REKLAMA
W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
 |
 |
 |
 |
 |
| - | Jude Bellingham 6'  Joselu 89' |
|||
| Godzina: 2:30 | ||||
| Data: 27.07.2023 r. | ||||
| Stadion: NRG Stadium |
||||
| Manchester United: Onana – Wan-Bissaka (Dalot 62’), Varane (Lindelof 62’), Martinez (Maguire 62’), Shaw (Williams 62’) – Casemiro (McTominay 62’), Mainoo (Eriksen 7’ (Van de Beek 62’)) – Mount (Antony 62’), Fernandes, Garnacho (Pellistri 62’) – Rashford (Sancho 62’) |
||||
| Real Madryt: Łunin – Carvajal, Alaba (Militao 46’), Rudiger (Nacho 46’), Garcia (Mendy 46’) – Modrić (Joselu 63’), Tchouameni (Kroos 46’), Camavinga – Bellingham (Valverde 46’) – Rodrygo (Diaz 63’), Vinicius (Nico 72’) |
||||
| Manchester United przegrał sparingowe spotkanie z Realem Madryt 0:2 (0:1). Kibice na stadionie w Houston zobaczyli niezłą grę i efektowne bramki. Fani Czerwonych Diabłów mieli po raz pierwszy okazję przyjrzeć się występowi Andre Onany w diabelskich barwach. Erik ten Hag w meczu z Realem Madryt zdecydował się wystawić mocną jedenastkę. Nieoficjalny debiut w zespole Czerwonych Diabłów zanotował Andre Onana, który niedawno sfinalizował swój transfer z Interu Mediolan. Spotkanie w Houston rozpoczęło się pechowo dla Kobbiego Mainoo, który już w 2. minucie musiał opuścić plac gry. Casemiro sfaulował przed polem karnym rozpędzonego Rodrygo, który upadając na murawę niefortunnie zahaczył o Mainoo, powodując uraz kostki młodego pomocnika. Czerwone Diabły nie zdołały przeprowadzić zmiany, a piłkę z siatki musiał wyciągnąć Andre Onana. Zanim Christian Eriksen wszedł za boisko za kontuzjowanego Mainoo, to Real Madryt przeprowadził bardzo składną akcję. Prostopadłe podanie z głębi pola zagrał Antonio Rudiger, futbolówkę przed szesnastką opanował Jude Bellingham i efektownym lobem zaskoczyć wysuniętego z bramki Onanę. Powtórki pokazały, że Anglik w momencie podania był na pozycji spalonej. VAR nie interweniował, bo go po prostu nie było. Manchester United chciał szybko zareagować na straconego gola. W 8. minucie Czerwone Diabły przeprowadziły szybką akcję. Casemiro popisał się znakomitym podaniem do Alejandro Garnacho. Argentyńczyk ściął do środka, oddał mocny strzał, ale i bardzo niecelny. Gracze Realu Madryt czuli się na boisku w Houston pewniej i częściej przejawiali inicjatywę w ofensywie. W 25. minucie indywidualnym atakiem z lewej flanki popisał się Vinicius Junior. Brazylijczyk wpadł w pole Czerwonych Diabłów, uderzył zza zasłony po długim rogu, a dobrą interwencję na swoim koncie zapisał Andre Onana. Manchester United najlepszą okazję na doprowadzenie do remisu przed przerwą miał w 36. minucie. Bruno Fernandes dobrze znalazł na środku boiska Christiana Eriksena, ten od razu odegrał do Marcusa Rashforda. Anglik miał dogodną pozycję do oddania strzału, zdecydował się na podcinkę i efekt był taki, że nie trafił w światło bramki. Erik ten Hag zaczął powoli zwiększać meczowe obciążenie przed startem sezonu, dlatego w przerwie nie zdecydował się na ani jedną zmianę. Real Madryt drugą połowę zaczął z nowymi siłami. Na placu gry zameldowali się m.in. Federico Valverde i Toni Kroos. Początek drugiej połowy był niezły w wykonaniu Manchesteru United. Szybko przed szansą bramkową stanął Bruno Fernandes. Portugalczyk w 51. minucie postanowił jednak szukać zagraniem Marcusa Rashforda na dalszym słupku i ciekawa akcja nie przyniosła efektu bramkowego. W 56. minucie bliski wyrównania był Alejandro Garnacho. Argentyńczyk zdecydował się na soczysty strzał zza pola karnego i tylko dobra interwencja Andrija Łunina zapobiegła utracie bramki przez ekipę Królewskich. Po godzinie gry Erik ten Hag zdecydował się wymienić praktycznie wszystkich zawodników. Na placu gry zostali jedynie Andre Onana i Bruno Fernandes. Z dobrej strony szybko pokazał się Scott McTominay. Szkot w 65. minucie popisał się mocnym uderzeniem, które obronił Łunin. Królewscy błyskawicznie skontrowali ekipę Czerwonych Diabłów, a dobrą interwencję po strzale Joselu zanotował Onana. Chwilę później hiszpański napastnik znów był bliski szczęścia, tym razem trafił w boczną siatkę. W 75. minucie swoją „firmową” akcję przeprowadził Antony. Brazylijczyk zszedł z prawego skrzydła do środka, uderzył mocno z lewej nogi zza pola karnego, ale nie był to celny strzał. Czerwonym Diabłom zależało na doprowadzeniu do wyrównania. W końcówce Manchester United szukał swojej szansy. Niezłą próbę zapisał na swoim koncie Bruno Fernandes, lecz ostatnie słowo należało do Realu Madryt. W 89. minucie kapitalną bramkę zdobył Joselu. Lucas Vazques wrzucił futbolówkę na szósty metr, gdzie Joselu popisał się efektownym uderzeniem nożycami. Manchester United kolejne spotkanie przedsezonowe rozegra w nocy 31 lipca. Czerwone Diabły zmierzą się z Borussią Dortmund i będzie to ostatnia odsłona amerykańskiego tournée. Później drużynę czekają sparingi w Europie z RC Lens i Athletic Bilbao. |
||||
