W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
69' Markel Bergara | Marouane Fellaini 31' Patrice Evra 51' Marouane Fellaini 90' |
|||
Godzina: 20:45 | ||||
Data: 05.11.2013 r. | ||||
Stadion: Estadio Anoeta |
||||
Real Sociedad: Bravo - C. Martínez, Mikel, Inigo, De la Bella - M. Bergara, Pardo (X. Prieto 72'), Zurutuza - Vela, Agirretxe (Chory Castro 64'), Griezmann (Seferović 80'). |
||||
Manchester United: De Gea - Smalling, Ferdinand, Vidić, Evra - Valencia, Fellaini, Giggs, Kagawa (Jones 90+) - Rooney (Van Persie 63'), Hernandez (Young 64'). |
||||
Remisem 0:0 zakończyło się spotkanie 4. kolejki Ligi Mistrzów, w którym Real Sociedad San Sebastian podejmował Manchester United. Mecz stał na słabym poziomie, choć Czerwone Diabły stworzyły sobie trzy dobre sytuacje i powinny to spotkanie wygrać. Pierwsza groźna akcja miała miejsce w 16. minucie spotkania. Po dośrodkowaniu Veli głową strzelał Imanol Aguirretxe, ale piłkę pewnie w rękawice złapał David de Gea. Trzy minuty później z dystansu uderzał Shinji Agawa, ale w środek bramki i żadnych problemów z tym strzałem nie miał Claudio Bravo. Na kolejną ciekawą sytuację trzeba było czekać do 45. minuty. Wtedy to ładną akcją popisał się Alberto de la Bella, który minął Valencię i uderzył z prawej nogi. Piłka minimalnie minęła lewy słupek bramki strzeżonej przez de Geę. To był ostatni akcent pierwszej nudnej części gry. Druga część spotkania była lepsza. W 49. minucie powinno być 1:0 dla Czerwonych Diabłów. Shinji Kagawa dograł piłkę wzdłuż pola karnego wprost do Javiera Hernandeza, który powinien wpakować ją do siatki. Meksykanin nie trafił jednak czysto lewą nogą w futbolówkę i przeniósł ją nad bramką Claudio bravo. Kwadrans później niemal identyczną sytuację miał rezerwowy w tym meczu Robin van Persie. To była ładna akcja rezerwowych. Podawał Ashley Young wzdłuż pola karnego. Piłka minęła wszystkich, włącznie z Claudio Bravo i trafiła do Holendra, który trafił piłką słupek. Były Kanonier miał świetną okazję do rehabilitacji pięć minut później. Faulowany według Nikoli Rizzolliego w polu karnym był Ashley Young. Włoski sędzia wskazał na „wapno”. Do piłki podbiegł van Persie i trafił w słupek. W 75. minucie świetną szansę miał Xabi Prieto oraz Carlom Vela. Strzelał ten pierwszy, a Meksykanin delikatnie zmienił tor lotu piłki i ta o mały włos trafiła w okienko bramki de Gei. W końcówce drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę otrzymał Marouane Fellaini. Spotkanie ostatecznie zakończyło się remisem 0:0 i niedosyt po tym spotkaniu mogą czuć podopieczni Davida Moyesa. |