W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
77' McGregor | Kleberson 31' Paul Scholes 48' Ruud van Nistelrooy 57' Liam Miller 78' Ruud van Nistelrooy 84' |
|||
Godzina: 16:00 | ||||
Data: 16.07.2005 r. | ||||
Stadion: Broadwood Stadium |
||||
Clyde: Cherri - McGregor, Malone, Higgins, McKeown - McHale, Bryson, O’Donnell, Arbuckle - Hunter, Bouadjr. |
||||
Manchester United: Pierwsza połowa: Van der Sar - McShane, Richardson, Pique, Ferdinand - Fletcher, Jones, Kleberson, Rossi - Saha, Park Druga połowa: Howard - Bardsley, Eckersley, Smith, O’Shea - Silvestre, Miller, Rooney, Scholes - van Nistelrooy, Giggs |
||||
W dniu dzisiejszym Manchester United w dwóch zupełnie innych składach w ramach przedsezonowych przygotowań pokonał w towarzyskim spotkaniu drużynę Clyde FC. Piłkarze z Broadwood występują w drugiej lidze szkockiej. Zobaczenie dwudziestu dwóch piłkarzy Czerwonych Diabłów na boisku było niewątpliwą atrakcją dla ośmiotysięcznej widowni, która zgromadziła się na stadionie. Było jak być powinno. Zwycięstwo United i dużo bramek. Podopieczni Sir Alexa Fergusona nie potrzebowali zbyt wiele czasu, aby się rozkręcić. Wielokrotni mistrzowie Anglii przewyższali o klasę szkocką drużynę prowadzoną przez byłego zawodnika Spurs' – Grahama Robertsa. Giuseppe Rossi był pierwszym zawodnikiem Czerwonych Diabłów, który próbował zagrozić bramce gospodarzy. W trzynastej minucie meczu mocno podkręcił futbolówkę, ale ta przeleciała obok słupka. Mniej niż sześćdziesiąt sekund później piłkarze z Old Trafford powinni byli znaleźć się na prowadzeniu. Kleberson znalazł się w bardzo dogodnej sytuacji strzeleckiej, ale huknął nad poprzeczką. Brazylijski pomocnik zrehabilitował się jednak za tamto zagranie otwierając wynik meczu z 31 minucie meczu. Piłka trafiła pod nogi Klebersona po strzale Louisa Sahy, którego nie był w stanie wybronić dobrze spisujący się bramkarz Clyde – Peter Cherrie. Kleb bez problemów umieścił futbolówkę w siatce. Również Park Ji-Sung miał swój udział w tej akcji. Do szatni obydwie jedenastki zeszły zatem z wynikiem 1-0. Po przerwie Sir Alex Ferguson desygnował do gry zupełnie odmienny skład. Nowowprowadzeni gracze United potrzebowali zaledwie trzech minut, aby zdobyć kolejną bramkę. W akcji wziął udział Ryan Giggs, który doskonale znalazł Ruuda van Nistelrooya. Holender próbował holować piłkę, ale ta ostatecznie trafiła pod nogi Paula Scholesa. Rudowłosy pomocnik nie pomylił się strzelając w długi róg bramki. Drużyna gospodarzy w 50 minucie meczu omal nie dostała gola w prezencie. Mikael Silvestre zagrał zbyt lekko piłkę w kierunku Tima Howarda. Ostatecznie futbolówka trafiła do Garyego Arbucklea, ale wspólny wysiłek Johna O'Shea oraz bramkarza Diabłów opłacił się i niebezpieczna sytuacja została zażegnana. Ruud van Nistelrooy zdobył trzecią bramkę z rzutu karnego. Sędzia spotkania wskazał na jedenastkę w 58 minucie, po faulu bramkarza Clyde na Holendrze. Sam poszkodowany wymierzył sprawiedliwość. Honor szkockiego zespołu uratował Neil McGregor, który w 77 minucie pokonał Tima Howarda. Bramka padła po rzucie rożnym wykonywanym przez Stewarta Mastertona, który spowodował zamieszanie w szeregach obronnych United. Radość gospodarzy nie trwała jednak długo. Mniej jak minutę po straconym golu Manchester United zdobywa kolejną bramkę. Tym razem na listę strzelców wpisał się Liam Miller, który otrzymał podanie od van Nistelrooya. Ostateczny wynik meczu ustalił Ruud. Holenderski supersnajper w 85 minucie meczu został idealnie obsłużony przez Anglika, Waynea Rooneya. Gracze z zadowolonymi minami zeszli do szatni z wynikiem 5-1! |