W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
16' Marcus Rashford 35' Antony 45' Alejandro Garnacho 49' Alejandro Garnacho 58' Marcus Rashford 81' Christian Eriksen 85' Christian Eriksen |
Stephen Humphrys 73' Corey O’Keeffe 90' |
|||
Godzina: 21:00 | ||||
Data: 17.09.2024 r. | ||||
Stadion: Old Trafford |
||||
Manchester United: Bayindir – Dalot (Mazraoui 62'), Maguire, Evans (De Ligt 78'), Collyer – Casemiro, Ugarte (Fernandes 62') – Antony, Eriksen, Garnacho (Diallo 84') – Rashford (Zirkzee 62') |
||||
Barnsley: Slonina – O’Keeffe, De Gevigney, Roberts (McCarthy 46'), Earl – Yoganathan (Craig 46') – Cotter (Lofthouse 63'), Phillips, Connell, Jalo (Humphrys 46') – Watters (Cosgrove 56') |
||||
Manchester United w efektownym stylu rozpoczął rywalizację w Pucharze Ligi. Czerwone Diabły przed własną publicznością rozbiły trzecioligowy Barnsley (7:0). Po dwie bramki we wtorkowy wieczór zdobyli Marcus Rashford, Alejandro Garnacho, Christian Eriksen, a jedno trafienie dołożył Antony. Erik ten Hag mocno zamieszał wyjściową jedenastką Manchesteru United i w porównaniu do spotkania z Southampton dokonał ośmiu zmian. Szansę od pierwszych minut dostali m.in. Altay Bayindir, Toby Collyer i Manuel Ugarte. Duża liczba zmian nie wpłynęła negatywnie na grę Czerwonych Diabłów, bo choć trzecioligowy rywal ambitnie zaczął spotkanie, to piłkarze Ten Haga szybko narzucili swoje warunki gry. Aktywny od początku był Marcus Rashford. W 11. minucie Anglik wpadł w pole karne gości, strzelił w krótki róg, ale został zablokowany. Rashford pięć minuty później otworzył wynik meczu. Christian Eriksen przytomnie rozciągnął szybki atak do Alejandro Garnacho na lewą stronę, ten przerzucił piłkę pod linię boczną do Marcusa Rashforda, a Anglik minął przeciwnika, wpadł w pole karne i strzałem w długi róg pokonał Gabriela Sloninę. Rację miał więc Erik ten Hag, który po meczu z Southampton mówił, że kolejne bramki Rashforda poleją się jak keczup. Strzelony gol pozytywnie wpłynął na piłkarzy Manchesteru United i kolejne gole były tylko kwestią czasu. W 34. minucie Marcus Rashford zagrał prostopadłą piłkę do Antony’ego, Brazylijczyk w pełnym biegu został trącony przez bramkarza Barnsley i sędzia wskazał na jedenastkę. Antony podszedł do piłki i pewnym strzałem podwyższył na 2:0. Piłkarze Czerwonych Diabłów mieli wyraźną ochotę na więcej. Podobać się mogła gra Antony’ego. W 38. minucie groźne uderzenie na swoim koncie zapisał Casemiro. Strzał Brazylijczyka obronił jednak Slonina. Manchester United tuż przed przerwą podwyższył na 3:0. Kolejny niezły drybling zanotował Marcus Rashford. Choć piłka odskoczyła Anglikowi w polu karnym, to trafiła na szósty metr do Alejandro Garnacho, a ten przytomnym uderzeniem z bliskiej odległości wpisał się na listę strzelców. Czerwone Diabły kwestię awansu do kolejnej rundy rozstrzygnęły po pierwszej połowie. Po zmianie stron Czerwone Diabły szybko podwyższyły na 4:0. W 49. minucie zawodnicy Manchesteru United zawiązali bardzo efektowną akcję. Marcus Rashford trącił piłkę piętką do Christiana Eriksena, ten wypuścił Alejandro Garnacho na wolne pole, Argentyńczyk wbiegł w pole karne The Tykes i z dużym spokojem pokonał Gabriela Sloninę. Wszystko działo się na dużej szybkości i musiało się podobać kibicom na Old Trafford. W 58. minucie obrońcy Barnsley popełnili błąd w defensywie, za który zostali natychmiast skarceni. Piłka trafiła do Alejandro Garnacho, ten podał prostopadle do Marcusa Rashforda, Anglik uderzył od razu z lewej nogi, a futbolówka wpadła do siatki tuż przy słupku. Dziesięć minut później szansę na skompletowanie hat-tricka miał Alejandro Garnacho. Argentyńczyk dostał dobre podanie spod linii końcowej od Bruno Fernandesa, strzelił mocno z dziesięciu metrów z woleja, lecz przeniósł futbolówkę nad poprzeczką. Manchester United mimo wysokiego prowadzenia nie ściągał nogi z gazu. W 81. minucie Czerwone Diabły podwyższyły na 6:0. Alejandro Garnacho uruchomił na skrzydle Bruno Fernandesa, ten precyzyjnie zagrał w pole bramkowe, gdzie nabiegał Christian Eriksen i strzałem z pięciu metrów wpakował futbolówkę do siatki. Nie był to koniec strzelania na Old Trafford. Kilka minut później Eriksen z Fernandesem znów zawiązali bramkową akcję. Tym razem Duńczyk popisał się precyzyjnym uderzeniem w długi róg, zdobywając siódmą bramkę dla Czerwonych Diabłów i ustalając wynik pucharowego starcia. |