Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

PREMIER LEAGUE

[Tabela] [Terminarz] [Strzelcy] [Asysty] [Kartki] [Relacje]


54' Jurrien Timber
66' Ołeksandr Zinczenko
73' William Saliba
Tyrell Malacia 44'
Manuel Ugarte 45'
Harry Maguire 50'
Godzina: 21:15
Data: 04.12.2024 r.
Stadion: Premier League

Arsenal: Raya – Timber, Saliba, Kiwior, Zinczenko (Merino 70') – Partey, Rice, Odegaard (Jorginho 90') – Martinelli (Trossard 70'), Saka, Havertz

Manchester United: Onana – Mazraoui, De Ligt, Maguire (Yoro 59') – Dalot, Ugarte, Fernandes, Malacia (Diallo 46') – Mount (Rashford 59'), Garnacho (Zirkzee 59') – Hojlund (Antony 79')

Manchester United przegrał z Arsenalem (0:2) w szlagierze 14. kolejki Premier League. Czerwone Diabły dzielnie broniły się przez pierwszą część spotkania, ale po zmianie stron w drużynie Rubena Amorima zabrakło jakości. Kluczowe dla londyńczyków okazały się stałe fragmenty gry.

Portugalski szkoleniowiec Manchesteru United mocno zamieszał wyjściową jedenastką, bo w porównaniu do spotkania z Evertonem (4:0) dokonał aż sześciu zmian. Szansę od pierwszych minut dostali m.in. Tyrell Malacia, Harry Maguire, Mason Mount i Rasmus Hojlund. Spotkanie za kartki opuścili Kobbie Mainoo i Lisandro Martinez.

Mecz na Emirates Stadium mógł zacząć się fatalnie dla Manchesteru United, bo już w 4. minucie piłkę do siatki, po błędzie Andre Onany, wpakował Gabriel Martinelli. Na szczęście dla Czerwonych Diabłów na pozycji spalonej był Kai Havertz.

W 8. minucie Kanonierzy mieli najlepszą sytuację na objęcie prowadzenia przed przerwą. Gospodarze mieli rzut rożny, a precyzyjną piłkę na dalszy słupek posłał Declan Rice. Akcję zamykał Thomas Partey, ale strzał pomocnika Arsenalu z bliskiej odległości minął bramkę Manchesteru United.

W kolejnych minutach w północnym Londynie kibice nudzili się niemiłosiernie. Arsenal nie podkręcał tempa, a Manchester United, kiedy tylko mógł, starał się cierpliwie rozgrywać akcje. Zagrożenia nie było pod jedną i pod drugą bramką.

W 25. minucie mieliśmy mały „kocioł” w polu karnym Czerwonych Diabłów po rzucie rożnym londyńczyków. Najpierw uderzenie Ołeksandra Zinczenki zostało zablokowane, a następnie z niecelną dobitką pospieszył Gabriel Martinelli.

Manchester United w pierwszej połowie zagroził bramce Arsenalu tylko raz. W 43. minucie nieudany strzał zza pola karnego zanotował Mason Mount. Wyszło z tego niezłe zagranie do Harry’ego Maguire’a pod linię końcową, Anglik zagrał do tyłu, piłkę odbił obrońca Arsenalu, ale ta trafiła do Diogo Dalota. Strzał Portugalczyka po długim rogu był jednak niecelny. Zespoły zeszły więc na przerwę przy stanie 0:0. Rezultat był niezły, ale futbol męczący dla oka.

Czerwone Diabły drugą połowę rozpoczęły z jedną zmianą w składzie. Amad Diallo zastąpił Tyrella Malacię. Po przerwie spotkanie na Emirates Stadium nieco przyspieszyło. Jako pierwsi lepszą okazję wypracowali sobie Kanonierzy. Declan Rice uderzył jednak nad poprzeczką bramki Onany.

Kanonierzy dopięli swego w 54. minucie. Gospodarze mieli rzut rożny. Rice posłał dokładne dośrodkowanie w pole bramkowe na krótki słupek, a tam walkę o pozycję wygrał Jurrien Timber i strzałem głową zaskoczył Andre Onanę. Arsenal wyraźnie podkręcił tempo, bo kilka minut później groźne uderzenie oddał Bukayo Saka, a dobrą interwencją popisał się Onana.

W 59. minucie Ruben Amorim zdecydował się na potrójną zmianę. Na placu gry pojawili się Leny Yoro, Marcus Rashford i Joshua Zirkzee. Dla Yoro był to debiut w diabelskich barwach po tym jak młody defensor leczył uraz stopy od okresu przygotowawczego.

Kanonierzy zagrażali Manchesterowi United po stałych fragmentach gry. W 61. minucie bliski wpakowania piłki do własnej bramki po dośrodkowaniu Rice’a z rzutu rożnego był Zirkzee. Futbolówkę z linii bramkowej wybił jednak Manuel Ugarte. Drugi gol wisiał dla Kanonierów w powietrzu.

W 67. minucie swoją długo wyczekiwaną szansę miał Manchester United. Bruno Fernandes dośrodkował dobrą piłkę w pole karne po faulu na Amadzie Diallo. Na futbolówkę nabiegł Matthijs de Ligt, uderzył ją po długim rogu i tylko kapitalna interwencja Davida Rayi zapobiegła utracie gola przez Kanonierów.

Niewykorzystana sytuacja zemściła się na Czerwonych Diabłach w 74. minucie. Arsenal miał rzut rożny. Tym razem precyzyjne dośrodkowanie na dalszy słupek posłał Bukayo Saka. Thomas Partey uderzył piłkę głową wzdłuż linii bramkowej, futbolówka trafiła w Williama Salibę i wpadła do bramki Manchesteru United.

Piłkarze Rubena Amorima mieli ogromne problemy ze stałymi fragmentami Arsenalu. Kilka minut po podwyższeniu prowadzenia bliski zdobycia trzeciej bramki dla londyńczyków był Mikel Merino.

Manchester United gola kontaktowego mógł zdobyć w 86. minucie. Bruno Fernandes sprytnie rozegrał rzut wolny przed polem karnym Arsenalu, podał do Antony’ego, ale ten z niezłej pozycji strzelił prosto w bramkarza Kanonierów.

Manchester United po przegranym meczu z Arsenalem szybko wróci do rywalizacji i ligowe punkty. W sobotę starcie z Nottingham Forest na Old Trafford.


Archiwum relacji


Sezon 2024/2025

Sezon 2023/2024

Sezon 2022/2023

Sezon 2021/2022

Sezon 2020/2021

Sezon 2019/2020

Sezon 2018/2019

Sezon 2017/2018

Sezon 2016/2017

Sezon 2015/2016

Sezon 2014/2015

Sezon 2013/2014

Sezon 2012/2013

Sezon 2011/2012

Sezon 2010/2011

Sezon 2009/2010

Sezon 2008/2009

Sezon 2007/2008

Sezon 2006/2007

Sezon 2005/2006

Sezon 2004/2005