W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
23' Fred 32' Marcus Rashford 70' Fred |
Neymar 6' Leandro Paredes 37' Marco Verratti 59' Marquinhos 69' Neymar 90+ |
|||
Godzina: 21:00 | ||||
Data: 02.12.2020 r. | ||||
Stadion: Old Trafford |
||||
Manchester United: De Gea – Wan-Bissaka (Ighalo 90'), Lindelof, Maguire, Telles – McTominay, Fred – Rashford (Pogba 74'), Fernandes, Martial (Greenwood 78') – Cavani (Van de Beek 78') |
||||
Paris Saint-Germain: Navas – Kimpembe, Diallo (Gueye 90'), Marquinhos, Florenzi (Kehler 78') – Paredes (Herrera 65'), Danilo, Verratti (Rafinha 78') – Mbappe, Kean (Bakker 65'), Neymar |
||||
Manchester United przegrał z Paris Saint-Germain 1:3 w 5. kolejce Ligi Mistrzów. Porażka komplikuje sytuację Czerwonych Diabłów w Champions League, bo o awans do fazy pucharowej trzeba będzie walczyć za tydzień w Lipsku. Ole Gunnar Solskjaer przed meczem zapewniał kibiców, że z Paris Saint-Germain nie zamierza grać na remis. Początek spotkania w wykonaniu Manchesteru United był jednak taki, jakby Czerwone Diabły nie chciały nawet remisu. Paryżanie wyszli na murawę i całkowicie zdominowali gospodarzy. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Po kontrze Manchesteru United akcja szybko przeniosła się na połowę Czerwonych Diabłów. Przed polem karnym podania wymienili Neymar i Kylian Mbappe. Francuz strzelił mocno, ale został zablokowany. Futbolówka trafiła na prawą stronę pod nogi Neymara. Ten zdecydował się na strzał z ostrego kąta i strzałem z siedmiu metrów po długim rogu zaskoczył Davida de Geę. Paryżanie po szybkim objęciu prowadzenia chcieli iść za ciosem. W 10. minucie piłkę źle spod pola karnego wybijał Fred. Ta trafiła pod nogi Alessandro Florenziego. Włoch kropnął mocno zza szesnastki, ale dobrą paradą podpisał się De Gea. Na pierwszy atak United zakończony strzałem przyszło czekać kibicom do 16. minuty. Bruno Fernandes odegrał piłkę piętką do Marcusa Rashforda, ten strzelił z lewej nogi zza pola karnego, ale za lekko, aby zaskoczyć Keylora Navasa. W 22. minucie mieliśmy kontrowersję na Old Trafford. Na środku boiska doszło do starcia Freda z Leandro Paredesem. Brazylijczyk wykonał ruch głową w stronę Argentyńczyka i sytuację analizował VAR. Sędzia Daniele Orsato postanowił oszczędzić Freda, nie wyrzucił go z boiska, ale pokazał mu żółtą kartkę. Pomocnik United mógł mówić o sporym szczęściu, bo wielu arbitrów odesłałoby go do szatni. Manchester United otrząsnął się po straconej bramce i zaczął grać nieco lepiej. W 32. minucie do gospodarzy uśmiechnęło się szczęście. Na indywidualną akcję zakończoną strzałem zdecydował się Martial. Uderzenie Francuza obronił Navas, ale piłka trafiła pod nogi Aarona Wana-Bissaki. Anglik odegrał do Marcusa Rashforda, ten strzelił mocno, a futbolówka odbiła się od Danilo Pereiry i wtoczyła się do bramki Navasa. Przed przerwą Czerwone Diabły miały jeszcze jedną dobrą okazję. Daleką piłkę do Fernandesa zagrał Martial, Portugalczyk zamiast decydować się na strzał z linii pola karnego, chciał obsłużyć Edinsona Cavaniego i w efekcie akcji nie udało się zakończyć strzałem. Druga połowa mogła rozpocząć się idealnie dla Manchesteru United. Czerwone Diabły w 49. minucie wyprowadziły szybką kontrę. Rashford świetnie wymienił piłkę z Cavanim na prawym skrzydle, Anglik odegrał na czystą pozycję do Martiala na jedenasty metr, a ten mając przed sobą całą bramkę uderzył bardzo mocno i posłał futbolówkę nad poprzeczką. Gra Czerwonych Diabłów mogła się podobać, bo gospodarze często dochodzili do głosu. Niezłą szansę miał Cavani, a strzał Freda zza pola karnego zdołali zablokować piłkarze Paris Saint-Germain. W 57. minucie Manchester United przeprowadził kapitalną kontrę. Martial szybkim podaniem uruchomił Cavaniego, który techniczną podcinką przerzucił Navasa. Piłka odbiła się jednak od poprzeczki i spadła pod nogi Fernandesa. Ten błyskawicznie odegrał do Martiala, który strzelił mocno i trafił prosto w Navasa. Francuz nie wykorzystał kolejnej znakomitej sytuacji. Paryżanie odpowiedzieli w 64. minucie. Paris Saint-Germain długo rozgrywało piłkę pod polem karnym Manchesteru United, Florenzi dorzucił piłkę na szósty metr do niepilnowanego Marquinhosa – piłka po strzale głową Brazylijczyka odbiła się od poprzeczki i wyszła poza boisko. W 67. minucie znów było groźnie w polu karnym Manchesteru United. Neymar znalazł sprytnym podaniem wprowadzonego chwilę wcześniej Mitchela Bakkera. Holender uderzył po długim rogu, ale De Gea popisał się kapitalną interwencją. Minutę później Hiszpan był już jednak bezradny. Goście po interwencji De Gei mieli rzut rożny. Strzał zza pola karnego oddał Marco Verratti, w szesnastce mieliśmy małe zamieszanie, a futbolówkę na piątym metrze lekko trącił Marquinhos i paryżanie objęli prowadzenie w momencie, w którym wydawało się, że Czerwone Diabły miały mecz pod kontrolą. Chwilę po wznowieniu gry sytuacja Manchesteru United stała się jeszcze bardziej skomplikowana. Fred ostro zaatakował Andera Herrerę i choć trafił w piłkę, to sędzia postanowił upomnieć Brazylijczyka drugą żółą kartką. W efekcie Czerwone Diabły kończyły spotkanie w osłabieniu. Po objęciu prowadzenia Paris Saint-Germain przejęło inicjatywę. W 78. minucie groźny strzał zza pola karnego oddał Ander Herrera, ale piłka nieznacznie minęła bramkę De Gei. W Manchesterze United mieliśmy pierwsze przetasowania. Na boisku pojawili się Paul Pogba, Mason Greenwood i Donny van de Beek. Przed Czerwonymi Diabłami stało jednak gigantyczne wyzwanie. W 79. minucie bliski zdobycia swojej najładniejszej bramki w Manchesterze United był Paul Pogba. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego o górną piłkę powalczył Harry Maguire, odegrał ją do Francuza, który popisał się efektownym wolejem zza pola karnego. Futbolówka nieznacznie przeleciała nad bramką Navasa. Manchester United, choć grał w osłabieniu, szukał w końcówce wyrównującego gola. Do ataków Czerwonych Diabłów podłączał się nawet Harry Maguire. W 89. minucie to jednak Paris Saint-Germain było bliższe zdobycia bramki. Po rzucie rożnym z kontrą na bramkę De Gei ruszył Kylian Mbappe. Francuz zdecydował się sam kończyć akcję po długim sprincie, uderzył niecelnie po długim rogu. Co nie udało się Mbappe, dobrze zrobił w doliczonym czasie gry Neymar. Brazylijczyk strzałem z siedmiu metrów do pustej bramki ustalił wynik meczu na 3:1. Porażka w meczu z Paris Saint-Germain oznacza, że o awans do fazy pucharowej Manchester United będzie musiał walczyć w ostatniej kolejce z RB Lipsk. |