Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

PREMIER LEAGUE

[Tabela] [Terminarz] [Strzelcy] [Asysty] [Kartki] [Relacje]


51' Cristiano Ronaldo
51' Bruno Fernandes
72' Luke Shaw
90' Scott McTominay
90' Bruno Fernandes
Lewis Dunk 54'
Alexis Mac Allister 85'
Godzina: 21:15
Data: 15.02.2022 r.
Stadion: Old Trafford

Manchester United: De Gea – Dalot, Lindelof, Maguire, Shaw – McTominay, Fred (Pogba 73') – Sancho (Telles 79'), Fernandes, Elanga (Rashford 79') – Ronaldo

Brighton: Sanchez – Veltman, Dunk, Webster, Cucurella – Bissouma – Gross (Alzate 60'), Mac Allister – Moder – Maupay (Welbeck 70'), Trossard (Lamptey 60')

Manchester United pokonał Brighton & Hove Albion (2:0) w zaległym meczu 18. kolejki Premier League. Czerwone Diabły znów rozegrały spotkanie dwóch odmiennych połów – po słabej pierwszej części przyszła jednak niezła druga. Bramki na wagę trzech punktów zdobyli Cristiano Ronaldo i Bruno Fernandes.

Już pierwsze minuty wtorkowego spotkania pokazały, że Manchesteru United nie czeka wieczór z kategorii lekkich, łatwych i przyjemnych. Brighton & Hove Albion od początku narzuciło własne warunki gry Czerwonym Diabłom na Old Trafford.

Zespół Grahama Pottera mógł objąć prowadzenie już w 5. minucie. Jakub Moder dostał dobre podanie w szesnastce Manchesteru United, uderzył z ostrego kąta, a bardzo dobrą interwencję na krótkim słupku zanotował David de Gea.

Manchester United odpowiedział błyskawiczną akcją po stracie Mew. Piłkę w pole karne gości podholował Cristiano Ronaldo. Portugalczyk przytomnie podał piętką do lepiej ustawionego Jadona Sancho, ten strzelił po długim rogu, a dobrą interwencję zanotował Robert Sanchez. Było to jedyne celne uderzenie Czerwonych Diabłów do przerwy.

Gracze Brighton z dużą łatwością dochodzili pod pole karne Manchesteru United. Największe zagrożenie pod bramką Davida de Gei obserwowaliśmy w końcówce pierwszej połowy. W 39. minucie hiszpański bramkarz popisał się fenomenalną interwencją po strzale głową Jakuba Modera. Reprezentant Polski dostał idealne dośrodkowanie od Joëla Veltmana, świetnie uderzył po długim rogu z jedenastu metrów, ale kapitalną paradę zanotował De Gea.

Chwilę później znów było groźnie pod bramką Czerwonych Diabłów. Tym razem Moder wystąpił w roli podającego, a mocny strzał w kierunku dalszego słupka oddał Yves Bissouma. Malijczyk pomylił się o dobre dwa metry.

Manchester United tuż przed przerwą miał niezłą okazję na objęcie prowadzenia, kiedy tuż przed szesnastką sfaulowany został Anthony Elanga. Do rzutu wolnego podszedł Cristiano Ronaldo. Portugalczyk trafił tylko w mur.

Drugą połowę Czerwone Diabły zaczęły na zdecydowanie wyższych obrotach. W 51. minucie stratę przed własną szesnastką zanotował Bissouma, któremu piłkę spod nóg wybił Scott McTominay. Futbolówka trafiła do Cristiano Ronaldo. Portugalczyk huknął mocno zza szesnastki i nie dał szans bramkarzowi Mew! Było 1:0!

Chwilę później sytuacja Brighton ze złej stała się jeszcze gorsza. Z boiska usunięty został Lewis Dunk. Kapitan gości próbował naprawić swój błąd w defensywie i sfaulował Anthony’ego Elangę, który wychodził na czystą pozycję. Sędzia Peter Bankes początkowo pokazał obrońcy Mew żółtą kartkę, ale po sygnale od VAR-u zmienił zdanie. Czerwone Diabły grały z przewagą jednego zawodnika.

W 66. minucie Manchester United był bliski podwyższenia prowadzenia. Gospodarze krótko rozegrali rzut rożny, a precyzyjne dośrodkowanie w pole karne na dalszy słupek posłał Bruno Fernandes. Na szóstym metrze pojedynek o piłkę wygrał Cristiano Ronaldo, strzelił głową, ale kapitalną paradą popisał się Sanchez.

W 71. minucie powinno być 2:0 dla Czerwonych Diabłów. Złe wybicie z własnej bramki zanotował Sanchez, a piłkę przed szesnastką przejął Cristiano Ronaldo. Portugalczyk znalazł się w sytuacji 2 na 1 z Fernandesem i podał do Bruna. Ten uderzył z 11 metrów, ale za lekko i golkiper Brighton zdążył ze skuteczną interwencją. Kilka minut później role się odwróciły – Fernandes zagrał na dalszy słupek do Ronaldo, ten strzelił głową z bliskiej odległości, ale obok słupka.

Niewykorzystane szanse mogły się zemścić w 78. minucie. Zaskakujące uderzenie zza pola karnego oddał Jakub Moder. Reprezentant Polski zobaczył wysuniętego z bramki Davida de Geę, uderzył mocno, a piłka tylko odbiła się od poprzeczki.

W kolejnych minutach swoje okazje mieli Bruno Fernandes i Harry Maguire. Uderzenia piłkarzy Manchesteru United zza pola karnego pewnie bronił jednak dobrze spisujący się między słupkami Robert Sanchez.

W końcówce Brighton szukało wyrównania, ale ostatnie słowo należało do Manchesteru United. Czerwone Diabły w siódmej minucie doliczonego czasu gry wyprowadziły szybką kontrę, którą celnym strzałem na bramkę zamienił Bruno Fernandes! Asystę przy bramce Portugalczyka zanotował Paul Pogba, który przytomnie wznowił grę po faulu na środku boiska.


Archiwum relacji


Sezon 2024/2025

Sezon 2023/2024

Sezon 2022/2023

Sezon 2021/2022

Sezon 2020/2021

Sezon 2019/2020

Sezon 2018/2019

Sezon 2017/2018

Sezon 2016/2017

Sezon 2015/2016

Sezon 2014/2015

Sezon 2013/2014

Sezon 2012/2013

Sezon 2011/2012

Sezon 2010/2011

Sezon 2009/2010

Sezon 2008/2009

Sezon 2007/2008

Sezon 2006/2007

Sezon 2005/2006

Sezon 2004/2005