W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
18' Rasmus Hojlund 62' Bruno Fernandes |
Nikola Milenković 2' Jota Silva 31' Morgan Gibbs-White 47' Chris Wood 54' Neco Williams 90' |
|||
Godzina: 18:30 | ||||
Data: 07.12.2024 r. | ||||
Stadion: Old Trafford |
||||
Manchester United: Onana – Yoro (Mazraoui 65'), De Ligt (Maguire 65'), Martinez – Diallo, Ugarte (Mount 76'), Mainoo, Dalot – Fernandes (Zirkzee 76'), Garnacho (Rashford 58') – Hojlund |
||||
Nottingham Forest: Sels – Williams, Murillo, Milenković, Aina – Yates, Anderson – Silva (Morato 67'), Gibbs-White (Elanga 78'), Hudson-Odoi (Awoniyi 89') – Wood (Dominguez 78') |
||||
Manchester United niespodziewanie przegrał z Nottingham Forest (2:3) w 15. kolejce Premier League. Zawstydzające błędy w bramce Czerwonych Diabłów popełnił Andre Onana. Ruben Amorim ma o czym myśleć, bo za tydzień drużynę czeka derbowe starcie z Manchesterem City. Spotkanie z Nottingham Forest stało pod znakiem zapytania, bo nad Wielką Brytanią szaleje orkan Darragh. Mecz udało się rozegrać w zaplanowanym terminie, ale na pewno Ruben Amorim nie planował takiego startu w wykonaniu swoich zawodników. Manchester United stracił gola już w 2. minucie. Goście mieli rzut rożny. Dobre dośrodkowanie w pole bramkowe posłał Elliot Anderson, tam Nikola Milenković z dużą łatwością wygrał pojedynek główkowy z Lisandro Martinezem i dał ekipie Forest prowadzenie. Manchester United dobrze zareagował na straconego gola i chciał szybko wrócić do gry. Czerwonym Diabłom ta sztuka udała się w 18. minucie. Akcję zainicjował Bruno Fernandes, podał do Manuela Ugarte, który dobrym zagraniem uruchomił Alejandro Garnacho. Argentyńczyk powinien skończyć akcję w polu karnym, trafił w wychodzącego z bramki golkipera Nottingham Forest, a z dobitką do pustej bramki pospieszył Rasmus Hojlund. W 27. minucie to gracze Nottingham Forest mogli ponownie objąć prowadzenie. Goście dobrze rozegrali kolejny stały fragment gry. Ryan Yates zagrał piłkę głową do Joty Silvy, ten przymierzył główką, ale futbolówka na szczęście odbiła się tylko od poprzeczki. Kilka minut później Jota znów zagroził bramce Manchesteru United, tym razem jego strzał zablokował Matthijs de Ligt. Manchester United bliski drugiego gola był w 40. minucie. Przed polem karnym sfaulowany został Rasmus Hojlund. Piłkę na dwudziestym metrze ustawił Bruno Fernandes i oddał mocny strzał. Chris Wood lekko podbił futbolówkę, ale na poprzeczkę zdołał strącić ją Matz Sels. Na przerwę drużyny zeszły więc przy stanie 1:1. Druga połowa rozpoczęła się fatalnie dla Czerwonych Diabłów. W 47. minucie piłkę stracił Bruno Fernandes. Na strzał zza pola karnego zdecydował się Morgan Gibbs-White. Futbolówka leciała w środek bramki, ale Andre Onana z wiadomych sobie tylko przyczyn nie zdołał obronić tego uderzenia. Manchester United musiał znów gonić wynik. Tuż po zdobyciu gola Nottingham Forest miał kolejną znakomitą sytuację. Kilka minut później akcję na dalszym słupku zamykał Chris Wood, na szczęście uderzył obok bramki. Nowozelandzki napastnik z bramki cieszył się jednak w 54. minucie. Gol padł w kuriozalnych okolicznościach. Piłkę z prawego skrzydła na dalszy słupek dorzucił Gibbs-White. Wood skontrował uderzenie głową, bo chciał znaleźć na przeciwległym słupku kolegę z drużyny, a efekt był taki, że zaskoczył zdezorientowanego Andre Onanę i Lisandro Martineza. Manchester United na dwa trafienia Nottingham Forest odpowiedział golem Bruno Fernandesa z 62. minuty. Portugalczyk dostał podanie za siebie od Amada Diallo, ale z dużą złością uderzył futbolówkę z siedemnastu metrów, a ta po chwili ugrzęzła w siatce. Czerwone Diabły znów miały o co walczyć w sobotnim spotkaniu. W kolejnych minutach obserwowaliśmy napór na bramkę Nottingham Forest, lecz goście z dość dużą swobodą odpierali ataki piłkarzy Armorima. Czerwone Diabły do końcowego gwizdka próbowały odwrócić losy rywalizacji, ale były nieskuteczne. W doliczonym czasie gry z niezłych pozycji strzelali Marcus Rashford i Lisandro Martinez. Anglik został zablokowany, a Argentyńczyk uderzył nad poprzeczką. |
Lp | Drużyna | M | Pkt | Br | Z | R | P |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1. | Liverpool FC | 21 | 50 | +30 | 15 | 5 | 1 |
2. | Arsenal | 22 | 44 | +22 | 12 | 8 | 2 |
3. | Nottingham | 22 | 44 | +11 | 13 | 5 | 4 |
4. | Chelsea | 22 | 40 | +17 | 11 | 7 | 4 |
5. | Manchester City | 22 | 38 | +15 | 11 | 5 | 6 |
6. | Newcastle Utd | 22 | 38 | +12 | 11 | 5 | 6 |
Aston Villa | - |
- |
West Ham | |
Bournemouth | - |
- |
Nottingham | |
Brighton | - |
- |
Everton | |
Crystal Palace | - |
- |
Brentford | |
Fulham | - |
- |
Manchester Utd | |
Liverpool FC | - |
- |
Ipswich Town | |
Manchester City | - |
- |
Chelsea | |
Southampton | - |
- |
Newcastle Utd | |
Tottenham | - |
- |
Leicester City | |
Wolves | - |
- |
Arsenal |