W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
87' Jeremy Doku 90' Julian Alvarez |
Alejandro Garnacho 30' Kobbie Mainoo 39' Kobbie Mainoo 45' |
|||
Godzina: 16:00 | ||||
Data: 25.05.2024 r. | ||||
Stadion: Wembley |
||||
Manchester City: Ortega – Walker, Stones, Ake (Akanji 46'), Gvardiol – Rodri, Kovacić (Doku 46'), De Bruyne (Alvarez 56') – Silva, Foden, Haaland |
||||
Manchester United: Onana – Dalot, Varane, Martinez (Evans 73'), Wan-Bissaka – Amrabat, Mainoo, McTominay (Lindelof 90') – Garnacho (Mount 90'), Fernandes, Rashford (Hojlund 73') |
||||
Manchester United pokonał Manchester City 2:1 (2:0) w finale Pucharu Anglii. Bramki Alejandro Garnacho i Kobbie’ego Mainoo dały Czerwonym Diabłom upragnione trofeum! Finałowe spotkania często przypominają szachy i tak też było w sobotnie popołudnie na Wembley. Nie powtórzyła się historia z ubiegłego roku, kiedy to Manchester City błyskawicznie objął prowadzenie. Tym razem drużyny podeszły do przeciwników z dużym respektem. To sprawiło, że pierwsze minuty dłużyły się kibicom na Wembley. Manchester United pierwszą składną akcję przeprowadził w 9. minucie. Bruno Fernandes zagrał na prawą stronę do Alejandro Garnacho, ten oddał strzał na bramkę Stefana Ortegi, ale za lekki, aby zaskoczyć golkipera The Citizens. Manchester City odpowiedział szybkim atakiem chwilę później. Bernardo Silva zagrał futbolówkę na dalszy słupek do Phila Fodena, ten trafił tylko w boczną siatkę. Kolejne minuty płynęły na Wembley raczej wakacyjnym tempem. The Citizens częściej mieli piłkę przy nodze, ale gracze Manchesteru United byli świetnie zorganizowani w defensywie. W 30. minucie szczęście uśmiechnęło się do Manchesteru United. Diogo Dalot zagrał długą piłkę do Alejandro Garnacho. Argentyńczyk stoczył pojedynek biegowy z Josko Gvardiolem, ale chorwacki defensor nie dogadał się ze Stefanem Ortegą i przerzucił piłkę nad wysuniętym z bramki bramkarzem. Garnacho zachował czujność i nie pozostało mu nic innego, jak tylko wpakować piłkę do pustej bramki. Manchester United zwietrzył swoją szansę, bo defensywa Manchesteru City prezentowała się bardzo niepewnie. Czerwone Diabły często zdecydowały się na dalekie przerzuty. W 38. minucie kolejna taka próba mogła zakończyć się bramką. Marcus Rashford wpakował futbolówkę do siatki, ale Alejandro Garnacho był w tej akcji na spalonej. W 39. minucie Manchester United zwiększył prowadzenie! Czerwone Diabły przeprowadziły kapitalny atak. Marcus Rashford z lewego skrzydła przerzucił piłkę na prawą stronę do Alejandro Garnacho. 19-latek miał dużo miejsca i zdecydował się zejść do środka. Garnacho podał do Bruno Fernandesa, ten dostrzegł kątem oka Kobbie’ego Mainoo, który technicznym uderzeniem z dwunastu metrów posłał piłkę do siatki! Manchester United był wyraźnie podbudowany prowadzeniem, ale nie zamierzał na tym przestawać. W 42. minucie strzał zza pola karnego oddał Bruno Fernandes. Tym razem próba Portugalczyka została zablokowana. Czerwone Diabły dwubramkowe prowadzenie utrzymały do przerwy. Manchester City na drugą połowę wyszedł z dwiema zmianami w składzie. Pep Guardiola posłał w bój Jeremy’ego Doku oraz Manuela Akanjiego. W 55. minucie Manchester United dostał pierwszy poważny sygnał ostrzegawczy. Jeremy Doku dał City impuls do ataków. Belg zagrał piłkę w pole karne do Erlinga Haalanda, norweski napastnik uderzył mocno z lewej nogi, na szczęście trafił tylko w poprzeczkę. Manchester City z każdą minutą podkręcał tempo, a Czerwone Diabły koncentrowały się na obronie. W 60. minucie efektowną paradę na swoim koncie zapisał Andre Onana, który obronił uderzenie Kyle’a Walkera zza pola karnego. W 64. minucie Manchester City był bliski bramki kontaktowej. Julian Alvarez dostał podanie w uliczkę od Phila Fodena, Argentyńczyk z dogodnej pozycji posłał jednak piłkę obok bramki Andre Onany. Manchester United na ataki The Citizens odpowiedział w 68. minucie. Dobrą akcją popisał się Alejandro Garnacho. Argentyńczyk zszedł na prawą nogę, uderzył w krótki róg, ale czujność w bramce City zachował Ortega, który odbił futbolówkę. Czerwone Diabły odsunęły na moment grę od własnej połowy. W 77. minucie Kyle Walker znów postraszył Andre Onanę strzałem zza pola karnego. Kameruńczyk pokazał się z dobrej strony i obronił uderzenie Anglika. W 87. minucie Manchester City dopiął swego i zdobył gola kontaktowego. Duża była w tym zasługa Andre Onany. Strzał zza pola karnego w krótki róg oddał Jeremy Doku. Kameruńczyk popełnił błąd i wpuścił wydawało się łatwe uderzenie do obrony. The Citizens zostali „podłączeni do prądu”. Manchester United do końcowego gwizdka przeżywał nerwowe chwile na Wembley. Korzystny wynik udało się utrzymać do końca i Czerwone Diabły zgarnęły Puchar Anglii! |