W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
 |
 |
 |
 |
 |
 40' Anthony Martial 48' Harry Maguire 55' Eric Bailly 61' Bruno Fernandes (k.) 89' Luke Shaw 90' Nemanja Matić |
Bertrand Traoré 58' |
|||
| Godzina: 21:00 | ||||
| Data: 01.01.2021 r. | ||||
| Stadion: Old Trafford |
||||
| Manchester United: De Gea – Wan-Bissaka, Bailly, Maguire, Shaw – Fred (Tuanzebe 90+) – McTominay (Matić 65') Pogba – Fernandes (James 87') – Rashford, Martial |
||||
| Aston Villa: Martinez – Cash, Konsa, Mings, Targett – Luiz, McGinn – Grealish, Traore (Ramsey 79'), El Ghazi (Davis 84') – Watkins |
||||
| Manchester United w dobrym stylu rozpoczął 2021 rok. Czerwone Diabły w 17. kolejce Premier League pokonały Aston Villę 2:1 (1:0). Obie drużyny stworzyły na Old Trafford znakomite widowisko. Manchester United od pierwszych minut piątkowego starcia z The Villans wrzucił wysokie obroty. Czerwone Diabły szybko stworzyły zagrożenie pod bramką Emiliano Martineza. Dobre podanie z głębi pola od Freda dostał Bruno Fernandes, starał się zgrać na szósty metr z ostrego kąta, ale dobrą interwencja popisał się bramkarz gości. W 10. minucie z bardzo dobrej strony pokazał się Anthony Martial. Francuz dostał podanie od Fernandesa, ograł Matty’ego Casha i huknął mocno na bramkę Martineza. Argentyńczyk był dobrze ustawiony i efektownie obronił strzał. Trzy minuty później Aston Villa w końcu się odgryzła. Z lewego skrzydła świetną piłkę na dalszy słupek posłał Cash. Akcję zamykał John McGinn. Szkot zdecydował się na strzał z woleja w krótki róg, a znakomitą paradą popisał się David de Gea. W 16. minucie mieliśmy kolejną efektowną akcję Manchesteru United. Marcus Rashford kapitalnie wypuścił w uliczkę Aarona Wana-Bissakę, ten zgrał do Paula Pogby. Francuz przepuścił piłkę między nogami do lepiej ustawionego Freda, który posłał jednak futbolówkę nad poprzeczką. Później na Old Trafford mieliśmy okres przewagi Aston Villi. Gracze Deana Smitha często gościli pod polem karnym Manchesteru United, ale defensywa gospodarzy prezentowała się niezwykle solidnie. W efekcie De Gea nie miał dużo pracy. W 25. minucie Manchester United odpowiedział kombinacyjną akcją. Fernandes zagrał znakomite podanie do Paula Pogby, ten uderzył z pierwszej piłki, ale futbolówka nieznacznie minęła bramkę Martineza. Kilka minut później niecelnie z zaskakującej pozycji uderzał Fernandes. Piłkarze Ole Gunnara Solskjaera dopięli swego w 40. minucie. Walkę o piłkę na środku boiska wygrał Paul Pogba. Francuz podał do Rashforda, który sprytnym zagraniem uruchomił Wana-Bissakę na skrzydle. Anglik podholował futbolówkę pod linię końcową i zagrał kapitalnie na szósty metr do Anthony’ego Martiala. Francuz efektownym „szczupakiem” nie dał szans Martinezowi. Ole Gunnar Solskjaer w przerwie nie zdecydował się na żadną zmianę, bo drużyna Manchesteru United funkcjonowała bardzo dobrze. Czerwone Diabły tuż po wznowieniu gry miały niezłą sytuację. Martial prostopadłym podaniem uruchomił Rashforda, ten zdecydował się na uderzenie z ostrego kąta, a dobrą interwencję zanotował Martinez. Aston Villa odpowiedziała w 51. minucie. Jack Grealish zaczarował Aarona Wana-Bissakę, dorzucił piłkę na szósty metr do Olliego Watkinsa, ten oddał dobry strzał na bramkę De Gei, który po efektownej paradzie przeniósł futbolówkę nad poprzeczką. Chwilę później niezłą okazję miał Anwar El Ghazi, strzelił nad poprzeczką. The Villans mieli wyraźną okazję wrócić do gry. W 55. minucie na indywidualną akcję zdecydował się Marcus Rashford. Anglik z dużą łatwością minął kilku zawodników Aston Villi, oddał strzał na bramkę Martineza, lecz za lekki, by zaskoczyć argentyńskiego bramkarza. Gol na Old Trafford wisiał w powietrzu i w 58. minucie do siatki trafił Bertrand Traoré. Gracze Aston Villi szybko rozegrali rzut wolny, Jack Grealish dostał piłkę na prawym skrzydle, zagrał wzdłuż pola karnego, futbolówka trafiła pod nogi Traoré, który z bliskiej odległości nie miał problemów, aby pokonać De Geę. Manchester United prowadzenie odzyskał błyskawicznie! W 60. minucie w polu karnym Aston Villi sfaulowany został Paul Pogba. Francuza nieprzepisowo zatrzymywał Douglas Luiz. Piłkę na jedenastym metrze ustawił Bruno Fernandes i mocnym strzałem pokonał Martineza. Po bramce Portugalczyka mieliśmy pierwszą zmianę w szeregach Manchesteru United – Nemanja Matić zastąpił Scotta McTominaya. Czerwone Diabły miały za zadanie uspokoić grę i nieco ostudzić zapał ambitnie walczącej Aston Villi. W 71. minucie Czerwone Diabły przyspieszyły i zanotowały znakomitą akcję. Po szybkiej wymianie podań Anthony Martial wpadł w szesnastkę The Villas, uderzył mocno pod poprzeczkę bramki Martineza, ten jednak zdołał sparować trudne uderzenie. Aston Villa odpowiedziała kąśliwym strzałem El Ghaziego, który pewnie obronił De Gea. Na Old Trafford zrobił nam się mecz „akcja za akcję”. W 73. minucie bliski wpisania się na listę strzelców był Paul Pogba. Francuza w polu karnym świetnie dostrzegł Shaw, pomocnik United uderzył z prawej nogi, ale futbolówka nieznacznie minęła bramkę gości. To byłoby ukoronowanie świetnego występu Pogby w piątkowy wieczór. W 77. minucie bliski podwyższenia wyniku na 3:1 był Bruno Fernandes. Portugalczyk strzelił mocno zza pola karnego The Villas, ale gości w grze utrzymał Martinez. Argentyński bramkarz zapisał na swoim koncie kolejną wybitną interwencję. W 83. minucie Aston Villa była bliska wyrównania stanu rywalizacji. Bardzo dobre podanie w pole karne De Gei z rzutu wolnego posłał Cash. Walkę z Harrym Maguire’em wygrał Tyrone Mings i uderzył piłkę głową. Futbolówka na szczęście minęła jednak bramkę De Gei. Gracze Deana Smitha nie zamierzali odpuszczać w końcówce. Z przytupem w nowy rok mógł wejść Daniel James. Walijczyk pojawił się na boisku w 87. minucie i od razu miał sytuację strzelecką. Uderzenie skrzydłowego Czerwonych Diabłów było jednak za lekkie, aby sprawić kłopoty Martinezowi. W końcówce Aston Villa rzuciła wszystkie siły, aby doprowadzić do wyrównania. W doliczonym czasie gry zza pola karnego potężnie huknął Matty Cash. Kapitalną interwencję zanotował jednak David de Gea. W ostatniej akcji kluczowy blok po strzale Davisa zanotował Eric Bailly. Iworyjczyk po chwili utonął w objęciach kolegów, bo United zgarnęli komplet punktów! |
||||
