W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Alan Smith 33' Paul Scholes 42' Paul Scholes 44' Park Ji-Sung 47' Phil Neville 64' |
||||
Godzina: 13:00 | ||||
Data: 26.07.2005 r. | ||||
Stadion: The Workers Stadium |
||||
Pekin Hyundai: - |
||||
Man Utd: van Der Sar ( Steele 76' ) - G. Neville ( P. Neville 61' ), Ferdinand, Silvestre, O'Shea ( Richardson ) – Fletcher, Smith, Scholes ( Ronaldo 45' ) – Park ( Giggs 60' ), van Nistelrooy ( Fangzhou 69' ), Rooney |
||||
Dzisiaj o godzinie 13:30 czasu polskiego na The Workers Stadium rozpoczął się drugi mecz z cyklu tournee po Azji 2005 Manchesteru United. Tym razem podopieczni sir Alexa Fergusona zmierzyli się z zespołem Pekin Hyundai. Jak można było się spodziewać, zwycięzcą tego spotkania został Manchester United, łatwo pokonując swoich przeciwników 3:0. Pierwszą bramkę dla angielskiej drużyny zdobył w 42 minucie rudowłosy Paul Scholes. Była to bramka z główki, po ładnym dośrodkowaniu Darrena Fletchera. Na drugą bramkę nie trzeba było długo czekać, bo zaledwie dwie minut później wynik na 2:0 podwyższył Paul Scholes. Po podaniu od Garyego Nevillea, Ruud nie zdołał opanować piłki, jednak Paul znalazł się w odpowiednim miejscu, w odpowiednim czasie i bezlitośnie to wykorzystał. Trzecia i zarazem ostatnia bramka padła tuż po przerwie, kiedy to Ronaldo, który zastąpił Paula, zagrał wysoką piłkę do Park Ji-Sunga, a ten głową pokonał bramkarza Pekinu Hyundai, zdobywając swoją pierwszą bramkę dla United. Nie obyło się również bez fauli, a co za tym idzie - kartek. Na szczęście sędzia nie pokazał nikomu czerwonego kartonika. Z drużyny United żółtymi kartkami ukarani zostali Alan Smith w 33' za faul na kapitanie przeciwników - Tao Wei oraz Phil Neville w 64'. Jeżeli chodzi o Pekin Hyundai, to doszło do pewnej kontrowersyjnej sytuacji, kiedy to Jiang Lu brzydko sfaulował Ruuda van Nistelrooya. Co prawda dostał on żółtą kartkę, jednak doszło do sprzeczki i przepychanek. Wściekły Ruud o mało co nie został zdjęty z boiska przez sędziego. Jednak potem dla bezpieczeństwa zastąpił go Fangzhou. Do końca meczu Diabły miały jeszcze sporo okazji strzeleckich, jednak nie potrafili ich wykorzystać. |