnym Van der Sara. Holender jednak dobrze interweniował przy groźnie zagrywanej z rzutu rożnego piłce. Z czasem przewaga United zaczęła rosnąć. Ataki były coraz śmielsze. W 30. minucie mogło być już 2:0. Genialną akcję przeprowadził Carlos Tevez, który po minięciu jednego z rywali zdecydował sie na strzał, ale piłka po jego uderzeniu trafiła w poprzeczkę. W samej końcówce pierwszej części gry zrobiło się trochę nerwowo, aczkolwiek sędzia zawodów, pan Chris Foy zdołał opanować sytuację, która dla City w 45. minucie nie była już zupełnie zbyt ciekawa. Wówczas to na 2:0 podwyższył Tevez. Argentyńczyk dostał dobre podanie od Berbatowa i zmusił Givena do ponownej kapitulacji. Druga część gry już od samego początku nie imponowała takim tempem jak pierwsza. Jednakże w drugich 45. minutach to goście osiągneli przewagę, czego dowodem było wysokie posiadanie piłki przez graczy City. Długo żadna z drużyn nie mogła dojść do dobrej sytuacji bramkowej. Akcje ograniczały się do dośrodkowań, albo strzałów, które w większości były bardzo niecelne. Przed szansą na zmianę obrazu gry stanął w 89. Scholes, jednak wychodząc sam na sam z bramkarzem został uprzedzony, przez Dunne'a. Minutę później w słupek trafił Fletcher. |
Lp | Drużyna | M | Pkt | Br | Z | R | P |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1. | Liverpool FC | 21 | 50 | +30 | 15 | 5 | 1 |
2. | Arsenal | 22 | 44 | +22 | 12 | 8 | 2 |
3. | Nottingham | 22 | 44 | +11 | 13 | 5 | 4 |
4. | Chelsea | 22 | 40 | +17 | 11 | 7 | 4 |
5. | Manchester City | 22 | 38 | +15 | 11 | 5 | 6 |
6. | Newcastle Utd | 22 | 38 | +12 | 11 | 5 | 6 |
Arsenal | 2 |
2 |
Aston Villa | |
Brentford | 0 |
2 |
Liverpool FC | |
Chelsea | 3 |
1 |
Wolves | |
Everton | 3 |
2 |
Tottenham | |
Ipswich Town | 0 |
6 |
Manchester City | |
Leicester City | 0 |
2 |
Fulham | |
Manchester Utd | 1 |
3 |
Brighton | |
Newcastle Utd | 1 |
4 |
Bournemouth | |
Nottingham | 3 |
2 |
Southampton | |
West Ham | 0 |
2 |
Crystal Palace |