W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
59' Victor Lindelof | Issa Kabore 74' Tom Lockyer 90' |
|||
Godzina: 16:00 | ||||
Data: 11.11.2023 r. | ||||
Stadion: Old Trafford |
||||
Manchester United: Onana – Dalot, Maguire, Lindelof, Reguilon (Varane 79') – McTominay, Eriksen (Mount 40'), Fernandes – Rashford, Hojlund (Martial 79'), Garnacho (Antony 68') |
||||
Luton Town: Kaminski – Mengi, Lockyer, Osho – Kabore (Adebayo 86'), Nakamba (Mpanzu 86'), Barkley, Doughty (Clark 73') – Townsend (Chong 60'), Morris, Ogbene (Giles 86') |
||||
Manchester United pokonał Luton Town 1:0 (0:0) w 12. kolejce Premier League. Styl gry Czerwonych Diabłów znów nie zachwycił, ale piłkarze Erika ten Haga udadzą się na listopadową przerwę na kadrę w dobrych humorach. Erik ten Hag nie zamieszał mocno wyjściowym składem Manchesteru United i w porównaniu do meczu z FC Kopenhagą (3:4) dokonał dwóch zmian. Kontuzjowanego Jonny’ego Evansa zastąpił Victor Lindelof, a w miejsce chorego Aarona Wana-Bissaki pojawił się Sergio Reguilon. Zgodnie z przewidywaniami Manchester United od pierwszego gwizdka sędziego prowadził grę na Old Trafford, a Luton Town koncentrował się na obronie. Czerwone Diabły wynik spotkania powinny otworzyć już w 10. minucie. Harry Maguire rozciągnął akcję na prawe skrzydło, do futbolówki dopadł Marcus Rashford i spod linii końcowej dograł na czwarty metr. W polu bramkowym dobrze odnalazł się Rasmus Hojlund, ale oddał zbyt lekki strzał udem, aby zaskoczyć Thomasa Kaminskiego. Duńczyk momentalnie wiedział, że powinien zachować się lepiej. Manchester United często gościł pod polem karnym Luton Town, lecz celowniki graczy gospodarzy nie były dobrze wyregulowane. Niecelne uderzenia w kierunku bramki The Hatters oddawali Scott McTominay, Alejandro Garnacho i Bruno Fernandes. Kiepska skuteczność Czerwonych Diabłów mogła się zemścić w 36. minucie. Issa Kabore dograł precyzyjną piłkę w pole karne Manchesteru United do Carltona Morrisa, ten oddał strzał głową i tylko znakomita parada Andre Onany uchroniła piłkarzy Erika ten Haga przed stratą bramki. Po chwili kameruński golkiper United znów dobrze interweniował po strzale Androsa Townsenda. Przed przerwą Manchester United wypracował sobie jeszcze jedną dogodną sytuację. Rasmus Hojlund zauważył niepilnowanego w polu karnym Alejandro Garnacho, a ten stanął oko w oko z bramkarzem Luton Town. Argentyńczyk niepotrzebnie uwikłał się w drybling i zdołał oddać tylko słaby strzał. Erik ten Hag w przerwie musiał mieć sporo zastrzeżeń do swoich zawodników, jeśli chodzi o skuteczność pod bramką Luton. Holender tuż przed końcem pierwszej połowy musiał dokonać też jednej zmiany – kontuzjowanego Christiana Eriksena zastąpił Mason Mount. Po zmianie stron konstruowanie akcji nie przychodziło Manchesterowi United z łatwością. W grze Czerwonych Diabłów brakowało płynności i schematów. W 59. minucie udało się jednak wpakować piłkę do bramki Luton Town. Po dośrodkowaniu Bruno Fernandesa z rzutu rożnego mieliśmy spore zamieszanie w szesnastce The Hatters. Po zablokowanym zagraniu Marcusa Rashforda piłka spadła pod nogi Victora Lindelofa, a Szwed mocnym uderzeniem umieścił futbolówkę w bramce! Manchester United mógł pójść za ciosem w 70. minucie. Dobrą akcję przeprowadził wprowadzony chwilę wcześniej Antony. Brazylijczyk idealnie dograł do niepilnowanego Rashforda w polu karnym Luton Town. Anglik mógł posłać piłkę, gdzie tylko chciał, a trafił w środek bramki, prosto w bramkarza, marnując wyborną okazję na podwyższenie prowadzenia. W 81. minucie znakomitą okazję w polu karnym Luton Town miał Scott McTominay. Szkot dostał dobre dośrodkowanie na jedenasty metr od Bruno Fernandesa, ładnie uderzył piłkę głową, a kolejną pewną interwencję na swoim koncie zapisał golkiper The Hatters. Korzystny wynik udało się utrzymać do samego końca i Czerwone Diabły udadzą się na listopadową przerwę na kadrę w dobrych nastrojach. |
Lp | Drużyna | M | Pkt | Br | Z | R | P |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1. | Liverpool FC | 7 | 18 | +11 | 6 | 0 | 1 |
2. | Manchester City | 7 | 17 | +9 | 5 | 2 | 0 |
3. | Arsenal | 7 | 17 | +9 | 5 | 2 | 0 |
4. | Chelsea | 7 | 14 | +8 | 4 | 2 | 1 |
5. | Aston Villa | 7 | 14 | +3 | 4 | 2 | 1 |
6. | Brighton | 7 | 12 | +3 | 3 | 3 | 1 |
Arsenal | 3 |
1 |
Southampton | |
Aston Villa | 0 |
0 |
Manchester Utd | |
Brentford | 5 |
3 |
Wolves | |
Brighton | 3 |
2 |
Tottenham | |
Chelsea | 1 |
1 |
Nottingham | |
Crystal Palace | 0 |
1 |
Liverpool FC | |
Everton | 0 |
0 |
Newcastle Utd | |
Leicester City | 1 |
0 |
Bournemouth | |
Manchester City | 3 |
2 |
Fulham | |
West Ham | 4 |
1 |
Ipswich Town |