W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Godzina: 21:00 | ||||
Data: 06.08.2008 r. | ||||
Stadion: Old Trafford |
||||
Manchester United: Van der Sar – Brown (Rafael Da Silva 46'), Evra, Ferdinand, Vidić (Evans 78')– Fletcher (Gibson 46'), O’Shea (Possebon 69'), Scholes, Martin (Silvestre 65') – Tevez (Campbell 69'), Giggs |
||||
Juventus: Buffon - Chiellini, Mellberg, Salihamidzic (Rossi 74'), Ianquinta(Oliveira 45'), - Del Piero (Trezeguet 71'), Camoranesi (Marchionni 61), Poulsen (Tiago 89'), Grygera - Sissoko (Ekdal 82'), Legrottaglie |
||||
Manchester United bezbramkowo zremisował z Juventusem Turyn w prestiżowym meczu towarzyskim rozegranym na Old Trafford. Dla mistrzów Anglii sezon zaczyna się w niedzielę meczem z Portsmouth. Spotkanie poprzedziła prezentacja trofeów zdobytych w poprzednim sezonie. I choć emocje przed pierwszym gwizdkiem były mistrzowskie, to już jedenastka, która wybiegła na mecz ze „Starą Damą” - co zrozumiałe - znacząco różniła się od tej z moskiewskiego finału. Szansę gry od pierwszych minut dostał m.in. Edwin van der Sar, ale wbrew zapowiedziom sir Alexa Fergusona w wyjściowej jedenastce zabrakło Gary’ego Neville’a. Przy okazji wizyty Juve powróciły wspomnienia z pamiętnych meczów pomiędzy obydwiema drużynami w mistrzowskim dla Manchesteru United sezonie 1998/1999. Na boisku ponownie naprzeciwko siebie stanęli Alessandro Del Piero, Ryan Giggs czy Paul Scholes. Stawka dzisiejszego spotkania była jednak znacznie mniejsza, co zdeterminowało grę obydwu zespołów. Pierwsza połowa rozpoczęła się od zdecydowanych ataków Manchesteru United. „Czerwone Diabły” stosunkowo łatwo przedzierały się pod pole karne Gianluigiego Buffona, lecz w finalnym etapie akcji brakowało wykończenia. Aktywny w ofensywie był Darren Fletcher, który w 17. minucie próbował zaskoczyć golkipera Juve, ale strzelił w trybuny. Goście mogli odpowiedzieć bramką chwilę później, ale szarżującego w polu karnym Alessandra Del Piero powstrzymał w ostatniej chwili Patrice Evra. Kapitan „Starej Damy” mógł zresztą wywalczyć rzut karny, kiedy to w 40. minucie był faulowany w polu karnym przez Nemanję Vidicia, ale utrzymał się na nogach i sędzia na jedenastkę nie wskazał. W przerwie meczu sir Alex Ferguson zdecydował się na dwie zmiany. W miejsce Wesa Browna pojawił się Rafael Da Silva, który otrzymał gromkie brawa od publiczności na Old Trafford, a Darrena Fletchera zastąpił Darron Gibson. Wejście Da Silvy mogło odmienić obliczę spotkania już w 50. minucie. Rafael dokładnym dośrodkowaniem z prawej strony obsłużył Paula Scholesa, ten uderzył z pięciu metrów futbolówkę głową, ale zamiast w bramkę wbił ją w murawę. W międzyczasie nad Old Trafford zaczął padać rzęsisty deszcz. W 65. minucie na placu gry pojawił się Mikael Silvestre. Wejście Francuza za Lee Martina wymusiło pewne oszady taktyczne w zespole. Na lewe skrzydło pomocy wskoczył Patrice Evra, a na lewej flance obrony zastąpił go Silvestre. Nieco rozczarowany dzisiejszego wieczoru mógł czuć się Van der Sar, dla którego był to dopiero drugi mecz podczas przedsezonowych przygotowań. Holender podobnie jak i w pierwszej połowie nie miał w drugiej odsłonie sporo pracy. W 66. minucie strzałem z dystansu postraszył go Mohamed Sissoko, lecz Van der Sar bez najmniejszych problemów złapał piłkę. W 69. minucie sir Alex Ferguson desygnował do gry kolejnych młodzieżowców. Carlosa Teveza zmienił 20-letni Fraizer Campbell, a Johna O'Shea 19-letni Rodrigo Possebon. Na boisku niewiele się jednak działo, toteż atrakcją była chociażby 'fala meksykańska' zainicjowana przez kibiców. Gra leniwie toczyła się do końca, a drużyny nie spieszyły się z tworzenie podbramkowych sytuacji. United w przeciągu kilkunastu minut oddało zaledwie jeden strzał autorstwa Darrona Gibsona, który powędrował w środek bramki i Buffon złapał go bez problemów. |