W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
- | Facundo Pellistri 29' Marcus Rashford 56' |
|||
Godzina: 18:45 | ||||
Data: 16.03.2023 r. | ||||
Stadion: Estadio Benito Villamarín |
||||
Real Betis: Rui Silva – Sabaly, Pezzella, Gonzalez, Abner (Miranda 26') – Rodriguez (Guardado 66'), Carvalho – Ruibal (Jose 58'), Joaquin (Canales 58'), Juanmi – A. Perez (Iglesias 58') |
||||
Manchester United: De Gea – Malacia, Martinez (Lindelof 75'), Maguire, Wan-Bissaka (Dalot 75') – Fred (Sabitzer 60'), Casemiro – Rashford (Sancho 60'), Fernandes (Elanga 68'), Pellistri – Weghorst |
||||
Manchester United dopełnił formalności w rewanżowym meczu 1/8 finału Ligi Europy i pokonał na wyjeździe Real Betis (1:0) po bramce Marcusa Rashforda. Czerwone Diabły wygrały dwumecz 5:1 i ze spokojem mogą myśleć o piątkowym losowaniu ćwierćfinałów. Erik ten Hag dokonał czterech zmian w wyjściowej jedenastce Manchesteru United w porównaniu do ligowego starcia z Southampton (0:0). Szansę od początku otrzymał Facundo Pellistri, dla którego był to pierwszy występ w podstawowym składzie. U boku Lisandro Martineza mecz zaczął Harry Maguire. Manchester United miał trzybramkową zaliczkę wypracowaną tydzień temu i pierwsze minuty pokazały, że Czerwone Diabły nie będą forsować tempa. W 8. minucie piłkarze Ten Haga mieli pierwszą okazję – dobre dośrodkowanie z rzutu rożnego posłał Bruno Fernandes. Walkę o piłkę wygrał Casemiro, oddał strzał, tor lotu futbolówki próbował przeciąć Wout Weghorst, ale ta sztuka mu się nie udała. Real Betis odpowiedział natychmiastowo. Świetną piłkę do Juanmiego zagrał Ayoze Perez. Gracz gospodarzy znalazł się na pozycji sam na sam z De Geą, ale w dogodnej sytuacji strzelił obok bramki. W 11. minucie w słupek trafił Joaquin. 41-latek popisał się potężnym uderzeniem zza pola karnego i był bliski szczęścia. Real Betis sprawiał dużo lepsze wrażenie w pierwszym kwadransie gry. Manchester United sporadycznie zagrażał bramce Rui Silvy. W 20. minucie mocny strzał zza pola karnego oddał Bruno Fernandes, lecz bramkarz Betisu nie musiał interweniować. Inaczej miała się sprawa pod bramką Davida de Gei. W 32. minucie hiszpański golkiper popisał się kapitalną interwencją po strzale Juanmiego. Gracz Betisu wybiegł zza pleców obrońców, dostał prostopadłe zagranie od Aitora Ruibala, ale przegrał pojedynek z De Geą. Tuż przed zejściem do szatni Manchester United mógł objąć prowadzenie. Goście mieli rzut wolny, a dobrą piłkę w szesnastkę posłał Bruno Fernandes. Futbolówka spadła pod nogi Facundo Pellistriego, ten uderzył z woleja i trafił w słupek. Bliski zamknięcia tej akcji był Wout Weghorst, ale i jemu nie udało się wpakować piłki do siatki. Po zmianie stron Betis od razu ruszył do ataków, ale jako pierwsi naprawdę groźną akcję mieli gracze Czerwonych Diabłów. W 53. minucie dobre podanie od Bruno Fernandesa otrzymał Marcus Rashford. Anglik zdecydował się na płaski strzał w polu karnym, lecz przegrał pojedynek z Rui Silvą. Chwilę później doskonałą interwencję po drugiej stronie boiska zanotował David de Gea. Hiszpan w wielkim stylu obronił uderzenie głową Ayoze Pereza. Spotkanie mocno się otworzyło i co chwilę oglądaliśmy sytuacje bramkowe. W 55. minucie wyborną okazję po podaniu Fernandesa zmarnował Rashford. Minutę później Anglik zaprezentował wielką klasę. Najlepszy strzelec Manchesteru United popisał się atomowym uderzeniem zza pola karnego z ponad 20 metrów i nie dał szans bramkarzowi Betisu. Czerwone Diabły otworzyły wynik meczu! Erik ten Hag uznał, że cztery bramki różnicy w dwumeczu wystarczą jego zawodnikom do awansu do ćwierćfinału i dokonał pierwszych zmian – na boisku pojawili się Jadon Sancho i Marcel Sabitzer, którzy zmienili Marcusa Rashforda i Freda. Sabitzer mógł zapisać się w pomeczowym raporcie w 65. minucie. Bruno Fernandes zagrał sprytną piłkę w pole karne Betisu, Sabitzer doszedł do podania na siódmym metrze, ale uderzył lekko i ułatwił interwencję bramkarzowi gospodarzy. Erik ten Hag w ostatniej fazie meczu postanowił dać szansę zmiennikom. Na placu gry pojawili się Anthony Elanga, Victor Lindelof i Diogo Dalot. Czerwone Diabły nie atakowały z zaciekłością, bo dwumecz był rozstrzygnięty. Do końca spotkania wynik meczu nie uległ już zmianie. Manchester United wygrał dwumecz z Realem Betis aż 5:1. Czerwone Diabły kolejnego rywala w Lidze Europy poznają w piątkowe popołudnie. |