W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
56' Tom Huddlestone | Rafael Da Silva 62' | |||
Godzina: 18:30 | ||||
Data: 13.12.2008 r. | ||||
Stadion: White Hart Lane |
||||
Tottenham Hotspur: Gomes - Corluka, Dawson, Woodgate (Huddlestone 10'), Assou-Ekotto - Lennon, Zokora, Jenas (O’Hara 63'), Bentley - Modric, Pawliuczenko (Bent 54') |
||||
Manchester United: van der Sar - Rafael, Ferdinand, Vidic, O'Shea - Park, Fletcher (Scholes 68'), Carrick, Ronaldo – Tevez (Giggs 68'), Berbatow |
||||
Dziś punkty stracił lider Premiership – Liverpool oraz zajmujący 4. lokatę Arsenal. Manchester stanął więc przed znakomitą okazją do zbliżenia się do lidera oraz do odskoczenia Kanonierom. Niestety, Czerwone Diabły nie wykorzystały tej okazji i na White Hart Lane padł bezbramkowy remis. W pierwszej połowie spotkania nie padła żadna bramka, choć obie drużyny stworzyły sobie kilka dogodnych sytuacji strzeleckich. Najpierw Van der Sara próbował pokonać strzałem z pół obrotu Dawid Bentley, jednak holenderski golkiper United wybronił ten strzał. Swoimi umiejętnościami Van der Sar musiał się też wykazać po strzale Aarona Lenona i dobitce Romana Pawluczenki. Tym czasem po drugiej stronie boiska Gomesa niepokoili Park, Ronaldo i… Rio Ferdinand, który w końcówce pierwszej połowy wyraźnie poirytowany nieporadnością kolegów z formacji ofensywnych sam postanowił spróbować wyprowadzić Manchester United na prowadzenie. Jednak i on nie zdołał pokonać bramkarza Kogutów. W pierwszej połowie na boisku wyraźnie nie mógł znaleźć swojego miejsca Dymitar Berbatov. Nieustające buczenie kibiców za każdym razem gdy Bułgar był przy piłce wyraźnie deprymowało zawodnika United i widać było, że nie radzi on sobie z taką presją. Druga połowa także rozpoczęła się sennie w wykonaniu Czerwonych Diabłów, jednak z każdą minutą mecz stawał się coraz szybszy. Graczom United udało się nawet zdobyć bramkę już 7 minut po wznowieniu gry, jednak sędzia, pan Mike Dean, słusznie odgwizdał zagranie ręką Cristiano Ronaldo przy przyjmowaniu piłki. Z każdą minutą przewaga Manchesteru United rosła i wydawać by się mogło, iż lada moment defensywa Kogutów skapituluje. Gracze Tottenhamu sporadycznie atakowali bramkę bramkę Van der Sara i niektóre strzały zmuszały Holendra do wykazania się swoimi wysokimi umiejętnościami. Zegar na White Hart Lane nieubłaganie wskazywał końcówkę spotkania a upragniona bramka nie padała. W 90 minucie przed znakomitą okazją stanął Ryan Giggs. Jego uderzenie z rzutu wolnego z 20 metrów zmierzało prosto w okienko bramki Gomesa…jednak i tym razem Brazylijczyk zdołał wybronić swój zespół przed utratą bramki. Spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem, co jednocześnie oznacza, iż Manchester United nie wykorzystał szansy na zbliżenie się do Liverpoolu i Chelsea. |
Lp | Drużyna | M | Pkt | Br | Z | R | P |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1. | Liverpool FC | 21 | 50 | +30 | 15 | 5 | 1 |
2. | Arsenal | 22 | 44 | +22 | 12 | 8 | 2 |
3. | Nottingham | 22 | 44 | +11 | 13 | 5 | 4 |
4. | Chelsea | 22 | 40 | +17 | 11 | 7 | 4 |
5. | Manchester City | 22 | 38 | +15 | 11 | 5 | 6 |
6. | Newcastle Utd | 22 | 38 | +12 | 11 | 5 | 6 |
Arsenal | 2 |
2 |
Aston Villa | |
Brentford | 0 |
2 |
Liverpool FC | |
Chelsea | 3 |
1 |
Wolves | |
Everton | 3 |
2 |
Tottenham | |
Ipswich Town | 0 |
6 |
Manchester City | |
Leicester City | 0 |
2 |
Fulham | |
Manchester Utd | 1 |
3 |
Brighton | |
Newcastle Utd | 1 |
4 |
Bournemouth | |
Nottingham | 3 |
2 |
Southampton | |
West Ham | 0 |
2 |
Crystal Palace |