W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
45' Quinton Fortune | Alessandro Nesta 30' Hernan Crespo 78' |
|||
Godzina: 20:45 | ||||
Data: 23.02.2005 r. | ||||
Stadion: Old Trafford |
||||
Man Utd: Carroll - G. Neville (Silvestre 80'), Ferdinand, Brown, Heinze - C. Ronaldo (van Nistelrooy 62'), Scholes, Keane, Fortune (Saha 80') - Giggs, Rooney |
||||
AC Milan: Dida - Cafu (Costacurta 85'), Nesta, Maldini, Kaladze - Gattuso, Pirlo(Ambrosini 83'), Seedorf, Rui Costa - Kaka, Crespo |
||||
W dzisiejszym jakże ważnym pojedynku spotkały się na Old Trafford dwa wielkie kluby, Manchester United zmierzył się z włoskim AC Milanem. Mecz ten odbył się w ramach 1/8 finału Ligi Mistrzów sezonu 2004/2005. Arbitrem, który poprowadził dzisiejsze zawody był Pan Manuel Enrique Mejuto Gonzalez. Z zespołem AC Milan, Manchester spotkał się jak do tej pory pięciokrotnie. W rozegranych dotychczas spotkań dwa razy lepszy okazał się włoski klub, dwa razy górą byli zawodnicy Czerwonych Diabłów, a tylko w jednym spotkaniu padł wynik remisowy. Ostatni raz obydwie drużyny spotkały się w Pucharze Europy w 1969 roku. Wtedy lepsi okazali się podopieczni Sir Matta Busbyego, którzy pokonali Włochów 1-0 po bramce Charltona. Wbrew wcześniejszym zapowiedziom na boisku od pierwszych minut nie pojawił się Ruud van Nistelrooy. Jak Manchester United walczył na boisku z AC Milanem? Zapraszam do przeczytania poniższej relacji. Gwizdek sędziego Manuela Enrique Mejuto Gonzaleza dokładnie o godzinie 20.45 rozpoczął bardzo ważne i długo oczekiwane spotkanie na Old Trafford pomiędzy Manchesterem a AC Milanem. Początek spotkania należał do piłkarzy z Milanu, którzy dłużej posiadali piłkę. W 8 minucie mogło być groźnie pod bramką Carrolla, kiedy to Crespo wywalczył rzut wolny blisko pola karnego gospodarzy. Bardzo ładnym uderzeniem próbował pokonać bramkara United Seedorf, jednak piłka po jego strzale odbiła się od poprzeczki. W odpowiedzi na ataki Milanu piłkarze Czerwonych Diabłów odpowiedzieli bardzo ładną akcją w 10 minucie spotkania. Całą akcję zapoczątkował Neville, później wrzutką popisał się Fortune, i na zakończenie strzałem próbował zaskoczyć Didę Paul Scholes. Dwie minuty później do ataku ponownie ruszyli podopieczni Ancelottiego. Tym razem umiejętności bramkarza United chciał sprawdzić Rui Costa, jednak skuteczną interwencją popisał się Brown, który zażegnał niebezpieczeństwo. W tym okresie gry przewagę osiągnęli piłkarze Sir Alexa Fergusona, którzy przy piłce przebywali nieznacznie częściej aniżeli Milan. Piłkarze AC Milanu wymiennie z zawodnikami United próbowali konstruować akcje po których mogłyby paść bramki. Bramki jednak nie padały. W 21 minucie Roya Carrolla próbował zaskoczyć strzałem z 40 metrów Pirlo, jednak golkiper gospodarzy pewnie złapał futbolówkę. Minuty upływały a żadna z drużyn nie potrafiła przeprowadzić skutecznej akcji zakończonej zdobyciem bramki. W 30 minucie spotkania żółtą kartkę otrzymał zawodnik AC Milan, Alessandro Nesta. Sędzia nie miał wątpliwości pokazując żółty kartonik po zagraniu obrońcy włoskiej drużyny. Spotkanie było wyrównane, częściej w trzecim kwadransie gry przy piłce był Manchester United. W 37 minucie mieliśmy po jednej okazji każdej z drużyn na zmianę rezultatu. Najpierw Fortune strzelał na bramkę Didy, niestety nieskutecznie a chwilę potem akcji pod bramką po przeciwnej stronie boiska nie wykończył Kaka. Szansa na bramkę ‘do szatni’ pojawiła się w 44 minucie spotkania. Kapitan Czerwonych Diabłów Roy Keane uderzył bardzo mocno jednak piłka wylądowała wprost w rękach bramkarza gości Nelsona Didy. Każdy już myślał, że nic się nie wydarzy do przerwy na boisku a tu brzydką akcją popisał się zawodnik United, Quinton Fortune, który faulował Pirlo. Za to zagranie został słusznie ukarany żółtą kartką. Była to pierwsza żółta kartka dla zawodników Manchesteru a druga w tym spotkaniu. Sędzia nie przedłużał długo pierwszej części spotkania za długo. Skończyła się pierwsza odsłona meczu. Niestety na Old Trafford nie mieliśmy porywającego widowiska. Obydwie drużyny oddały w tej części gry po 6 strzałów, jednak żaden z nich nie znalazł drogi do bramki. Po 45 minutach gry na Old Trafford wynik brzmiał: 0-0. Najdogodniejszą sytuację miał AC Milan w 8 minucie spotkania gdy piłka po strzale Seedorfa trafiła w poprzeczkę. Kibice Manchesteru United nie mogli doczekać się bramki swoich ulubieńców w ciągu 45 minut jakie minęły tego wieczoru na Old Trafford. W równolegle rozgrywanych spotkaniach kibice oglądali już bramki. Oprócz meczu na Old Trafford rozgrywane były jeszcze trzy spotkania. Barcelona przegrywała z Chelsea 0-1, Porto przegrywało z Interem Mediolan 0-1, oraz Werder Brema również przegrywał na własnym boisku z francuskim Lyonem w identycznym stosunku jak w wyżej wymienionych meczach czyli 0-1. Patrząc na wyniki dzisiejszych spotkań to gospodarze nie radzili sobie szczególnie dobrze. Na cztery spotkania, trzy do przerwy zakończyły się prowadzeniem gości. Jedynie Manchester United remisował 0-0 z AC Milanem. Każdy kibic Czerwonych Diabłów wierzył, że Sir Alex Ferguson umotywuje swoich podopiecznych w przerwie i że w drugiej odsłonie pokażą bardzo dobrą grę. Czy kibice na Old Trafford się zawiedli? Pierwsza akcja w drugiej połowie należała do Manchesteru United, niestety nie była ona udana, gdyż do wrzutki Fortune’a nikt nie doszedł, nikt nie potrafił wykończyć akcji. W 48 minucie boiska wszyscy kibice skierowali uwagę na…plac poza linią boczną boiska, gdzie zaczął rozgrzewać się napastnik Czerwonych Diabłów Ruud van Nistelrooy. Czyżby poprzez wprowadzenie bramkostrzelnego Holendra Sir Alex Ferguson chciał przełamać strzelecką niemoc napastników Manchesteru? Po dziesięciu minutach gry przez które spotkanie oglądali kibice w drugiej części dało się zauważyć przewagę Manchesteru United…jednak co z tego skoro wynik był remisowy a myśląc już o spotkaniu rewanżowym przydałaby się zaliczka bramkowa, dzięki której piłkarze mogliby spokojniej udać się na mecz do Mediolanu. Bezbramkowy remis na Old Trafford utrzymywał się przez kolejne minuty. Ani podopieczni Sir Alexa Fergusona ani Carlo Ancelottiego nie znaleźli sposobu na umieszczenie futbolówki w siatce przeciwnika. Kibice doczekali się zmiany w zespole Manchesteru, plac gry w 62 minucie opuścił młodziutki Cristiano Ronaldo a jego miejsce zajął nie kto inny jak Holender Ruud van Nistelrooy. Każdy wierzył w Ruuda, że po kontuzji jaką miał pokaże na co go stać. Minutę po zmianie jakiej dokonał Ferguson mieliśmy akcję przeprowadzoną przez gospodarzy kiedy to Didę próbował pokonać Wayne Rooney strzałem z 17 metrów. Piłka jednak po jego uderzeniu nie trafiła nawet w światło bramki AC Milanu. W 73 i 75 minucie dobrych okazji nie wykorzystali zawodnicy AC Milanu. Najpierw Rui Costa nie wykazał wyższości nad Royem Carrollem, a chwilę później doskonałą sytuację zmarnował Crespo, który nie wykończył akcji po dobrym podaniu Rui Costy. 78 minuta meczu to…gwizdy z trybun Old Trafford. Nikt zgromadzony na Old Trafford nie spodziewał się takiego obrotu spraw. Manchester United – AC Milan 0-1! Stało się, goście niestety objęli prowadzenie. Strzelcem bramki okazał się Crespo, jednak kto by nie wykorzystał takiej okazji…Roy Carroll fatalnie interweniuje. Po strzale Seedorfa na bramkę, Carroll, nie łapie piłki którą bez problemu do bramki United wpakował Crespo. Bramka podcięła chyba skrzydła zawodnikom Manchesteru United, gdyż już w 81 minucie defensywa gospodarzy znów się nie popisała i AC Milan mógł podwyższyć wynik na 2-0, jednak Kaka nie trafił w bramkę. W 84 minucie pierwszej zmiany dokonał trener Milanu. Na boisku zamiast Pirlo pojawił się Ambrosini. Piłkarze Manchesteru United przegrywając u siebie 0-1 nie mogli dalej znaleźć sposobu na defensywę AC Milanu. Gra czerwonych Diabłów w ostatnich minutach była chaotyczna i bardzo nieskuteczna. Czas uciekał nieubłagalnie a niekorzystny rezultat widniał cały czas na tablicy wyników: Manchester United – AC Milan 0-1! I żaden z piłkarzy United nie mógł zmienić tego rezultatu. W 89 minucie doskonałej sytuacji nie wykorzystał Ruud van Nistelrooy, który nie wykorzystał dobrego dośrodkowania Heinze i z 6 metrów nie umieścił piłki w bramce Milanu. Sędzia dzisiejszego wieczoru doliczył do regulaminowych 90 minut dodatkowe 3. Jednak czy to wystarczyło zawodnikom Czerwonych Diabłów na osiągnięcie remisu? Okazało się, że niestety nie! Manchester United przegrał na własnym boisku z AC Milanem. Po przeciętnym meczu piłkarze z Włoch wywieźli korzystny dla siebie wynik 1-0. Nawet wprowadzony do gry przez Sir Alexa Fergusona, Ruud van Nistelrooy nie mógł pomóc. Manchester okazał się dzisiaj zespołem o jedną bramkę gorszym od AC Milanu. Przed zawodnikami United ciężkie zadanie. Trzeba wywieźć zwycięstwo z Mediolanu. |