REKLAMA
W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
 |
 |
 |
 |
 |
 85' Bruno Fernandes (kar.) 71' Paul Pogba |
Olivier Giroud 45'+ Mason Mount 46' Harry Maguire 74' (sam.) |
|||
| Godzina: 19:00 | ||||
| Data: 19.07.2020 r. | ||||
| Stadion: Wembley |
||||
| Manchester United: De Gea – Wan-Bissaka (Fosu-Mensah 79'), Lindelof, Bailly (Martial 45'), Maguire, Williams – Matić, Fred (Pogba 55'), Fernandes – James (Greenwood 55'), Rashford (Ighalo 79') |
||||
| Chelsea: Caballero – James, Rudiger, Zouma, Azpilicueta, Alonso – Kovacic (Loftus-Cheek 86'), Jorginho, Mount (Pedro 90+), Willian (Hudson-Odoi 80') – Giroud (Abraham 80') |
||||
| Manchester United rozegrał słabe spotkanie z Chelsea w półfinale na Wembley. Indywidualne błędy sprawiły, że Czerwone Diabły przegrały 1:3 (0:1) i pożegnały się z tegoroczną edycją Pucharu Anglii. Na 19. zatrzymał się też licznik meczów Czerwonych Diabłów bez porażki. Początek meczu na Wembley mocno rozczarował kibiców obu zespołów. Ole Gunnar Solskjaer i Frank Lampard zdecydowali się na ustawienie z trzema środkowymi obrońcami, co przełożyło się na tempo spotkania. Obie jedenastki cierpliwie czekały na to, aby skontrować rywala, ale okazja się nie pojawiała. Dużo było długich piłek i niedokładnej gry. Pierwszy strzał oddali londyńczycy. W 10. minucie zza pola karnego mocno uderzył Reece James. Piłka zmierzała w środek bramki Davida de Gei i ten zanotował bardzo dobrą interwencję. Pięć minut później niezłą szansę miał Marcos Alonso. Hiszpan zamykał dośrodkowanie Cesara Azpilicuety na dalszym słupku, wygrał pojedynek z Aaronem Wanem-Bissaką, ale uderzył niecelnie. Manchester United na swoją szansę musiał czekać dopiero do 32. minuty. Przed polem karnym Chelsea sfaulowany został Fred. Piłkę na dwudziestym metrze ustawił Fernandes, uderzył nad murem, ale czujność w bramce The Blues zachował Willy Caballero. Była to najlepsza okazja Czerwonych Diabłów przed przerwą. Nieudaną próbę z rzutu wolnego, z większej odległości, miał jeszcze Marcus Rashford. W 42. minucie niefortunną interwencję w defensywie zanotował Eric Bailly. Iworyjczyk zderzył się głową z Harrym Maguirem, próbując powstrzymać Oliviera Giroud. Efekt starcia był taki, że Bailly’ego z Wembley zabrała karetka. Jego miejsce zajął Anthony Martial, co wymusiło powrót do ustawienia z czterema obrońcami. Przerwa w grze sprawiła, że pierwsza połowa na Wembley potrwała aż 12 minut dłużej. Kiedy wydawało się, że drużyny zejdą do szatni przy wyniku 0:0, Chelsea wyprowadziła bramkowy atak. Z lewej strony boiska Willian zagrał do Azpilicuety, ten dośrodkował spod linii końcowej na czwarty metr do Giroud, który wygrał pojedynek z Lindelofem i lekko trącił piłkę na bramkę De Gei. Hiszpan próbował interweniować, ale bezskutecznie i futbolówka wtoczyła się za linię końcową. Druga połowa rozpoczęła się fatalnie dla Manchesteru United – od drugiego gola dla Chelsea. Akcja zaczęła się od nieudanego podania Brandona Williamsa. Piłkę dostał Mason Mount, zdecydował się na mocny strzał zza pola karnego. Koszmarną interwencję w bramce Czerwonych Diabłów zanotował De Gea. Hiszpan próbował łapać futbolówkę, a ta wyślizgnęła się mu z rąk. Piłkarze Ole Gunnara Solskjaera próbowali zareagować na straconą bramkę. W 52. minucie Caballero postraszył Marcus Rashford. Anglik oddał kąśliwe uderzenie z ostrego kąta, piłka nieznacznie minęła dalszy słupek bramki The Blues. Chwilę później na placu gry pojawili się Paul Pogba i Mason Greenwood. W poczynaniach Manchesteru United nie było widać zmiany. W 58. minucie mogło być 3:0 dla Chelsea, gdyby nie dobra parada De Gei. Hiszpan interweniował po strzale Giroud z bliskiej odległości i w efektowny sposób strącił lecącą do bramki futbolówkę. W 66. minucie Czerwone Diabły postraszyły Chelsea po stałym fragmencie gry. Do dośrodkowania z rzutu rożnego daleko z bramki wyszedł Caballero, Argentyńczyk minął się z futbolówką, o tę powalczył Maguire i oddał strzał. Pomylił się natomiast o dobry metr. Manchester United nie zrobił wiele, aby wrócić do gry na Wembley, a w 74. minucie sytuacja ze złej stała się beznadziejna. Z lewej strony boiska mocną piłkę w pole karne zagrał Marcos Alonso. Dośrodkowanie próbował przeciąć Maguire, ale naciskany przez Antonio Rudigera wpakował piłkę do własnej bramki... W 85. minucie w polu karnym The Blues, przez Calluma Hudsona-Odoia, sfaulowany został Anthony Martial. Piłkę na jedenastym metrze ustawił Bruno Fernandes i w swoim stylu pewnie wykorzystał rzut karny. To zapowiadało nam interesującą końcówkę starcia na Wembley. Magicznego comebacku w Londynie w wykonaniu Czerwonych Diabłów jednak nie było i piłkarze Ole Gunnara Solskjaera pożegnali się z rozgrywkami o Puchar Anglii. |
||||
