W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
49' Scott McTominay 56' Luke Shaw 74' Nemanja Matić |
Joao Moutinho 82' Jose Sa 90' |
|||
Godzina: 18:30 | ||||
Data: 03.01.2022 r. | ||||
Stadion: Old Trafford |
||||
Manchester United: De Gea – Wan-Bissaka (Elanga 84'), Varane, Jones, Shaw – McTominay, Matić – Greenwood (Fernandes 60'), Sancho (Rashford 76') – Ronaldo, Cavani |
||||
Wolverhampton: Sa – Kilman, Coady, Saiss – Trincao (Traore 66'), Neves, Moutinho, Semedo, Marcal – Jimenez (Silva 81'), Podence (Dendoncker 88') |
||||
Manchester United nie zaczął udanie nowego roku. Czerwone Diabły w 21. kolejce Premier League zaprezentowały się słabo na tle Wolverhampton Wanderers. Gol Joao Moutinho dał Wilkom komplet punktów na Old Trafford. 712 dni – tyle czekał Phil Jones na powrót do wyjściowego składu Manchesteru United w Premier League. Anglik zagrał przeciwko Wolverhampton od pierwszej minuty, bo z powodu kontuzji niedostępni byli Harry Maguire i Eric Bailly, a dodatni wynik testu na obecność koronawirusa miał Victor Lindelof. Powrót Jonesa był jednym z nielicznych pozytywów w Manchesterze United w pierwszej części meczu. Anglik już w pierwszej minucie zanotował dobrą interwencję po dośrodkowaniu Francisco Trincão. Główka defensora United została entuzjastycznie przyjęta przez kibiców Czerwonych Diabłów na Old Trafford. Fani mniej zadowoleni mogli być z postawy pozostałych zawodników Manchesteru United. Czerwone Diabły dały się zepchnąć pod własne pole karne. W 12. minucie dwie dobre interwencje zanotował David de Gea. Hiszpan najpierw obronił zaskakujące uderzenie Daniela Podence’a, a chwilę później popisał się efektowną paradą po woleju Rubena Nevesa zza pola karnego. De Gea nie mógł liczyć nawet na chwilę spokoju, bo w 18. minucie na jego bramkę groźnie uderzył Nelson Semedo. Hiszpan w dobrym stylu obronił strzał Portugalczyka w krótki róg. Manchester United do przerwy miał problem ze stwarzaniem sobie sytuacji pod bramką Wolverhampton. Swoje szanse mieli Jadon Sancho i Edinson Cavani. Anglik został zablokowany, a Urugwajczyk tuż przed przerwą fatalnie przestrzelił, decydując się na uderzenie z dystansu. Kilka razy piłkę w szesnastkę posyłał Aaron Wan-Bissaka, lecz robił to niedokładnie i akcji strzałem nie mógł zamknąć żaden z jego kolegów. Efekt niemocy strzeleckiej był taki, że obie jedenastki zeszły na przerwę z bezbramkowym remisem. Ralf Rangnick musiał inaczej widzieć grę swoich zawodników w pierwszej połowie, bo w szatni nie zdecydował się na żadną zmianę. Drugą połowę Manchester United rozpoczął równie niemrawo, co pierwszą. W 51. minucie strzał zza pola karnego oddał Mason Greenwood. Anglik włożył w uderzenie mnóstwo siły, lecz posłał piłkę w trybuny. Kilka minut później 20-latek zszedł z boiska, a w jego miejsce pojawił się Bruno Fernandes. Fernandes był bliski otworzenia wyniku spotkania w 66. minucie. Portugalczyk dostał piłkę na jedenastym metrze po przytomnym wycofaniu jej spod linii końcowej przez Nemanję Maticia. Bruno uderzył mocno, lecz trafił tylko w poprzeczkę. Chwilę później futbolówkę do bramki Wolves wpakował Cristiano Ronaldo, ale zrobił to z pozycji spalonej. Nie minęła minuta, a Ronaldo stanął przed kolejną szansą – dostał podanie od Fernandesa, strzelił obok bramki. W grze Czerwonych Diabłów w końcu coś drgnęło. W 75. minucie bliscy zdobycia pierwszej bramki byli gracze Wolverhampton. Nemanja Matić sfaulował przed polem karnym Adamę Traore. Do rzutu wolnego, około 20 metrów od bramki, podszedł Romain Saïss, strzelił technicznie nad murem i trafił w poprzeczkę bramki Davida de Gei. Wilki dopięły swego w 82. minucie. Z prawej strony piłkę w pole karne posłał Adama Traore. Phil Jones wybił futbolówkę przed szesnastkę, gdzie nikt nie upilnował Joao Moutinho. Doświadczony Portugalczyk uderzył po długim rogu i De Gea po chwili musiał wyjąć futbolówkę z siatki. Wolverhampton objęło prowadzenie. Po straconym golu nie obserwowaliśmy zdecydowanych ataków Manchesteru United. W doliczonym czasie gry dobry strzał z rzutu wolnego zanotował Bruno Fernandes, a jeszcze lepszą interwencją popisał się Jose Sa. Czerwone Diabły przegrały pierwszy mecz za kadencji Ralfa Rangnicka. |
Lp | Drużyna | M | Pkt | Br | Z | R | P |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1. | Manchester City | 4 | 12 | +8 | 4 | 0 | 0 |
2. | Arsenal | 4 | 10 | +5 | 3 | 1 | 0 |
3. | Newcastle Utd | 4 | 10 | +3 | 3 | 1 | 0 |
4. | Liverpool FC | 4 | 9 | +6 | 3 | 0 | 1 |
5. | Aston Villa | 4 | 9 | +1 | 3 | 0 | 1 |
6. | Brighton | 4 | 8 | +4 | 2 | 2 | 0 |
Aston Villa | - |
- |
Wolves | |
Brighton | - |
- |
Nottingham | |
Crystal Palace | - |
- |
Manchester Utd | |
Fulham | - |
- |
Newcastle Utd | |
Leicester City | - |
- |
Everton | |
Liverpool FC | - |
- |
Bournemouth | |
Manchester City | - |
- |
Arsenal | |
Southampton | - |
- |
Ipswich Town | |
Tottenham | - |
- |
Brentford | |
West Ham | - |
- |
Chelsea |