W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
24' Casemiro 24' 54' Isco 52' 84' Dani Carvajal 84' 86' Sergio Ramos 86' |
Jesse Lingard 42' Romelu Lukaku 62' Marcus Rashford 90' |
|||
Godzina: 20:45 | ||||
Data: 08.08.2017 r. | ||||
Stadion: Arena Narodowa im. Filipa II Macedońskiego |
||||
Real Madryt: Navas – Carvajal, Ramos, Varane, Marcelo – Kroos, Casemiro, Modrić – Isco (Vazquez 75'), Benzema (Ronaldo 83'), Bale (Asensio 75') |
||||
Manchester United: De Gea – Valencia, Lindelof, Smalling, Darmian – Matić, Herrera (Fellaini 56') – Pogba, Mychitarian, Lingard (Rashford 46')– Lukaku |
||||
Real 2:1 United - Superpuchar Europy dla Królewskich Manchester United nie zdołał pokonać zwycięzcy tegorocznej edycji Ligi Mistrzów, Realu Madryt. Królewscy wygrali 2:1 mecz o Superpuchar Europy po bramkach Casemiro oraz Isco. Bramkę kontaktową dla Czerwonych Diabłów w drugiej połowie zdobył Romelu Lukaku. Spotkanie o Superpuchar Europy od pierwszych minut było prowadzone przy bardzo wysokim tempie i z dużą ilością bardzo ładnych wymian podań. Pomimo kilku groźnych prób ataku, pierwsze reale zagrożenie miało miejsce dopiero w 16. minucie spotkania. Po dośrodkowaniu z lewej flanki w wykonaniu Toniego Kroosa, piłkę szczupakiem uderzył Casemiro. Na szczęście De Gei, futbolówka odbiła się od poprzeczki jego bramki. Wydawało się, że United przekuje to szczęście w bramkę dla siebie po błyskawicznym kontrataku Pogby, Lingarda i Mychitariana. Francuz miał możliwość podania do niepilnowanego Henricha, ale zdecydował się na strzał. Był to ogromny błąd, bo po rykoszecie piłka spokojnie wpadła w ręce Navasa. Wynik spotkania w 24. minucie otworzył Casemiro, który po dośrodkowaniu od Carvahala z drugiej linii, uciekł linii obrony i prostym strzałem w sytuacji sam na sam pokonał De Geę. Casemiro był na minimalnym spalonym, co wykazały powtórki akcji. Pod koniec pierwszej połowy byliśmy świadkami jeszcze 2 celnych strzałów. Najpierw Benzema dobijał piłkę po ataku Modricia. Uderzenie Karima sparował przed siebie De Gea, po czym defensorzy United spokojnie oddalili zagrożenie. W odpowiedzi głową z bliskiej odległości uderzał Romelu Lukaku. Strzał Belga nie był jednak takim, który mógłby zaskoczyć Keylora Navasa. Był to jedyny celny strzał United w pierwszej połowie. 48. minuta to bardzo mocne uderzenie Toniego Kroosa, ale jeszcze piękniejsza parada Davida De Gei. Hiszpan w locie wybił piłkę do boku po silnym strzale rywala. Chwilę potem jednak bramkarz MU nie miał nic do powiedzenia, gdy prosto klepką Bale odegrał do Isco i wystawił mu piłkę do sytuacji sam na sam. Hiszpan nie zwykł marnować takich piłek i spokojnie umieścił ją w siatce. W 54. minucie świetną wrzutkę w pole karne dostał Paul Pogba. Francuz uderzył celnie, ale Navas zdołał sparować. Tutaj prawdziwy kiks zaliczył Lukaku, który nie zdołał dobić futbolówki z około 6 metrów przestrzelił bramkę. Belg nie mógł uwierzyć w swój błąd. Real odpowiedział kolejną świetną wymianą podań, po której Gareth Bale uderzył mocno z ostrego kąta. Po raz drugi w tym spotkaniu De Geę uratowała poprzeczka, która zablokowała tor lotu piłki. W 62. minucie fani United odżyli, dzięki kontaktowej bramce zdobytej przez Romelu Lukaku. Sprzed pola karnego mocno uderzał Nemanja Matić. Navas zdołał jedynie sparować uderzenie przed siebie i tym razem Lukaku się nie pomylił - celnie dobił bezpańską piłkę z bliskiej odległości. Około 80 minuty meczu po dośrodkowaniu w pole karne Fellaini, wprowadzony w miejsce Herrery, zderzył się głowami z Ramosem. Belg rozciął łub brwiowy i jego opatrywanie spowodowało kilka minut przerwy. Pomocnik wrócił jednak na murawę. Chwilę później Manchester United stanął przed okazją do wyrównania wyniku spotkania. Henrich Mychitarian wystawił idealną piłkę do Rashforda. Anglika znalazł się w sytuacji sam na sam, uderzył technicznie po ziemi lecz Navas zdołał sparować piłkę na tyle, że wyszła ona poza linię końcową na korner. Marcus kolejny raz próbował pokonać bramkarza Realu w 85. minucie. Napastnik najpierw został sfaulowany przez Carvahala, uciekając za jego plecy, a potem uderzał bezpośrednio z rzutu wolnego. Dokładność tego strzału pozostawiła jednak wiele do życzenia. Sędzia w wyniku wielu przerw doliczył aż 7 minut. W doliczonym czasie celnie głową uderzał najpierw Fellaini. Po chwili Lucas Vázquez zaczarował obroną Diabłów, wystawił piłkę do Isco, ten strzelił celnie, ale De Gea instynktowną paradą uratował swoich kolegów przed wcześniejszym rozstrzygnięciem losów tego meczu. W ostatniej minucie meczu o Superpuchar Europy, okazję dostał jeszcze Ronaldo, który został sfaulowany przez Valencię na ok. 16. metrze. Portugalczyk zdecydował się na bezpośrednie uderzenie, ale piłka przeleciała znacznie nad bramką De Gei. Arbiter główny po tej akcji zagwizdał po raz ostatni w tym spotkaniu. |