W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
12' Chris Eagles 46' Alan Smith 50' Alan Smith 70' David Bellion |
George Galamaz 55' | |||
Godzina: 21:10 | ||||
Data: 25.08.2004 r. | ||||
Stadion: Old Trafford |
||||
Man Utd: Howard - G. Neville ( P. Neville 55' ), Spector, Silvestre, O'Shea - Eagles, Kleberson, Djemba-Djemba, Fletcher - Ronaldo ( Richardson 63' ), Smith ( Bellion 63' ) |
||||
Dynamo: Munteanu - Irimia, Iordache, Galamaz, Semeghin - Petre ( Balan 66' ), Margaritescu, Naidin, Grigorie ( Pacurar 45' ) - Danciulescu, Niculescu ( Serban 80' ) |
||||
Dziś o godzinie 21:10 rozpoczęło się spotkanie w którym Manchester United podejmował na swoim obiekcie Dynamo Bukareszt. Stawką meczu był awans do grupowych rozgrywek Ligi Mistrzów. W pierwszym spotkaniu United pokonali Dynamo 2-1 co było dobrą zaliczką przed rewanżem. Do zespołu z Old Trafford powrócił Cristiano Ronaldo który w ostatnim meczu ligowym zagrał ostatnie 10 minut. Na ławce rezerwowych znaleźli się między innymi Saha i Scholes. Niespodzianką był występ od pierwszych minut dwóch młodych zawodników: Spectora i Eaglesa. Pierwszy kwadrans to okres spokojnej gry z dwóch stron. Spotkanie rozpoczęli goście i już w pierwszej minucie interweniować musiał Tim Howard lecz bez większych kłopotów złapał piłkę. W środku pomocy akcje starał się konstruować Kleberson jednak na początku nie było żadnego zagrożenia ze strony MU. W 12 minucie żółtą kartkę ujrzał zawodnik Manchesteru - Chris Eagles za faul na Margaritescu. W 16 minucie kontratak United, ale strzał Smitha pewnie złapany przez bramkarza gości. United szli za ciosem i już dwie minuty później przed szansą stanął Ronaldo, jednak dobrze grający Iordache przejął podanie Crisa. W 22 minucie także podawał Ronaldo ale tym razem zabrakło kogoś kto mógłby wykończyć akcję. Chwilę później seria faulów z obu stron. Ostro grał Eagles który w 26 minucie faulował po raz kolejny. 120 sekund później rzut rożny dla MU wykonywał Kleberson ale jego zagranie zostało przechwycone przez bramkarza Dynamo. Często na spalonym łapany był Smith ale nie tylko on bo także Fletcher ale to zasługa dobrze rozumiejącej się linii defensywy gości. W 36 minucie szansę na zdobycie gola miał Ronaldo, jednak po faulu na Smithie i strzale Crisa nie padła bramka. Trzy minuty później gola zdobyć mógł Eagles ale nie fatalnie spudłował. W 40 minucie dobrze główkował Smith po podaniu Klebersona ale jeszcze lepiej Munteanu. Do końca pierwszej części gry nic się nie zmieniło i United remisowało 0-0 z Dynamem Bukareszt. Druga połowa rozpoczęła się od zmiany w szeregach Dynama. Za Stefana Grigoriego wszedł Alexandru Pacurar. Manchester United fantastycznie rozpoczął drugą część gry. W 46 minucie gola zdobył Alan Smith i MU prowadziło 1:0. Asystę w tej akcji zaliczył Kleberson. Trzy minuty później faulowany Ronaldo, ale ponownie po strzale z rzutu wolnego piłkę łapie bramkarz Dynama. W 50 minucie swoją drugą bramkę zdobył Alan Smith a tym razem asystował Gary Neville. Mamy 2:0. Pięć minut później żółtą kartkę otrzymał Galamaz za faul na strzelcu dwóch bramek dla MU. W tym samym czasie zmiana w MU, Phil Neville zmienia brata. W 57 minucie strzał na bramkę Howarda oddał Pacurar ale nasz bramkarz pewnie obronił strzał. W 59 minucie korner dla MU ale po dośrodkowaniu Fletchera piłkę wybijają obrońcy gości. Po dwóch bramkach dla graczy Sir Alexa gra nieco się zaostrzyła, często faulowali zarówno gracze jednej jak i drugiej drużyny. W 63 kolejne uderzenie na bramkę Tima ale tym razem niecelne. A chwilę później zmiany w zespole "Diabłów". Smitha zastąpił Bellion a Ronaldo został zmieniony przez Richardsona. Ten mecz to dobry występ Klebersona któremu wreszcie w grze nie przeszkadzają liczne i częste kontuzje. Dwie minuty później kolejny faul Eaglesa. Na 20 minut przed końcem na 3:0 podwyższył David Bellion który przed chwilą zastąpił Smitha. Asystował Jonathan Spector. Na kwadrans przed końcem kolejną dobrą akcję miał Bellion ale tym razem uderzył tuz tuż nad poprzeczką. Chwilę później faul O'Shea na Niculescu. Dwie minuty później strzelał Danciulescu ale bez problemu Howard. Dziesięć minut przed końcem zmiana w drużynie gości. Dennis Serban wchodzi za Claudiu Niculescu. Od czasu dominacji United gra uspokoiła się i gracze z Old Trafford kontrolują grę. W 83 minucie ręką zagrał Eagles, mający na koncie żółtą kartkę zawodnik miał w tym spotkaniu wiele szczęścia że nie wyrzucono go z boiska. Na cztery minuty przed końcem uderzał Kleberson ale strzał z 30 jardów nie zaskoczył bramkarza gości. Do końca spotkania nic się nie zmieniło i Manchester United awansował do rozgrywek grupowych Ligi Mistrzów w sezonie 2004/2005. |