W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
35' Jesse Lingard 52' Fred 70' Marcus Rashford 73' Brandon Williams |
Bernardo Silva 17' Riyad Mahrez 33' Andreas Pereira 39' [sam.] Rodri 63' Kyle Walker 82' |
|||
Godzina: 21:00 | ||||
Data: 07.01.2020 r. | ||||
Stadion: Old Trafford |
||||
Manchester United: De Gea – Wan-Bissaka, Jones, Lindelof, Williams – Fred, Pereira – James (Gomes 64'), Lingard (Matić 46'), Rashford – Greenwood (Martial 81') |
||||
Manchester City: Bravo – Rodrigo, Fernandinho, Otamendi – Walker, De Bruyne (Jesus 80'), Gundogan, Mendy – Mahrez (Foden 86'), Bernardo Silva – Sterling |
||||
Manchester City pokonał na Old Trafford zespół Ole Gunnara Solskajera 3:1 w pierwszym meczu półfinałowym Pucharu Ligi. Wynik jest głównie odzwierciedleniem fatalnej gry defensywy Manchesteru United w pierwszej części spotkania, kiedy to padły wszystkie gole dla Obywateli. Bramkę honorową dla United zdobył kapitan zespołu - Marcus Rashford. Gol ten daje jeszcze cień nadziei kibicom Czerwonych Diabłów na odwrócenie losów tego dwumeczu. Derbowe spotkanie Manchesteru na Old Trafford od pierwszej minuty było prowadzone na wysokich obrotach. W pierwszym kwadransie mogliśmy cieszyć się odważnym pressingiem i walecznością ze strony Manchesteru United. Niezłą okazję w 8. minucie mieli piłkarze Solskjaera. Mason Greenwood podał do obiegającego do Marcusa Rashforda, a ten mocno wbił piłkę spod linii końcowej. Nikt jednak nie zamknął tej groźnej akcji. Czar szybko prysnął, bo już w 17. minucie Bernardo Silva zamienił pierwszy celny strzał tego spotkania na pięknego gola. Piłkarz City odskoczył od Freda i mocnym strzałem zza pola karnego skierował futbolówkę w okienko bramki De Gei. Piłka odbiła się jeszcze od poprzeczki, nie dając żadnych szans Hiszpanowi. W 21. minucie Riyad Mahrez minął dwóch zawodników Manchesteru United, ustawił sobie piłkę na lewej nodze, uderzył mocno, ale został skutecznie zablokowany. Manchester City po zdobyciu bramki przejął kontrolę nad meczem. Wynik Obywatele podwyższyli w 33. minucie. Kontra Manchesteru City po błędzie Lindelofa, Bernardo Silva podał między dwóch obrońców, Lindelof minął się z piłką i wślizgiem zdołał ją tylko trącić, dzięki czemu Mahrez położył De Geę i z łatwością wpakował piłkę do siatki. Kilka minut później Greenwood miał świetny pomysł odegrania piłki piętą do Lingarda uciekającego za plecy defensywy City. Piłka jednak została przyblokowana, wróciła do Masona i ten zdecydował się na szybki strzał. Niestety ten przeleciał obok bramki Bravo. W 39. minucie Manchester City znokautował Manchester United. Szybka kontra gości po kolejnych błędach Lindelofa, Brandon Williams nie zdołał powstrzymać akcji, De Bruyne wkręcił niemiłosiernie Jonesa w murawę i oddał strzał prawą nogą. Piłka została obroniony przez De Geę, ale odbija się od Pereiry i wpadła do siatki United. Jeszcze przed przerwą Raheem Sterling mógł wpakować piłkę do bramki z 5. metrów po strzale wślizgiem, jednak mocno przestrzelił. Na asystę z prawego skrzydła liczył Bernardo Silva. Po przerwie na murawie pojawił się Nemanja Matić. Inicjatywa City jednak nie malała. W 55. Minucie groźny strzał z bardzo ostrego kąta oddał Riyad Mahrez. Algierczyk trafił z hukiem w słupek bramki Davida De Gei. Kilkanaście minut później ten sam zawodnik ponownie zagroził bramce United. Tym razem odskoczył do boku Brandonowi Williamsowi i mocnym uderzeniem po ziemi próbował wcisnąć piłkę przy długim słupku bramki De Gei. Hiszpan instynktownie wykopał jednak futbolówkę stopą. Minutę później kibice na Old Trafford poderwali się z krzesełek, gdy po szybkiej kontrze gola honorowego zdobył kapitan zespołu – Marcus Rashford. Akcję zapoczątkował Angel Gomes przejmując futbolówkę, szybko podał do Greenwooda, a ten prostopadłą piłką uruchomił Marcusa. Anglik po chwili znalazł się w polu karnym i celnym strzałem przy długim słupku pokonał Bravo. 71. minuta to kolejne uderzenie Mahreza, który strzelał wolejem po podaniu od Mendy’ego. Piłka po koźle wpadła w ręce De Gei. Marcus Rashford jak na kapitana przystało, próbował wziął ciężar meczu na swoje barki. W wyniku tego próbował bardzo mocnego, zaskakującego uderzania w 88. minucie meczu. Pomimo znacznej odległości, Bravo zdołał jedynie sparować piłkę na rzut rożny. Wynik utrzymał się do końca gry i oznacza, że przed Manchesterem United bardzo trudne zadanie, aby pokonać City w dwumeczu i awansować do finału Pucharu Ligi. |