W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
15' Suso | Alexis Sanchez 12' Ander Herrera 90' |
|||
Godzina: 05:05 | ||||
Data: 26.07.2018 r. | ||||
Stadion: StubHub Center |
||||
AC Milan: Donnarumma (Reina 60’) – Abate (Antonelli 60’), Musacchio, Bonucci (Romagnoli 46’) , Calabria – Kessie, Locatelli (Mauri 60’), Bertolacci (Borini 46’) – Suso, Cutrone (Kalinić 75’), Calhanoglu |
||||
Manchester United: Grant (J. Pereira 46’)– Bailly, Smalling, Tuanzebe – Darmian, Herrera, McTominay, A. Pereira, Shaw (Fosu-Mensah 74’) – Mata (Hamilton 89’), Sanchez |
||||
Manchester United pokonał AC Milan w rzutach karnych 9:8 w towarzyskim turnieju International Champions Cup. W regulaminowym czasie gry był remis 1:1. Jose Mourinho dokonał pięciu zmian w wyjściowym składzie Manchesteru United w porównaniu do starcia z San Jose Earthquakes (0:0). Tym razem portugalski menadżer zdecydował się na ustawienie z trzema środkowymi obrońcami. Pod nieobecność Antonio Valencii rolę kapitana pełnił Matteo Darmian. Po sennym starciu z Earthquakes, kibice na StubHub Center w Carson od początku oglądali bardzo żywiołowe spotkanie. Już w 3. minucie bliski wpisania się na listę strzelców był Scott McTominay. Jego strzał po ziemi obronił jednak Gianluigi Donnarumma. Włoski bramkarz skutecznie interweniował także po strzale Alexisa Sancheza z rzutu wolnego. Milan nie przyglądał się biernie atakom Manchesteru United i także nacierał na bramkę Lee Granta. Dwie dobre sytuacje miał na początku miał Franck Kessié. Iworyjczyk raz trafił w boczną siatkę, a raz posłał piłkę w trybuny. W 12. minucie Czerwone Diabły objęły prowadzenie. McTominay wygrał pojedynek powietrzny na połowie Milanu i zgrał piłkę do Juana Maty. Hiszpan błyskawicznie uruchomił Alexisa Sancheza, który znalazł się w sytuacji sam na sam z Donnarummą. Chilijczyk precyzyjnym strzałem po ziemi nie dał szans włoskiemu bramkarzowi. Radość z prowadzenia trwała zaledwie trzy minuty. Daleką piłkę pod pole karne Manchesteru United zagrał z własnej połowy Leonardo Bonucci. Defensywa Czerwonych Diabłów źle się ustawiła, piłkę w szesnastkę wprowadził sobie Suso i mocnym strzałem z lewej nogi pokonał Granta. Po stracie gola wciąż oglądaliśmy ciekawe spotkanie. Piłkarze Manchesteru United czuli się dobrze na boisku, co przekładało się na sytuacje podbramkowe. Pozwalali sobie nawet na takie zagrania jak Alexis Sanchez, który chciał zdobyć bramkę, i był tego bliski, bezpośrednio z rzutu rożnego. W 27. minucie Czerwone Diabły powinny mieć na swoim koncie drugiego gola. Gracze Mourinho wyprowadzili błyskawiczny kontratak, którego nie skończył jednak Ander Herrera. Hiszpan dostał znakomite podanie od Sancheza, ale jego strzał obronił Donnarumma. Ander próbował błyskawicznie dobijać, wywalczył tylko korner. Po trzydziestu minutach sędzia zarządził przerwę techniczną na uzupełnienie płynów. Po powrocie na boisko tempo meczu nieco spadło. Pojawiło się sporo niedokładności w grze Czerwonych Diabłów. Tuż przed zejściem do szatni dobrą okazję miał Kessié, ale został zablokowano przez Shawa. Drugą połowę Manchester United mógł rozpocząć w wielkim stylu. Po bardzo składnej akcji i dośrodkowaniu Pereiry z prawej strony boiska, efektownym strzałem z woleja popisał się Alexis Sanchez, który zaczął i skończył akcję Czerwonych Diabłów. Chilijczyk nie trafił jednak w światło bramki. Po chwili mocne uderzenie McTominaya obronił Donnarumma. W 62. minucie bliski zdobycia gola był Luke Shaw, który zdecydował się na soczysty strzał zza pola karnego. Świetną interwencję zanotował jednak Pepe Reina, który minutę wcześniej pojawił się na boisku. Pięć minut poźniej Manchester United przeprowadził ładną kontrę. Andreas Pereira uruchomił Sancheza długim podaniem z własnej połowy. Chilijczyk wpadł w szesnastkę Milanu, po czym odegrał futbolówkę do Maty. Hiszpan uderzył mocno, lecz Reina był na posterunku. Im bliżej było końca spotkania, tym trudniej było piłkarzom obu drużyn zawiązać składną akcję zakończoną strzałem. W 80. minucie w kierunku bramki Reiny strzelał Herrera. Hiszpan zdecydował się na uderzenie po ładnej wymianie podań, która miała miejsce przed szesnastką mediolańczyków. Próba Hiszpana była natomiast bardzo niecelna. W 84. minucie bardzo bliski zdobycia bramki był Fabio Borini, który strzałem z ostrego kąta z lewej nogi chciał zaskoczyć Joela Pereirę. Piłka po uderzeniu gracza Milanu odbiła się jednak od dalszego słupka i wróciła na boisko. Na minutę przed końcem swój pierwszy seniorski występ w barwach Manchesteru United zanotował Ethan Hamilton, który zastąpił Juana Matę. Regulaminowy czas gry nie przyniósł rozstrzygnięcia, więc zgodnie z zasadami International Champions Cup sędzia zarządził konkurs rzutów karnych. Te dostarczyły kibicom sporych emocji, bo strzelali je wszyscy zawodnicy. Ostatecznie jedenastki lepiej egzekwowali piłkarze Jose Mourinho. Rzuty karne: Andreas Pereira – strzelony – 0:1 Calhanoglu – strzelony – 1:1 Herrera – strzelony 1:2 Borini – obroniony – 1:2 Sanchez – strzelony – 1:3 Kessié – strzelony – 2:3 McTominay – obroniony – 2:3 Suso – obroniony – 2:3 J. Pereira – obroniony – 2:3 Reina – strzelony – 3:3 Bailly – obroniony – 3:3 Romagnoli – słupek – 3:3 Smalling – strzelony – 3:4 Calabria – strzelony – 4:4 Tuanzebe – strzelony 4:5 Kalinić – strzelony – 5:5 Fosu-Mensah – strzelony – 5:6 Musacchio – strzelony – 6:6 Hamilton – obroniony – 6:6 Mauri – obroniony – 6:6 Darmian – strzelony – 6:7 Antonelli – strzelony – 7:7 A. Pereira – strzelony – 7:8 Calhanoglu – strzelony – 8:8 Herrera – strzelony – 8:9 Kessié – przestrzelony – 8:9 |