Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

LIGA EUROPY

[Tabela] [Terminarz] [Strzelcy] [Asysty] [Kartki] [Relacje]


90' Scott McTominay Andronikos Kakoullis 49'
Moreto Cassamá 68'
Nikolas Panayiotou 90'
Godzina: 21:00
Data: 13.10.2022 r.
Stadion: Old Trafford

Manchester United: De Gea – Dalot, Lindelof, Martinez, Malacia (Shaw 60') – Casemiro (McTominay 81'), Fred (Eriksen 70') – Antony (Sancho 60'), Fernandes, Rashford – Ronaldo

Omonia Nikozja: Uzoho – Kitsos, Yuste, Miletić, Lang, Matthews (Psaltis 65') – Charalampous (Papoulis 73'), Cassama (Diskerud 85'), Panaglotou – Kakoullis (Ansarifard 64'), Bruno (Loizou 73')

Manchester United pokonał Omonię Nikozja 1:0 (0:0) w 4. kolejce Ligi Europy. Czerwone Diabły na Old Trafford raziły nieskutecznością, a komplet punktów zgarnęły dopiero dzięki bramce Scotta McTominaya w doliczonym czasie gry. Kapitalne spotkanie w bramce Cypryjczyków rozegrał Francis Uzoho.

Manchester United szybko narzucił Omonii Nikozja swoje warunki gry i kibice mogli odnieść wrażenie, że oglądają podobne spotkanie, co przed tygodniem na Cyprze. Czerwone Diabły niezłą okazję miały tuż po pierwszym gwizdku sędziego. Bruno Fernandes krótko rozegrał rzut rożny, podał do Marcusa Rashforda, ten strzelił kąśliwie, a dobrą interwencję zanotował Francis Uzoho. Nigeryjski golkiper wielokrotnie ratował później zespół przed stratą gola.

Jako kolejny bramkarza Omonii Nikozja próbował zaskoczyć Cristiano Ronaldo. Portugalczyk dostał prostopadłe podanie od Marcusa Rashforda, uderzył z lewej nogi tylko w boczną siatkę.

Przewaga Manchesteru United była bezdyskusyjna i piłkarze Erika ten Haga często gościli pod bramką Cypryjczyków. W 22. minucie powinno być 1:0 dla Czerwonych Diabłów. Bruno Fernandes rozegrał akcję z Cristiano Ronaldo. Piłkę w polu karnym Omonii dostał Rashford, stanął oko w oko z Uzoho, lecz przegrał ten pojedynek.

W kolejnych minutach Manchester United podkręcił tempo. Na bramkę Omonii uderzali kolejno Bruno Fernandes, Marcus Rashford i Cristiano Ronaldo. Były to jednak uderzenia niecelne.

W 33. minucie bliski wpisania się na listę strzelców był Casemiro. Brazylijczyk huknął zza szesnastki, ile miał tylko sił, piłka cały czas unosiła się do góry i trafiła w poprzeczkę bramki Omonii. Kilka minut później swoją szansę miał Fred, który otrzymał dobre dośrodkowanie od Antony’ego. Uderzenie Brazylijczyka głową z siedmiu metrów nie znalazło drogi do bramki gości.

Omonia Nikozja mogła skarcić Manchester United za niewykorzystane sytuacje w 42. minucie. Piłkarze Neila Lennona wyprowadzili szybką kontrę. Pojedynek biegowy z Victorem Lindelofem wygrał Bruno, lecz zamiast zagrać do lepiej ustawionego Andronikosa Kakoullisa zdecydował się nas strzał. Na szczęście dla Czerwonych Diabłów było to uderzenie niecelne.

Manchester United tuż przed przerwą miał kolejną znakomitą okazję. Dośrodkowanie w pole karne z rzutu wolnego posłał Bruno Fernandes. Do podania doszedł Casemiro, oddał niezły strzał głową, lecz pomylił się o dobry metr i piłka przeleciała obok bramki. Erik ten Hag mógł pomstować na skuteczność swoich zawodników w pierwszej połowie.

Po zmianie stron Czerwone Diabły mogły błyskawicznie objąć prowadzenie. Trzydzieści sekund po wznowieniu gry przed szansą stanął Antony. Brazylijczyk uderzył z lewej nogi, ale kapitalną interwencję zanotował Uzoho. Z dobitką z bliskiej odległości pospieszył Rashford, lecz i strzał Anglika został obroniony przez świetnie spisującego się nigeryjskiego bramkarza.

Nie minęły dwie minuty, a na bramkę Omonii sunął kolejny atak. Tym razem świetną okazję miał Fred, lecz i tym razem górą w tym pojedynku był golkiper gości. Kibice na Old Trafford przecierali oczy ze zdumienia, że na tablicy wyników było nadal 0:0.

W 59. minucie kolejną znakomitą szansę zmarnował Marcus Rashford. Anglik dobrze wyszedł do długiej piłki zagrywanej z połowy Manchesteru United, znów stanął naprzeciwko bramkarza Omonii, lecz w sytuacji sam na sam posłał piłkę obok bramki. Chwilę później Erik ten Hag dokonał pierwszych korekt – na placu gry pojawili się Luke Shaw i Jadon Sancho.

Manchester United z dużą swobodą dochodził do sytuacji strzeleckich w czwartkowy wieczór, lecz raził nieskutecznością. Jako kolejni bramce Uzoho zagrozili Rashford i Ronaldo. Anglik uderzył z woleja niecelnie, a Portugalczyk trafił tylko w boczną siatkę.

W 82. minucie kolejną znakomitą interwencję na swoim koncie zapisał Francis Uzoho. Tym razem nigeryjski bramkarz powstrzymał strzał zza pola karnego, który oddał wprowadzony chwilę wcześniej Scott McTominay.

Manchester United do samego końca próbował zmienić losy rywalizacji na Old Trafford. Udało się rzutem na taśmę! W trzeciej minucie doliczonego czasu gry, w sporym zamieszaniu w polu karnym Omonii Nikozja, piłka trafiła pod nogi Scotta McTominaya, który mocnym strzałem posłał futbolówkę do siatki! Czerwone Diabły w ten sposób zgarnęły komplet punktów i nadal mają szansę na wygranie grupy E.


Archiwum relacji


Sezon 2024/2025

Sezon 2022/2023

Sezon 2020/2021

Sezon 2019/2020

Sezon 2016/2017

Sezon 2015/2016

Sezon 2011/2012