W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
37' Jonny Evans 114' Phil Jones 117' Adnan Januzaj 120' Javier Hernandez |
Phil Bardsley 119' Fabio Borini 65' John O'Shea 90' Craig Gardner 110' |
|||
Godzina: 20:45 | ||||
Data: 22.01.2014 r. | ||||
Stadion: Old Trafford |
||||
Manchester United: De Gea - Rafael, Smalling, Evans, Büttner (Evra 84') - Carrick (Jones 95'), Fletcher - Januzaj, Kagawa (Valencia 61'), Welbeck - Hernandez |
||||
Sunderland: Mannone, Bardsley, Alonso, Brown, O'Shea, Cattermole (Gardner 82'), Colback, Ki, Johnson, Borini (Altidore 86'), Fletcher |
||||
Czerwone Diabły nie zdołały odrobić strat do Sunderlandu z pierwszego półfinałowego meczu Capital One Cup. Spotkanie w regulaminowym czasie zakończyło się wygraną MU 1:0. W dogrywce padły jeszcze dwie bramki, które doprowadziły do rzutów karnych. Tutaj jednak Diabły zaprezentowały się fatalnie, trafiając tylko jedną jedenastkę. Czarne Koty zagrają w tegorocznym finale Pucharu Ligi. Czerwone Diabły od początku meczu prezentowały się żywo i pewnie. Moyes wyraźnie ukierunkował swoich graczy na grę ofensywną od pierwszych minut. Manchester United musiał bowiem odrobić stratę z pierwszego meczu, który Czarne Koty wygrały 2:1. Dobrą okazję ekipa z Old Trafford miała w 5. minucie. Januzaj został sfaulowany obok pola karnego przez Boriniego. Belg chwilę potem dośrodkował mocną piłkę przed bramkę Vito Mannone. Tam znalazł się Javier Hernandez, który oddał groźny strzał głową. Piłka po koźle została jednak wybroniona przez goalkeepera Sunderlandu. Po kwadransie gry, Chicharito stanął przed kolejną strzelecką okazją. Kagawa posłał w stronę Meksykanina trudną i mocną piłkę w pole karne. Napastnik United opanował futbolówkę i oddał strzał z ostrego kąta. Chwilę później sędzia jednak przerwał grę i wskazał zagranie ręką Hernandeza. W 19. minucie po długiej wymianie podań, gracze Sunderlandu niespodziewanie posłali daleką piłkę w okolicę linii obrony United. Rafael chwilowo zaspał, z czego skorzystał Borini. Piłkarz gości po przyjęciu piłki uderzył ją z całej siły zza pola karnego. Futbolówka na szczęście przeleciała nad poprzeczką bramki Davida de Gei. Niestety im dłużej trwał mecz, tym skuteczniej Sunderland bronił się przed kolejnymi próbami ataków Manchesteru United, gdyż do strzałów dochodziło niezmiernie rzadko, a gdy już jakiś się pojawił, był całkowicie niegroźny dla ekipy przyjezdnych. Groźnie pod bramką Mannone zrobiło się dopiero w 36. minucie. Po dośrodkowaniu Kagawy i strzale Fletchera gości uratował słupek. Nieszczęście gracze United w tej akcji zostało szybko wynagrodzone. Chwilę później z rzutu rożnego dośrodkowywał Januzaj, przedłużył Welbeck i z 5. metrów głową piłkę do bramki skierował bez trudu Jonny Evans. Tuż po przerwie niezłym strzałem z rzutu wolnego popisał się Adnan Januzaj. Belg uderzał piłkę z około 20 metrów, naprzeciw bramki Mannone. Futbolówka przeleciała jednak nad poprzeczką. W 49. minucie podobnej klasy uderzenie zaliczył Rafael da Silva, po tym jak Januzaj z Kagawą krótko rozegrali rzut rożny. Uderzenie Brazylijczyka również przeleciał kilkadziesiąt centymetrów nad poprzeczką. W okolicach 50. minuty ataki Sunderlandu wyraźnie się nasiliły. Czarne Koty zaliczyły kilka dośrodkować, zarówno z ataków pozycyjnych jak i rzutów rożnych. Ze wszystkimi próbami gracze Moyesa skutecznie sobie poradzili. W 55. minucie Januzaj zdecydował się spróbować uderzenia z dystansu. Piłka minęła słupek bramki Mannone o około pół metra. Widząc coraz śmielej atakujących rywali, David Moyes zdecydował się na 1. zmianę w 61. minucie meczu. Antonio Valencia wszedł za Shinjiego Kagawę. Tym samym Welbeck ze skrzydła wysunął się bardziej do przodu, a środek pomocy stanowili teraz Fletcher i Carrick. Adnan Januzaj wyraźnie chciał zostać bohaterem starcia z Sunderlandem. W 67. minucie United ruszyło z dobrym i szybkim kontratakiem. Belg miał sporo miejsca przed polem karnym, mógł odegrać do Welbecka, lub na lewą flankę do Buttnera. Niestety młody zawodnik zdecydował się na oddanie strzału. Uderzenie było bardzo słabe i w dodatku niecelne. Chwilę potem Valencia dzięki szybkości wypracował atak prawym skrzydłem. Poczekał na wbiegającego Januzaja, odegrał i Belg znowu uderzył. I tym razem piłka nie powędrowała w światło bramki Sunderlandu. 72. minuta to kolejne już uderzenie Adnana Januzaja. Belg strzelał z narożnika pola karnego, piłka po rykoszecie zmierzała w stronę długiego słupka, lecz ostatecznie wyleciała na rzut rożny. Niewiele później dobrą okazję wypracował sobie Sunderland. Po dośrodkowaniu z lewej flanki piłkę uderzał Johnson. De Gea zachował czujność i po ładnej paradzie wybił piłkę na rzut rożny. W końcowych minutach regulaminowego czasu gry, tempo wyraźnie wzrosło. Czerwone Diabły kilkukrotnie znalazły się okolicy pola karnego rywali. W doliczonym czasie gry Hernandez został sfaulowany przez Johna O'Shea tuż przed polem karnym. Stały fragment gry znowu wykonał Januzaj, który zdecydował się na techniczne uderzenie. Piłka zmierzała w okienko bramki Sunderlandu, lecz bardzo wolno, co dało czas Mannone na interwencję. O losach tej fazy Pucharu Ligi musiała więc zadecydować dogrywka. W 12. minucie dogrywki Adnan Januzaj wypracował 100% sytuację Javierowi Hernandezowi. Belg z prawej flanki zagrał piłkę za plecy ostatniego obrońcy, którą przejął Chicharito. Po krótkim biegu Meksykanin uderzył lewą nogą. Zmęczenie dało się wyraźnie we znaki napastnikowi United, który mimo sporej ilości miejsca i czasu, oddał słaby, niecelny strzał. W drugiej odsłonie dogrywki, gra stała się bardzo otwarta i chaotyczna. W ostatniej minucie drugiej połowy dogrywki Phil Bardsley zdecydował się na strzał zza pola karnego. Piłka dosyć mocna, poleciała prosto w ręce Davida de Gei. Hiszpan popełnij jednak fatalny błąd, wpuścił futbolówkę, która wturlała się do bramki. Gdy wydawało się, że wszystko jest już stracone, United podjęło jeszcze jedną próbę. Po ładnej akcji i wymianie dwóch podań Januzaj dograł piłkę wzdłuż linii końcowej. Tam w odpowiednim miejscu znalazł się Javier Hernandez, który z bliskiej odległości wpakował piłkę od siatki i przedłużył nadzieje United na finał Capital One Cup. Rzuty karne okazały się festiwalem niepowodzeń, który ostatecznie wygrał Sunderland 2:1. Na pięć prób United, tylko jedna zakończyła się sukcesem - strzał Darrena Fletchera. Swoje szanse zmarnowali Hernandez, Jones Januzaj i Rafael. |