W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
5' Luisão 54' Diogo Gonçalves 90' Luisão |
Antonio Valencia 41' Marcus Rashford 64' Jesse Lingard 90' |
|||
Godzina: 20:45 | ||||
Data: 18.10.2017 r. | ||||
Stadion: Estadio da Luz |
||||
Benfica Lizbona: Svilar – Douglas, Rúben Dias, Luisão, Grimaldo – Fejsa, Filipe Augusto, Pizzi (Živković 59'), Salvio (Cervi 83'), Diogo Gonçalves (Jonas 69') – Raúl |
||||
Manchester United: De Gea – Valencia, Lindelof, Smalling, Blind – Herrera, Matić – Mata (Lingard 83'), Mychitarian (McTominay 90'), Rashford (Martial 76') – Lukaku |
||||
Manchester United odnotował skromne zwycięstwo w wyjazdowym starciu fazy grupowej Ligi Mistrzów z Benfiką Lizbona (1:0). Bramkę w dość kuriozalnych okolicznościach zdobył w drugiej połowie Marcus Rashford. Spory udział przy golu miał młody bramkarz Portugalczyków - Mile Svilar. Pierwsza połowa meczu pomiędzy Benfiką Lizbona a Manchesterem United nie należała do najbardziej emocjonujących i wciągających. Obie ekipy nie prezentowały zbyt ofensywnego, a co gorsza, skutecznego stylu gry. Pierwsza dobra okazja nadarzyła się w 15. minucie, gdy świetną akcję na obieg popisali piłkarze gospodarzy. Grimaldo dograł piłkę w pole karne, a z 11. metra uderzył Salvio. Futbolówka minęła jednak bramkę De Gei. Po kolejnym kwadransie gry, uderzenia z dystansu próbował Raul. Próba snajpera Benfiki okazała się mocno niecelna. Nieco bliżej światła bramki był Marcus Rashford dwie minuty później. Anglik doszedł do dośrodkowania z lewej flanki od Blinda, ale przestrzelił bramkę rywali. W 35. minucie Nemanja Matić popisał się skutecznym dryblingiem na lewej krawędzi pola karnego. Serb zakończył taniec z piłką mocnym uderzeniem lewą nogą. Niestety prosto w młodego Svilara. 42. minuta to bardzo szybki kontratak Manchesteru United i Mychitarian w roli głównej, który zdecydował się na samodzielne wykończenie akcji strzałem prawą nogą. Pomocnik United nie trafił jednak w światło bramki z granicy pola karnego. Kolejne minuty to strzały United z dystansu. Najpierw próbował Rashford, którego strzał Svilar musiał bronić na raty, a potem Matić. Ten jednak nie trafił w światło bramki. Pierwsza bramka dająca prowadzenie Manchesterowi United padła w mocno kuriozalnych okolicznościach jak na Ligę Mistrzów. W 64. minucie Marcus Rashford podczas wykonywania rzutu wolnego dostrzegł bramkarza Benfiki daleko od linii bramkowej. Szybko zdecydował się na bezpośredni strzał z ponad 30 metrów. Svilar zdołał złapać piłkę w locie, ale siłą rozpędu wpadł do bramki i nie utrzymał jej przed linią końcową. Na ostatni kwadrans na murawie pojawił się Anthony Martial. Francuz zastąpił Rashforda, który doznał urazu mięśniowego i nie był w stanie kontynuować gry. Martial szybko dał o sobie znać w 79. minucie, kiedy to po minięciu jednego rywala na lewej flance stanął sam na sam z bramkarzem. Skrzydłowy United uderzył, ale znajdował się prawie przy samej linii końcowej, dlatego nie dał rady zmieścić piłki pomiędzy golkipera a słupek bramki. W doliczonym czasie gry czerwoną kartkę ujrzał jeszcze Luisão. Defensor spóźnił wślizg próbując powstrzymać rozpędzonego w ofensywie McTominaya. |