W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
28' Javi Venta 42' Sebastian Eguren 65' Fabricio Fuentes 82' Joan Capdevila |
Patrice Evra 36' Cristiano Ronaldo 52' |
|||
Godzina: 20:45 | ||||
Data: 25.11.2008 r. | ||||
Stadion: El Madrigal |
||||
Villarreal: Lopez - Venta, Rodriguez, Fuentes, Capdevila - Cazorla, Senna (46' Bruno), Eguren, Pires (65' Fernandez) - Rossi (78' Franco), Ibagaza |
||||
Man Utd: Kuszczak - O'Shea, Ferdinand, Evans, Evra - Ronaldo, Fletcher (80' Gibson), Carrick (86' Tevez), Nani (84' Park) - Anderson, Rooney |
||||
Bezbramkowym remisem zakończyło się spotkanie pomiędzy Villarrealem a Manchesterem United. Obie drużyny na kolejkę przed końcem fazy grupowej zapewniły sobie awans do 1/8 finału Ligi Mistrzów. - Nie ma lepszego sposobu na nabranie przez zawodnika doświadczenia, jak gra w europejskich pucharach - tłumaczył powody wstawienia Kuszczaka do bramki "Czerwonych Diabłów" sir Alex Ferguson. Szkot w obecnej edycji Ligi Mistrzów testował już Bena Fostera. Dla Kuszczaka mecz z "Żółtą Łodzią Podwodną" był pierwszym występem w Champions League w tym sezonie. Pierwsze minuty spotkania pokazały, że drużyny nie będą wtorkowego wieczoru forsować tempa. Inicjatywa należała jednak do Manchesteru United. Najpierw Diego Lopez musiał interweniować po strzale Andersona z bliskiej odległości, a następnie piłkę do bramki gospodarzy skierował Rooney, ale sędzia dopatrzył się pozycji spalonej. Koniecznie publiczności na El Madrigal, a przede wszystkim sir Alexowi Fergusonowi, chciał pokazać się Giuseppe Rossi. Włoski napastnik do Villarrealu trafił właśnie z drużyny "Czerwonych Diabłów", gdyż na Old Trafford nie dostawał zbyt wielu szans gry. To właśnie Rossi jako pierwszy postraszył Tomasza Kuszczaka. Polski golkiper futbolówkę złapał bardzo pewnie. Poważny sprawdzian czujności Kuszczaka nastąpił w 17. minucie. Na uderzenie z dystansu zdecydował się Santi Cazorla i choć piłka nabrała sporej rotacji, to Polak zdecydowanie wypiąstkował ją poza własne pole karne. Groźnie w szesnastce "Czerwonych Diabłów" zrobiło się po pół godzinie gry, kiedy to Villarreal zaczął ostrzał bramki Anglików. Kuszczak najpierw pewnie interweniował, by chwilę później popełnić fatalny błąd przy dośrodkowaniu Ibagaza z rzutu rożnego, który mógł kosztować gości utratę bramki. Polaka w ostatniej chwili uratował Patrice Evra. Manchester United odpowiedział składną akcją zakończoną strzałem w wykonaniu Darrena Fletchera. Szkot futbolówkę posłał wprost w Diego Lopeza. Golkiper Villarrealu był świetnie dysponowany. W 40. minucie strącił na poprzeczkę potężne uderzenie Cristiano Ronaldo, któremu piłkę idealnie wyłożył Wayne Rooney. Nie minęło dwie minuty, a Lopez wygrał kolejny pojedynek z Portugalczykiem. Tym razem skrzydłowy United próbował pokonać go bezpośrednim strzałem z rzutu wolnego. "Czerwone Diabły" drugą połowę chciały zacząć od mocnego wejścia. W 50. minucie na strzał z dystansu zdecydował się Ronaldo, piłkę przed siebie wybił Lopez, a spieszący z dobitką Rooney przewrócił się w 'szesnastce'. Przyjezdni domagali się rzutu karnego, lecz sędzia żadnego przewinienia się nie dopatrzył. W kolejnych minutach drużyny grał tak jakby bezbramkowy remis je satysfakcjonował. Dwukrotnie na bramkę Lopeza strzelał Anderson i za każdym razem celował w środek bramki Lopeza. W 79. minucie zapachniało bramką. Lewą stroną boiska odważnie ruszył Rooney, będąc w polu karnym zdecydował się na dośrodkowanie, piłką odbiła się od Fuentesa, zmyliła Lopeza i niechybnie zmierzała do bramki. W ostatniej chwili, z linii bramkowej, futbolówkę wybił Joan Capdevila. Chwilę później defensor gospodarzy obejrzał czerwoną kartkę za faul na Cristiano Ronaldo. |