W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
89' Michael Lang | Matteo Darmian 83' | |||
Godzina: 20:45 | ||||
Data: 22.11.2017 r. | ||||
Stadion: St. Jakob-Park |
||||
FC Basel: Vaclik, Akanji, Suchy, Balanta, Die (Fransson 80'), Zuffi, Lang, Petretta, Steffen, Elyounoussi, Oberlin |
||||
Manchester United: Romero – Darmian, Smalling, Rojo, Blind – Herrera, Fellaini, Lingard (Rashford 64'), Pogba (Matić 66'), Martial (Ibrahimović 74') – Lukaku |
||||
Manchester United poległ w wyjazdowym spotkaniu z FC Basel na St. Jakob-Park w ramach 5. kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów. Gospodarze strzelili bramkę na wagę trzech punktów w końcówce spotkania po składnej akcji i uderzeniu z bliskiej odległości Michael Langa. Starcie rozpoczęło się nieźle dla podopiecznych Jose Mourinho. W pierwszym kwadransie szansę miał Romelu Lukaku, który po świetnym podaniu Pogby uderzył z jedenastu metrów. Dobrze interweniował jednak Vaclik. Niedługo potem dwa groźne strzały głową oddał Marouane Fellaini. Belg niestety dwukrotnie chybił. Kolejne akcje warte uwagi miały miejsce dopiero w ostatnich minutach pierwszej połowy. Najpierw w 43. minucie Martial miękko dośrodkował, ale Fellaini minął się o kilka centymetrów z futbolówką, która następnie uderzyła w słupek bramki gospodarzy. Przed gwizdkiem ogłaszającym przerwę Manchester United miał jeszcze dwie świetne okazje. Najpierw Martial znalazł się w sytuacji sam na sam, lecz po oddaniu strzału goalkeeper FC Bazylei skutecznie zablokował uderzenie ręką. Na koniec niespodziewany strzał z dystansu posłał Marcos Rojo, który zgarnął piłkę przed polem karnym. Uderzenie defensora po rykoszecie z impetem odbiło się od poprzeczki bramki gospodarzy. W drugiej odsłonie meczu to FC Bazylea była wyraźnie groźniejszą drużyną, która regularnie stwarzała sobie sytuacje bramkowe. Strzelanie w 49. minucie rozpoczął Derey Die pięknym uderzeniem wolejem. Piłka przeleciała jednak obok bramki. W 63. minucie Renato Steffen minął Daleya Blinda niczym młodszego kolegę z akademii, zbiegł ze skrzydła w stronę środka i uderzył mocno lewą nogą. Futbolówka mocno zakręciła, ale na szczęście Romero minęła ono światło bramki o kilka centymetrów. Kilka minut później poprzeczka uratowała Manchester United przed stratą bramki. Po kiepskim dograniu Lindelofa, futbolówka poleciała w stronę Langa, który z miejsca uderzył głową i trafił w konstrukcję bramki United. 72. minuta to udana interwencja Marcosa Rojo, który wślizgiem zablokował strzał Oberlina w sytuacji sam na sam z bramkarzem. Kilka minut potem Serey Die posłał prawdziwą bombę w stronę Sergio Romero z około 25 metrów. Argentyńczyk świetnie sparował piłkę dłońmi do boku. W odpowiedzi kąśliwe uderzenie w krótki róg posłał Marcus Rashford. Było blisko, ale Vaclik nie musiał interweniować i odprowadził piłkę bez kontaktu, która uderzyła w boczną siatkę. Ataki gospodarzy przyniosły oczekiwany rezultat w 89. minucie spotkania. Petretta wystawił futbolówkę z lewej flanki wzdłuż bramki, a przy długim słupku po ziemi do siatki wbił ją Michael Lang. |