W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
 |
 |
 |
|
 |
| - | Diogo Dalot 90'  |
|||
| Godzina: 18:55 | ||||
| Data: 03.10.2019 r. | ||||
| Stadion: Cars Jeans Stadion |
||||
| AZ Alkmaar: Bizot - Wijndal, Wuytens, Vlaar, Sugawara - Koopmeiners, De Wit (Hatzidiakos 87'), Midtsjo - Idrissi, Boadu, Stengs |
||||
| Manchester United: De Gea – Dalot, Rojo, Lindelof, Williams – Fred, Matić – Mata (McTominay 83'), Gomes, James (Rashford 63') – Greenwood (Lingard 77') |
||||
| Manchester United ponownie zawiódł i w wyjazdowym starciu fazy grupowej Ligi Europy bezbramkowo zremisował z holenderskim AZ Alkmaar. Piłkarze Ole Gunnara Solskjaera stwarzali mało zagrożenia w ofensywie i nie zdołali sforsować defensywy gospodarzy. Pierwsza połowa meczu przeciwko AZ Alkmaar nie należała do spektakularnych. Podopieczni Ole Gunnara Solskjaera z trudem zdołali przeprowadzić zaledwie garstkę ataków na bramkę Bizota. Mecz mógł rozpocząć się bardzo źle dla United. W 11. minucie meczu, po szybko rozegranym rzucie wolnym i dośrodkowaniu od Midtsjo, do bramki De Gei z około 5 metrów trafił Boadu. Napastnik był jednak na pozycji spalonej i gol nie został uznany. Niedługo potem szybkim dryblingiem i bardzo mocnym uderzeniem z linii pola karnego popisał się Idrissi. De Gea był zmuszony sparować groźny strzał na rzut rożny. Pierwszy strzał United odnotowano dopiero w 30. minucie meczu. Akcję zapoczątkował Diogo Dalot na skrzydle, podał na dobieg pod linię końcową do Jamesa, Walijczyk wbił piłkę na linię 5. metrów gdzie znajdował się Mason Greenwood. Napastnik uderzył piłkę, ale trafił prosto w stojącego przed nim defensora AZ. Kilka minut później Dalot popisał się kolejnym dobrym podaniem z prawej flanki. Obrońca United posłał mocne podanie na długi słupek. Akcję zamykał Angel Gomes, ale zamiast strzału z kilku metrów, zawodnik pogubił się przy przyjęciu futbolówki, marnując w ten sposób idealną okazję do wyjścia ekipy United na prowadzenie. Po wznowieniu gry pierwsi z ofensywną inicjatywą wyszli gospodarze. W 50. minucie rajd prawą flanką zaliczył Stengs, który zagrał mocną piłkę na 5. metr do wbiegającego De Wita. Ten na szczęście dla graczy United, minął się z futbolówką, choć znajdował się w dogodnej pozycji. Po nieco ponad godzinie gry Ole widząc kiepską siłę rażenia w ofensywie, zdecydował się na wzmocnienie ataku Marcusem Rashfordem. Kilka minut później w dogodnej sytuacji strzeleckiej na około 25. metrze znalazł się Angel Gomes. Młody zawodnik uderzył mocno, ale piłka poszybowała wysoko ponad bramką Bizota. W 71. minucie gracze AZ ponownie zagrozili bramce De Gei. Z dystansu niespodziewanie na strzał zdecydował się Wijndal. Wyszło z tego groźne uderzenie tuż przy słupku. Hiszpański goalkeeper efektownie zdołał sparować piłkę. Ataki AZ Alkmaar nasilały się w kolejnych minutach. Groźnym wolejem popisał się Idrissi. Futbolówka nieznacznie minęła światło bramki De Gei. Minutę później ten sam zawodnik ponownie testował bramkarza United mocnym uderzeniem z ostrego kąta. Tym razem David skutecznie sparował piłkę przed siebie. Na ostatnie minuty spotkania na murawie zameldowali się Lingard oraz McTominay. Ten pierwszy dał szybko o sobie znać, gdy próbował wpakować piłkę w długi róg bramki AZ Alkmaar. Anglik przestrzelił niestety o około metr. Manchester United po dwóch kolejkach Ligi Europy ma na swoim koncie 4 punkty i zajmuje pozycję lidera grupy L. |
||||
