W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
28' Wes Brown 83' Wes Brown 88' Wayne Rooney |
Sergio Torres 54' | |||
Godzina: 18.15 | ||||
Data: 19.02.2011 r. | ||||
Stadion: Old Trafford |
||||
ManUtd: Lindegaard, Brown, Fabio (Fletcher 69'), Rafael (Smalling 54'), O'Shea, Anderson (Rooney 46'), Carrick, Gibson, Obertan, Hernandez, Bebe. |
||||
Crawley: Kuipers, Mills, Howell, McFadzean, Hunt, Smith (Rusk 81'), Torres, Bulman, Gibson (Cook 69'), Tubbs, McAllister (Brodie 63'). |
||||
Manchester United pokonał Crawley Town 1:0 po bramce Wesa Browna w 28 minucie. Pierwsza połowa upłynęła pod dyktando gospodarzy, jednak w drugiej odsłonie z bardzo dobrej strony zaprezentowali się rywale na co dzień występujący w piątej lidze, którzy w doliczonym czasie gry byli o włos od doprowadzenia do remisu. Piłkarze z południa Anglii mogli więc schodzić z boiska z podniesionymi głowami. Od pierwszego gwizdka mecz toczony był w powolnym tempie. Kibice zgromadzeni na Old Trafford zapewne byli zaskoczeni brakiem jakichkolwiek sytuacji strzeleckich w pierwszym kwadransie. Pierwsi na bramkę rywala uderzali przyjezdni. W 11 minucie Ben Smith zauważył wysuniętego od bramki Lindegaarda i zdecydował się na strzał z ponad 30 metrów. Piłka minęła jednak lewy słupek. W kolejnych minutach piłkarze United wciąż razili nieporadnością. O ile defensywa stawała na wysokości zadania, o tyle ofensywie brakowało pomysłu i dokładności, szczególnie w akcjach prowadzonych skrzydłami. Pomimo wyrównanej postawy obu drużyn, United wykorzystali moment nieuwagi obrony Crawley i w końcu wyszli na prowadzenie. Dośrodkowywał z lewej strony Darron Gibson, a Wes Brown trącając piłkę głową skierował ją do dolnego rogu bramki. Po tym golu zarysowała się przewaga United. Gospodarze ruszyli do ataków. Aktywny od pierwszych minut Fabio da Silva dopadł do zagrania Gibsona, znalazł się sam na sam z bramkarzem Crawley, ale uderzył obok bramki. W 38 minucie mocnym strzałem z kilkunastu metrów popisał się Gabriel Obertan. Z trudem bronił Kuipers. Wynik nie zmienił się do przerwy, United wciąż prowadzili 1:0, ale ich postawa nie mogła do końca zadowalać kibiców. Od początku drugiej połowy, na boisku w miejsce Andersona pojawił się Wayne Rooney. Tym razem oglądaliśmy już żywszą grę, szczególnie w wykonaniu Crawley, którego piłkarze groźnie dośrodkowywali w pole karne Manchesteru. W 55 minucie oglądaliśmy drugą zmianę w szeregach United, Rafaela zastąpił Chris Smalling. Roszada podyktowana była urazem Brazylijczyka. W 56 minucie na strzał z 25 metrów zdecydował się Fabio. Dobrze ustawiony Kuipers nie miał jednak problemu ze złapaniem piłki. Chwilę później Rooney szukał swojej szansy na podwyższenie rezultatu, ale jemu również się nie udało. W kolejnych minutach Anglik był zupełnie niewidoczny. W 69 minucie swoją trzecią zmianę dokonał sir Alex Ferguson. Tym razem Fabio doznał urazu i nie był w stanie kontynuować meczu. W jego miejsce pojawił się Darren Fletcher. United zaczęło poczynać sobie na tyle nonszalancko, aż w końcu dopuścili do głosu swoich rywali. Najpierw w defensywie przysnął Bebe, który nie upilnował Hunta. Ten groźnie uderzał z 12 metrów z woleja. Szczęśliwie dla gospodarzy, obok bramki. W 74 minucie kolejna akcja Crawley. Zamieszanie pod bramką Lindegaarda po dośrodkowaniu z lewej strony. W końcu na strzał przewrotką z 3 metrów zdecydował się Tubbs, ale nie był w stanie skierować piłki do siatki. Goście mieli swoje szanse również ze stałych fragmentów gry. Najpierw po faulu Smallinga w 78 minucie z rzutu wolnego wysoko nad bramką uderzał Howell. W 83, po faulu Browna (ukarany kartką), Tubbs uderzał bezpośrednio z ok. 30 metrów. Piłka poszybowała nad poprzeczką. W 88 minucie Wayne Rooney udokumentował swój kiepski występ żółtą kartką za bezmyślny faul na rywalu rozpoczynającym kontratak Crawley Town. Arbiter doliczył aż 4 dodatkowe minuty. Tyle też spędzili goście na atakach na bramkę United. W drugiej minucie dodatkowego czasu dośrodkowanie z rzutu rożnego mógł wykorzystać Richard Brodie. Jego strzał trafił w poprzeczkę bramki Lindegaarda. Ta sytuacja poruszyła na moment gospodarzy, którzy odpowiedzieli akcją zakończoną niecelnym strzałem Rooney’a. |