W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
19' Robin van Persie 54' Nemanja Vidić 74' Patrice Evra |
Lucas Leiva 45+ Martin Skrtel 53' Daniel Sturridge 58' Glen Johnson 76' Daniel Agger 90+ |
|||
Godzina: 14:30 | ||||
Data: 13.01.2013 r. | ||||
Stadion: Old Trafford |
||||
Manchester United: De Gea, Rafael, Ferdinand, Vidić (Smalling 79'), Evra, Carrick, Cleverley, Welbeck, Kagawa (Jones 77'), Young (Valencia 46'), Van Persie |
||||
Liverpool FC: Reina, Wisdom, Johnson, Agger, Skrtel, Lucas (Sturridge 46'), Gerrard, Allen (Henderson 80'), Downing, Sterling (Borini 62'), Suarez |
||||
Po niezwykle emocjonującym spotkaniu Manchester United po raz kolejny wyszedł zwycięsko z derbów Anglii, pokonując Liverpool 2-1. Dla gospodarzy trafiali Robin van Persie i Nemanja Vidic, natomiast dla gości jedynego gola zdobył Daniel Sturridge. Początek spotkania znamionowała ogromna motywacja po obu stronach, ale i duża koncentracja w defensywie. W rezultacie przez pierwsze kilka minut akcja toczyła się głównie w okolicach środkowego sektora boiska. Z każdymi kolejnymi sekundami przewaga Manchesteru United mimo to zdawała się rosnąć. Obronę The Reds starali się głównie rozpracować Kagawa i Young. Nie przynosiło to jednak wielkich rezultatów. Przełamanie nastąpiło w 19. minucie! Akcję dającą gola na 1-0 zapoczątkowała dwójka Welbeck-Cleverley, następnie ten ostatni przytomnie zagrał na skrzydło do niepilnowanego Evry, a Francuz pięknym podaniem po ziemi znalazł w polu karnym The Reds Robina van Persiego. 29-latek nie zwykł się mylić w sytuacjach sam na sam z golkiperem i tym razem również pewnie wykorzystał swoją szansę. W 27. minucie van Persie mógł po raz drugi wpisać się na listę strzelców, lecz strzał wewnętrzną częścią stopy Holendra okazał się bardzo niecelny. W 33. minucie fatalnie zagrywał do tyłu Agger, błąd defensora Liverpoolu błyskawicznie chciał wykorzystać Welbeck. Anglik jednak za długo zbierał się do uderzenia i ostatecznie został zablokowany przez jednego z rywali. Chwilę później znów Danny próbował swych sił, lecz w tym wypadku zawiodła ewidentnie celność. W 37. minucie przyjezdni oddali pierwszy bodaj w meczu 'strzał'. 180 sekund później fenomenalnego gola mógł zanotować Cleverley. Anglik, do którego po przebitce polu karnym The Reds trafiła piłka, momentalnie huknął z powietrza i tylko centymetry uratowały Reinę od drugiego w spotkaniu wyciągania futbolówki z siatki. W 45. minucie powinno być 2-0, lecz... chyba nikt nie ma pojęcia dlaczego tak się nie stało. Wpierw, po wygranym pojedynku Rafaela ze Johnsonem, w sytuacji wprost doskonałej znalazł się van Persie. Holender w nieco ekwilibrystyczny sposób chciał zmieścić piłkę w pustej siatce, ale w ostatniej chwili na przeszkodzie stanął mu Martin Skrtel; następnie do futbolówki dopadł Kagawa, który w konsekwencji zamiast dobić rywala trafił nogą w brzuch Reiny. Ogromne szczęście Liverpoolu i ogromny pech United. Po zmianie stron Czerwone Diabły nie zamierzały zwalniać tempa. W 49. minucie silnie acz niecelnie uderzał z rzutu wolnego van Persie. W 52. minucie Holender znów stanął przed szansą wykonania stałego fragmentu gry, ale tym razem były Kanonier zdecydował się na dośrodkowanie. Jak się chwilę później okazało, był to strzał w dziesiątkę, gdyż w powietrzu najwyżej wyskoczył Evra i strzałem głową Francuz zmusił Reinę do kapitulacji. Po drodze futbolówka odbiła się jeszcze do Vidica i to Serbowi ostatecznie zaliczono gola. Na tablicy świetlnej wynik 2-0! 5 minut później Liverpool złapał kontakt z wicemistrzami Anglii. Zdobywcą pierwszej bramki dla ekipy z Anfield został Daniel Sturridge, który wykorzystał niepewną obronę strzału Gerrarda przez de Geę i w sposób profesorski zamienił dobitkę na gola. W 64. minucie kapitalną paradą popisał się Reina przy uderzeniu Kagawy. Kilka minut później na przeciwległą bramkę dwukrotnie uderzał Sturridge. Niepokój sir Alexa Fergusona, który udzielił się Szkotowi w 72. minucie, nie był bezpodstawny. Z każdą kolejną akcją przewaga Liverpoolu diametralnie rosła. Warto wspomnieć, że nieco ponad kwadrans przed końcem meczu świetną okazję zmarnował Borini, uderzając niecelnie z woleja. W 85. minucie ponownie zakotłowało się w polu karnym Manchesteru United. Niemogący zabrać piłki Suarezowi w polu karnym defensorzy United, pozwolili Urugwajczykowi zagrać piłkę do Sturridge. Ten, będąc w znakomitym położeniu, fatalnie się pomylił i przeniósł futbolówkę nad poprzeczką Davida de Gei. W doliczonym czasie gry błyskotliwy i niezwykle aktywny dziś Danie Sturridge ponownie postraszył de Geę. 30 sekund później van Persie mógł ostatecznie pogrążyć Liverpool, ale Holender znów postawił efektowność nad efektownością. W 93. minucie bohaterem The Reds mógł jeszcze zostać Suarez, ale golkiper gospodarzy był na posterunku. |
Lp | Drużyna | M | Pkt | Br | Z | R | P |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1. | Liverpool FC | 21 | 50 | +30 | 15 | 5 | 1 |
2. | Arsenal | 22 | 44 | +22 | 12 | 8 | 2 |
3. | Nottingham | 22 | 44 | +11 | 13 | 5 | 4 |
4. | Chelsea | 22 | 40 | +17 | 11 | 7 | 4 |
5. | Manchester City | 22 | 38 | +15 | 11 | 5 | 6 |
6. | Newcastle Utd | 22 | 38 | +12 | 11 | 5 | 6 |
Aston Villa | - |
- |
West Ham | |
Bournemouth | - |
- |
Nottingham | |
Brighton | - |
- |
Everton | |
Crystal Palace | - |
- |
Brentford | |
Fulham | - |
- |
Manchester Utd | |
Liverpool FC | - |
- |
Ipswich Town | |
Manchester City | - |
- |
Chelsea | |
Southampton | - |
- |
Newcastle Utd | |
Tottenham | - |
- |
Leicester City | |
Wolves | - |
- |
Arsenal |