W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
 |
 |
 |
|
 |
 21' Jadon Sancho 16' Marcus Rashford 31' Scott McTominay 85' Paul Pogba 90' Jesse Lingard |
Che Adams 48' |
|||
| Godzina: 13:30 | ||||
| Data: 12.02.2022 r. | ||||
| Stadion: Old Trafford |
||||
| Manchester United: De Gea – Dalot, Varane, Maguire, Shaw – McTominay (Elanga 75'), Pogba, Fernandes – Sancho, Ronaldo, Rashford (Lingard 82') |
||||
| Southampton: Forster – Walker-Peters, Bednarek (Stephens 46'), Salisu, Perraud – S. Armstrong, Romeu (Diallo 90') – Ward-Prowse, Elyounoussi (Livramento 71') – Adams, Broja |
||||
| Manchester United zafundował swoim kibicom powtórkę z rozgrywki. Czerwone Diabły zremisowały z Southampton 1:1 (1:0) w 25. kolejce Premier League. Kibice obejrzeli jedną dobrą połowę w wykonaniu United, a po zmianie stron na Old Trafford wróciły stare demony. Ralf Rangnick dokonał tylko jednej zmiany w wyjściowym składzie Manchesteru United w porównaniu do spotkania z Burnley. Miejsce Edinsona Cavaniego zajął Cristiano Ronaldo. Urugwajczyk miał problemy z pachwiną i nie znalazł się w kadrze. Manchester United spotkanie ze Świętymi zaczął nieźle, jak miał to ostatnio w zwyczaju. W 7. minucie znakomitą okazję miał Cristiano Ronaldo. Portugalczyk dostał świetne podanie od Jadona Sancho, minął Frasera Forstera i miał przed sobą pustą bramkę. Oddał lekki strzał, a piłkę po drodze zablokować zdołał Romain Perraud. Dwie minuty później Manchester United miał kolejną świetną okazję. Czerwone Diabły przeprowadziły błyskawiczną kontrę. Lekkim strzałem zakończył ją Jadon Sancho, ale nie mógł w ten sposób zaskoczyć Forstera. Przewaga Manchesteru United była zdecydowana, a w 21. minucie udało się ją udokumentować golem. Czerwone Diabły przeprowadziły błyskawiczną akcję. Bruno Fernandes doskonałym podaniem uruchomił Marcusa Rashforda na prawym skrzydle. Anglik wpadł w szesnastkę, dograł piłkę na dalszy słupek, gdzie nogę dołożył Jadon Sancho. Piłkarze Rangnicka objęli prowadzenie! W kolejnych minutach Manchester United kontrolował boiskowe wydarzenia, ale nie zagrażał już poważnie bramce Southampton. Święci zanotowali natomiast solidną końcówkę pierwszej połowy. W 41. minucie efektowną interwencję zanotował David de Gea, który obronił strzał z woleja Stuarta Armstronga. Chwilę później w szesnastkę Czerwonych Diabłów wpadł Perraud, zakręcił defensorami gospodarzy i oddał płaski strzał. Hiszpan znów skutecznie interweniował. Manchester United drugą połowę zaczął w możliwie najgorszy sposób. Piłkarze Ralfa Rangnicka stracili prowadzenie w 48. minucie. Che Adams dostał dobre prostopadłe podanie między defensorami United, wpadł w szesnastkę gospodarzy, uderzył po długim rogu i po chwili De Gea musiał wyciągać piłkę z siatki. Kibice Czerwonych Diabłów przeżyli deja vu z meczu z Burnley. Southampton po zdobytej bramce było wyraźnie podbudowane. W 52. minucie goście znów przeprowadzili groźną akcję. Tym razem niecelnym strzałem zakończył ją Armstrong. Chwilę później David de Gea zanotował bardzo dobrą interwencję po strzale Armando Broji. Manchester United w 60. minucie oddał dwa groźne strzały na bramkę Forstera. Najpierw z lewej strony boiska mocno uderzał Cristiano Ronaldo. Po chwili z drugiej strony soczysty strzał zanotował Diogo Dalot. Przy obu próbach bramkarz Southampton spisał się bez zarzutu. Gra Czerwonych Diabłów po przerwie nie mogła się podobać, a gospodarze raz po raz dostawali sygnały ostrzegawcze. W 65. minucie doskonałą okazję miał Armstrong – strzelił nad poprzeczką. Dwie minuty później wyborną okazję miał Armando Broja, ale próba technicznej podcinki nad De Geą spełzła na niczym. Na kwadrans przed końcem Rangnick zdecydował się na pierwszą zmianę. W miejsce Scotta McTominaya pojawił się na boisku Anthony Elanga. Miejsce Szkota na środku zajął Paul Pogba. Sygnał niemieckiego szkoleniowca był czytelny. Manchester United miał grać o pełną pulę. W końcówce spotkania Old Trafford było wyraźnie poirytowane nieudolnymi próbami Czerwonych Diabłów. Po trybunach stadionu niosło się głośne „Attack! Attack! Attack!”. Piłkarze gospodarzy nie kwapili się, aby spełnić tę prośbę. W doliczonym czasie gry groźny strzał głową oddał Harry Maguire, ale instynktowną obroną popisał się Fraser Forster. Manchester United do końca spotkania nie przechylił szali zwycięstwa na swoją korzyść i stracił kolejne cenne punkty w Premier League. |
||||
| Lp | Drużyna | M | Pkt | Br | Z | R | P |
|---|---|---|---|---|---|---|---|
| 1. | Liverpool FC | 6 | 15 | +10 | 5 | 0 | 1 |
| 2. | Manchester City | 6 | 14 | +8 | 4 | 2 | 0 |
| 3. | Arsenal | 6 | 14 | +7 | 4 | 2 | 0 |
| 4. | Chelsea | 6 | 13 | +8 | 4 | 1 | 1 |
| 5. | Aston Villa | 6 | 13 | +3 | 4 | 1 | 1 |
| 6. | Fulham | 6 | 11 | +3 | 3 | 2 | 1 |
| Arsenal | - |
- |
Southampton | |
| Aston Villa | - |
- |
Manchester Utd | |
| Brentford | - |
- |
Wolves | |
| Brighton | - |
- |
Tottenham | |
| Chelsea | - |
- |
Nottingham | |
| Crystal Palace | - |
- |
Liverpool FC | |
| Everton | - |
- |
Newcastle Utd | |
| Leicester City | - |
- |
Bournemouth | |
| Manchester City | - |
- |
Fulham | |
| West Ham | - |
- |
Ipswich Town |
