W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Wayne Rooney 79' | Georgi Szczennikow 20' Pontus Wernbloom 60' |
|||
Godzina: 20:45 | ||||
Data: 03.11.2015 r. | ||||
Stadion: Old Trafford |
||||
Manchester United: De Gea - Young, Smalling, Blind, Rojo, Carrick, Schweinsteiger (Herrera 89’), Lingard, Mata (Depay 74’), Rooney, Martial (Fellaini 66’) |
||||
CSKA Moskwa: Akinfiejew - Fernandes, Szczennikow, Ignaszewicz, Berezutski, Wernbloom, Tosic (Gołowin 76’), Dzagojew (Panczenko 86’), Natcho (Doumbia 56’), Miłanow, Musa |
||||
Manchester United pokonał na Old Trafford CSKA Moskwa 1:0 w meczu 4. kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów i przerwał trwającą od 4 meczów passę remisów. Jedyną bramkę spotkania po asyście Jessego Lingarda zdobył głową Wayne Rooney. Dzięki tej wygranej Czerwone Diabły objęły prowadzenia w grupie B. Spotkanie przeciwko CSKA od pierwszego gwizdka przebiegało pod dyktando Manchesteru United. Po raz pierwszy groźnie pod bramką Rosjan zrobiło się w 8. minucie spotkania. Wayne Rooney wypatrzył w polu karnym Lingarda i dograł do niego świetną piłkę. Do futbolówki pewnie ruszył jednak Akinfiejew i na granicy faulu wyciągnął ją spod nóg zawodnika United. 15. minuta to firmowe zagranie Daleya Blinda z własnej połowy prosto w pole karne rywala. Tam akcję zamykał Juan Mata, który oddał strzał wślizgiem. Niestety uderzenie było za słabe, aby zaskoczyć goalkeepera moskiewskiej ekipy. W drugiej części bardzo widoczny i groźny był Ashley Young. Anglik najpierw w 32. minucie wparował w pole karne rywali i posłał piłkę wzdłuż 5. metra. Przy długim słupku przejął ją Lingard, przełożył na prawą nogę i uderzył mocno. Niestety ponad bramką. Kilka minut później, Young występujący w tym meczu na pozycji prawego obrońcy, zagrał długie i wysokie dośrodkowanie na drugi słupek. Piłka minęła Rooneya, ale akcję zamykał jeszcze Marcos Rojo, który bez dłuższego namysłu uderzył futbolówkę potężnym wolejem. Piłka nie została jednak uderzona celnie, w światło bramki. W innym wypadku, gol byłby praktycznie pewny. Warto odnotować, że gracze CSKA nie stworzyli sobie w pierwszej połowie ani jednej sytuacji pod bramkowej i nie oddali żadnego strzału. Pokazuje to, jak gracze Manchesteru United narzucili swój styl gry rosyjskim gościom i zdominowali to spotkanie. Do pełni szczęścia brakowało jedynie wykończeni akcji. Zaraz po wznowieniu meczu dobrą okazję na otworzenie wyniku miał Marcos Rojo. Argentyńczyk uderzył nieźle piłkę głowa po rzucie rożnym. Ta jednak nie trafiła w światło bramki Akinfiejewa. Po wejściu na murawę Doumbi, ekipa CSKA na chwilę ożywiła, jednak nie zdołała realnie zagrozić bramce Davida de Gei. W 71. minucie Wayne Rooney otrzymał podanie w pole 5 metrów od Juana Maty, jednak jego strzał został zablokowany ciałem przez Dzagojewa. W kolejnej akcji Rooney został pociągnięty za koszulkę w polu karnym, ale to było za mało, aby sędzia 75. minuta to bardzo ładny i groźny strzał z woleja w wykonaniu Michaela Carricka. Niestety – i tym razem niecelny. W odpowiedzi goście o mało co nie strzelili bramki po kontrataku w 78. minucie. Atakował Doumbia. Jego pierwszy strzał został przyblokowany przez De Geę, ale piłka nadal znajdowała się w zasięgu napastnika. Po chwili Doumbia dobijał piłkę, ale w tym czasie Chris Smalling zdołał wrócić i ofiarnym wślizgiem zablokować jego strzał. Upragniona bramka dla Manchesteru United przyszła w 79. minucie. Po dośrodkowaniu w pole karne, do piłki po długim biegu dopadł Wayne Rooney, który wyskoczył wysoko i mocnym strzałem głową pokonał Igora Akinfiejewa. Chwilę później Jesse Lingard miał okazję podwyższyć wynik. Po lekkim podrzuceniu piłki przez Rooneya, młody zawodnik uderzył potężnie wolejem. Bramkarz tym razem zdołał jednak sparować strzał Diabłów. Do końca meczu wynikł nie uległ już zmianie, a dzięki temu zwycięstwu, Manchester United awansował na 1. lokatę w grupie B. |