W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
37' Peter Mate | Alan Smith 13' Gabriel Heinze 20' Gabriel Heinze 62' Kieran Richardson 65' |
|||
Godzina: 20:30 | ||||
Data: 24.08.2005 r. | ||||
Stadion: Puskás Stadion |
||||
Debreczyn: Csernyanszki- Kiss, Mate, Eger, Boor (Madar 78')- Dombi Szatmari 57'), Sandor, Halmosi, Bogdanovic (Brnovic 46')- Kerekes, Vukmir |
||||
Man Utd: Van der Sar - Neville (Richardson 14'), Ferdinand, Brown, Heinze - Smith, Fletcher (Miller 62'), Scholes (Bardsley 45') - Ronaldo, Giggs, Van Nistelrooy |
||||
Manchester United w podróż do Budapesztu udał się już wczoraj. Dzisiaj zaś o godzinie 20.30 Czerwone Diabły miały skończyć to co zaczęły przed dwoma tygodniami w spotkaniu na Old Trafford. Podopiecznym Sir Alex’a Ferguson’a udało się wtedy wygrać 3:0. Rewanż miał być zatem tylko dopełnieniem formalności. Menager Manchesteru United nie zlekceważył jednak rywala i desygnował do gry większość zawodników w podstawowego składu. Jak potoczył się dzisiejszy mecz na Puskas Stadium? Zapraszam do przeczytania pomeczowego raportu. United od momentu pierwszego gwizdka sędziego chciał pokazać kto będzie panował na boisku. Jednak to gospodarze oddali pierwszy strzał na bramkę. Van Der Sar’a próbował pokonać Sandor, jednak Gary Neville sprytnie zablokował strzał. Diabły natychmiast odpowiedziały, Alan Smith strzelał na bramkę gospodarzy, jednak obrońca Debrecen odbił uderzenie. W 13 minucie, sędzia był zmuszony sięgnąć do kieszeni, aby ukarać Alan’a Smith’a żółtym kartonikiem za faul na Kerkesie. W międzyczasie Gary Neville nabawił się jakiegoś urazu i po konsultacji z Carlos’em Queiroz’em, Sir Alex Ferguson dokonał zmiany. W miejsce starszego z braci Neville’ów wszedł Kieran Richardson. Zmiana ta zmusiła Szkota do wprowadzenia kilku korekt. Otóż, Richardson zajął miejsce na lewej stronie, Gabriel Heinze przeniósł się do środka, zaś Wes Brown przejął prawą flankę. W 15 minucie goście ponownie próbowali zagrozić bramce Csernyanszki jednak strzały Paul’a Scholes’a i Alan’a Smith’a zostały wybronione. W 20 minucie golkiper gospodarzy musiał jednak wyjąć piłkę z siatki. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Ryan’a Giggs’a, Gabriel Heinze świetnie wyszedł w górę i wspaniałym strzałem głową dał prowadzenie Czerwonym Diabłom. Przez następne 10 minut tempo meczu wyraźnie opadło i na boisku przez ten czas mogliśmy oglądać sporo niedokładności po obydwóch stronach. Jednak w 30 minucie, Cristiano Ronaldo urwał się obrońcom Debreczynu i zdecydował się na uderzenie z ostrego kąta. Niestety, Csernyanszki był na posterunku. W 37 minucie, Cristiano Ronaldo był faulowany przez Peter’a Mate, a gracz gospodarzy za to zagranie obejrzał żółtą kartkę. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 0:1, przy wyraźnej przewadze Manchesteru United. W przerwie dokonano dwóch zmian. W szeregach gości Bardsley zmienił Scholes’a, natomiast u gospodarzy Brnovic zmienił Bogdanovica. Sir Alex postanowił postawić Bardsley’a na prawej stronie, w związku z tym Heinze wrócił na lewą flankę, Brown do środka zaś Richardson grał w pomocy. 56 minuta, zmiana w szeregach gospodarzy, Szatmari wchodzi za Dombiego. W 60 minucie mamy kolejną bramkę, po faulu na Ronaldo, z rzutu wolnego w pole karne dośrodkowywał Ryan Giggs, a Gabriel Heinze ponownie świetnie zachował się w walce o górną piłkę i pokonał bramkarza rywali. 0:2! Chwilę potem Fletcher’a zmienił Miller. Już od tego momentu nawet zagorzali fanatycy Debreczynu nie wierzyli w awans swojego zespołu do fazy grupowej Ligi Mistrzów. Potwierdził to tym razem Kieran Richardson, który w 65 minucie podwyższył na 0:3 mierzonym strzałem zza pola karnego. W 70 minucie, gospodarze, a konkretnie Brnovic próbował zaskoczyć Van Der Sar’a, jednak futbolówka ocierając się o słupek ostatecznie wyszła za boisko. Nic dziwnego, że Holender miał mnóstwo uwag do swoich kolegów z linii obrony. Kilka minut później Liam Miller popisał się świetnym zagraniem, jednak Ruud van Nistelrooy minimalnie się pomylił. Przez pozostałą część spotkania nic ciekawego się nie działo. Po dobrej postawie Manchester United pokonał Debreczyn 0:3 i wygrywając w dwumeczu 6:0 awansował do fazy grupowej Ligi Mistrzów. Niestety jest też jedna smutna wiadomość, otóż, kontuzja Gary’ego Neville’a jest na tyle poważna, że Anglik może wylecieć ze składu nawet na 5 tygodni. |