W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
18' Patrice Evra 48' Sergio Ramos [sam.] 56' Nani 72' Michael Carrick |
Alvaro Arbeloa 37' Luka Modrić 66' Cristiano Ronaldo 69' Kaka 73' Pepe 88' |
|||
Godzina: 20:45 | ||||
Data: 05.03.2013 r. | ||||
Stadion: Old Trafford |
||||
Manchester United: De Gea, Rafael (Valencia 87'), Ferdinand, Vidic, Evra, Carrick, Cleverley (Rooney 73'), Nani, Welbeck (Young 81'), Giggs, Van Persie |
||||
Real Madryt: Lopez, Arbeloa (Modrić 59'), Varane, Ramos, Coentrao, Alonso, Khedira, Di Maria (Kaka 45'), Ozil (Pepe 71'), Ronaldo, Higuain |
||||
Na 1/8 finału skończyli swoją przygodę z Ligą Mistrzów piłkarze Manchesteru United. Czerwone Diabły przegrały na swoim stadionie z Realem Madryt 1:2. Można się jednak zastanawiać jak wyglądałby ten mecz, gdyby nie feralna decyzja Cuneyta Cakira z 57. minuty. Ale po kolei. W 11. minucie Gonzalo Higuain po ładnej kombinacyjnej akcji Angela Di Marii z Cristiano Ronaldo, przyjął piłkę polu karnym i atakowany przez dwóch obrońców oddał strzał, który minął bramkę strzeżoną przez Davida de Geę w znacznej odległości. 10 minut później powinno być 1:0 dla Manchesteru United. Po rzucie rożnym wykonywanym przez Ryana Giggsa głową strzelał Nemanja Vidić. Piłka po uderzeniu Serba trafiła w słupek, a dobitka Welbecka, który miał całą pustą bramkę wylądowała wprost w rękach Diego Lopeza. Pięć minut później znowu po rzucie rożnym strzałem z półprzewrotki gola zdobyć próbował Robin van Persie. Próba Holendra była jednak tyleż spektakularna, co nieudana. W 32. minucie piłka wpadła do siatki Manchesteru United, ale sędzia słusznie gola nie uznał ponieważ zgrywający piłkę głową do Higuaina Sergio Ramos faulował van Persiego. Dwie minuty później Czerwone Diabły przeprowadziły kolejną groźną akcję. Kapitalne przyjęcie piłki van Persiego pozwoliło mu urwać się obrońcom Realu i potężnie uderzyć na bramkę gości. Diego Lopez z trudem wybił piłkę przed siebie, a z dobitką pospieszył Danny Welbeck. Anglik znalazł się w świetnej sytuacji, ale hiszpański golkiper naprawił swój błąd. Rewelacyjnie rozpoczęła się druga połowa dla Manchesteru United. W 48. minucie po świetnej akcji w środku pola z piłką na bramkę Realu pobiegł Rafael. Brazylijczyk dograł futbolówkę do Welbecka, którego strzał z półobrotu został przyblokowany. Jakimś cudem piłka dotarła jednak do van Persiego, którego próba…również została zablokowana a w wielkim zamieszaniu najwięcej zimnej krwi zachował Nani, który dograł wzdłuż pola karnego do Welbecka. Anglika dostawił tylko nogę, a jego strzał odbił się jeszcze od Sergio Ramosa myląc Diego Lopeza. Było upragnione 1:0 dla ekipy sir Alexa Fergusona. Z nieba do piekła gospodarzy zabrał… sędzia z Turcji, który w 57. minucie niesłusznie wyrzucił z boiska Naniego. Portugalczyk w dość ostry sposób potraktował w jednym z powietrznych pojedynków Arbeloę. Wydaje się jednak, że wyrzucenie byłego piłkarza Stortingu Lizbona było złą decyzją. Od tego momentu obraz gry diametralnie się zmienił. Real Madryt przejął inicjatywę i na efekty w postaci goli nie trzeba było długo czekać. W 66. minucie rezerwowy Luka Modlić bardzo precyzyjnie uderzył zza pola karnego. Piłka po strzale Chorwata odbiła się jeszcze od słupka i wpadła do bramki. Cztery minuty później losy awansu były praktycznie przesądzone. W polu karnym bardzo przytomnie zachował się Higuain, który mocno wstrzelił piłkę wzdłuż „szesnastki”. Najlepiej ustawiony był w tej sytuacji Cristiano Ronaldo, który bez najmniejszych problemów wpakował piłkę do siatki. Czerwone Diabły w tym momencie, by myśleć o kolejnej rundzie potrzebowały dwóch bramek. Po drugiej bramce Królewscy oddali inicjatywę gospodarzom, którzy raz po raz nękali obronę gości. Swoje szanse mieli Welbeck i van Persie. Najlepszą zaś zmarnował w zamieszaniu podbramkowym Rooney, który strzałem z powietrza z bliskiej odległośći nie potrafił pokonać Diego Lopeza. W końcówce dał o sobie znać Cristiano Ronaldo, który trzykrotnie mocnymi uderzeniami próbował pokonać Davida de Geę. Hiszpański bramkarz nie dał się jednak zaskoczyć byłem piłkarzowi Czerwonych Diabłów. W 89. minucie mogło być 3:1, ale w dobrej sytuacji Kaka trafił w słupek. Piłka odbiła się od pleców do bramkarza gospodarzy i zmierzała do bramki, ale Hiszpan zdążył ją złapać nim ta przekroczyła linię bramkową. Manchester atakował jeszcze w końcówce, ale nie zdołał zdobyć nawet bramki wyrównującej. Najbliżej szczęścia był Nemanja Vidić, którego strzał głową w doliczonym czasie gry świetnie obronił Diego Lopez. W ten sposób Czerwone Diabły pożegnały się z Ligą Mistrzów. |