W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
39' Bruno Fernandes 87' Fred 90' Tyrell Malacia |
- | |||
Godzina: 15:00 | ||||
Data: 30.04.2023 r. | ||||
Stadion: Old Trafford |
||||
Manchester United: De Gea – Dalot, Lindelof, Shaw, Malacia – Casemiro, Eriksen (Fred 76') – Sancho (Antony 76'), Sabitzer (Maguire 86'), Fernandes – Rashford (Martial 86') |
||||
Aston Villa: Martinez – A.Young (Chambers 64'), Konsa, Mings, Moreno (Digne 75') – Dendoncker (Traore 64'), Luiz, McGinn, Ramsey, Buendia (Duran 75') – Watkins |
||||
Manchester United pokonał Aston Villę 1:0 (1:0) w 34. kolejce Premier League. Czerwone Diabły cenne zwycięstwo przed własną publicznością zanotowały dzięki bramce Bruno Fernandesa. Erik ten Hag dokonał dwóch zmian w wyjściowy składzie Manchesteru United w porównaniu do spotkania z Tottenhamem Hotspur (2:2). Mecz od pierwszej minuty zaczęli Tyrell Malacia i Marcel Sabitzer. Taka zmiana oznaczała powrót Diogo Dalota na prawą stronę obrony. Na prawej stronie pomocy wystąpił natomiast Bruno Fernandes, bo na ławce usiadł Antony. Manchester United dobrze wszedł w mecz z The Villans i już w 8. minucie w wybornej sytuacji znalazł się Marcus Rashford. Marcel Sabitzer zagrał świetną piłkę do Anglika, ten stanął oko w oko z Emiliano Martinezem, ale strzelił obok bramki. Gdyby Rashford trafił do siatki, to VAR musiałby kreślić linie spalonego. Kilka minut później Rashford został idealnie obsłużony przez Bruno Fernandesa. Tym razem Anglik znalazł się po lewej stronie pola karnego, oddał kąśliwe uderzenie z sześciu metrów w krótki róg, a górą w tym pojedynku był bramkarz Aston Villi. Manchester United grał ładnie dla oka i często tworzył sobie sytuacje strzeleckie. W 14. minucie swoją okazję miał Marcel Sabitzer. Piłka trafiła do Austriaka po podbiciu jej przez Marcusa Rashforda. Sabitzer huknął mocno, ale nad bramką The Villans. Aston Villa odgryzła się w 19. minucie meczu. Ciekawą akcję pod linią końcową przeprowadził Emiliano Buendia. Argentyńczyk zagrał wzdłuż pola bramkowego, a strzał na dalszym słupku oddał Alex Moreno. Dobrą interwencją popisał się jednak David de Gea. Dziesięć minut później to Manchester United był bliski objęcia prowadzenia. Czerwone Diabły przeprowadziły kolejną składną akcję. Piłkę na lewe skrzydło przerzucił Diogo Dalot, a Jadon Sancho wypatrzył lepiej ustawionego Casemiro. Brazylijczyk oddał mocny strzał z czternastu metrów, trafił tylko w poprzeczkę. Manchester United za dobrą postawę został nagrodzony w 39. minucie, kiedy to wynik spotkania otworzył Bruno Fernandes. Akcja bramkowa zaczęła się od wygranego pojedynku główkowego Casemiro na własnej połowie. Brazylijczyk uruchomił tym zagraniem Rashforda. Anglik wpadł w szesnastkę gości i oddał lekki strzał, który do boku odbił Emiliano Martinez. Z prezentu skorzystał Bruno Fernandes – Portugalczyk z ostrego kąta posłał piłkę do bramki. Erik ten Hag mógł być zadowolony z postawy swoich zawodników w pierwszej połowie, a potwierdzeniem dobrej gry było prowadzenie na Old Trafford. Po zmianie stron Manchester United nie prezentował się już tak dobrze. To gracze Unaia Emery’ego wyszli na boisko bardziej zmotywowani i częściej gościli pod bramką przeciwnika. W 60. minucie potężne uderzenie z linii pola karnego oddał Jacob Ramsey i gdyby nie świetny blok Victora Lindelofa, to kto wie, czy piłka nie ugrzęzłaby w siatce. Z czasem do głosu znów zaczęli dochodzić piłkarze Czerwonych Diabłów. Zawodnicy Erika ten Haga często uciekali się do długich piłek, licząc, że dopadać do nich będzie Marcus Rashford. Pożytku z tego jednak nie było. W 74. minucie groźny strzał na swoim koncie zapisał Casemiro. Brazylijczyk postraszył Martineza uderzeniem zza pola karnego, a piłka nieznacznie minęła bramkę Aston Villi. Erik ten Hag dostrzegł konieczność wprowadzenia świeżych sił do drużyny i po chwili na boisku zameldowali się Antony oraz Fred. W 81. minucie Aston Villa była blisko wyrównania stanu rywalizacji. W polu karnym Czerwonych Diabłów mieliśmy spore zamieszanie. Dwukrotnie strzał na bramkę Davida de Gei oddawał Douglas Luiz. Przy drugiej próbie Brazylijczyka kapitalną interwencją na linii bramkowej popisał się Victor Lindelof, który głową zablokował lecącą do bramki futbolówkę. W końcówce spotkania Aston Villa rzuciła wszystkie siły, aby doprowadzić do remisu. Czerwone Diabły skutecznie odpierały ataki The Villans i mogły cieszyć się z kompletu punktów w niedzielne popołudnie. |
Lp | Drużyna | M | Pkt | Br | Z | R | P |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1. | Liverpool FC | 14 | 35 | +18 | 11 | 2 | 1 |
2. | Chelsea | 14 | 28 | +16 | 8 | 4 | 2 |
3. | Arsenal | 14 | 28 | +14 | 8 | 4 | 2 |
4. | Manchester City | 14 | 26 | +6 | 8 | 2 | 4 |
5. | Brighton | 14 | 23 | +3 | 6 | 5 | 3 |
6. | Fulham | 14 | 22 | +2 | 6 | 4 | 4 |
Arsenal | 2 |
0 |
Manchester Utd | |
Aston Villa | 3 |
1 |
Brentford | |
Bournemouth | 1 |
0 |
Tottenham | |
Everton | 4 |
0 |
Wolves | |
Fulham | 3 |
1 |
Brighton | |
Ipswich Town | 0 |
1 |
Crystal Palace | |
Leicester City | 3 |
1 |
West Ham | |
Manchester City | 3 |
0 |
Nottingham | |
Newcastle Utd | 3 |
3 |
Liverpool FC | |
Southampton | 1 |
5 |
Chelsea |