W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
Mikel Oyarzabal 10' (K) ![]() Igor Zubeldia 14' ![]() Pablo Marín 40' ![]() Martin Zubimendi 51' ![]() Jon Aramburu 63' ![]() Mikel Oyarzabal 64' ![]() Ander Barrenetxea 77' ![]() Nayer Aguerd 89' ![]() |
|||
Godzina: 21:00 | ||||
Data: 13.03.2025 r. | ||||
Stadion: Old Trafford |
||||
Manchester United: Onana – Mazraoui, De Ligt, Heaven – Dalot, Casemiro (Collyer 78'), Fernandes, Dorgu – Garnacho, Zirkzee (Eriksen 88') – Hojlund |
||||
Real Sociedad: Remiro – Munoz, Aguerd, Zubeldia (Aramburu 55'), Elustondo (Traore 79') – Mendez, Zubimendi, Marin (Turrientes 55') – Kubo (Oskarsson 74'), Oyarzabal, Becker (Barrenetxea 55') |
||||
Manchester United w świetnym stylu awansował do ćwierćfinału Ligi Europy. Czerwone Diabły w rewanżowym spotkaniu pokonały Real Sociedad 4:1. Hat-tricka ustrzelił Bruno Fernandes, a jednego gola dołożył Diogo Dalot. Mecz z Realem Sociedad nie mógł rozpocząć się gorzej dla Manchesteru United, bo już w 7. minucie goście dostali rzut karny. Choć sędzia Benoit Bastien początkowo nie widział zajścia w szesnastce, to po interwencji VAR-u dopatrzył się faulu Matthijsa de Ligta na Mikelu Oyarzabalu. Sam poszkodowany po chwili pewnie wykorzystał jedenastkę. Szybko stracony gol nie podłamał piłkarzy Manchesteru United. Czerwone Diabły ruszyły do odrabiania strat. W 12. minucie strzał Alejandro Garnacho pewnie obronił Alex Remiro. Hiszpański golkiper był bez szans chwilę później, kiedy to Manchester United dostał rzut karny. Piłkarze Amorima zawiązali składną akcję – Casemiro zagrał dobrą piłkę do Bruno Fernandesa, ten wystawił do Rasmusa Hojlunda, a Duńczyk został sfaulowany przez Igor Zubeldię. Arbiter wskazał na rzut karny, a ten na bramkę zamienił Bruno Fernandes. Manchester United po wyrównaniu stanu rywalizacji chciał iść za ciosem. Niecelne strzały zza pola karnego oddawali Casemiro i Patrick Dorgu. Czerwone Diabły przejawiały większą inicjatywę, ale Real Sociedad co jakiś czas się odgryzał. W 27. minucie goście krótko rozegrali rzut rożny. Strzał z ostrego kąta oddał Takefusa Kubo, ale czujność na krótkim słupku zachował Andre Onana. Czerwone Diabły składną akcję przeprowadziły w 30. minucie. Casemiro zagrał do Dorgu, ten odegrał do Zirkzee, Holender podał do Rasmusa Hojlunda, który sprytnie trącił piłkę po długim rogu i pomylił się o centymetry. Gdyby padł gol, to VAR prawdopodobnie zasygnalizowałby pozycję spaloną Dorgu. Manchester United do końca pierwszej połowy szukał kolejnego gola. W 44. minucie kolejny strzał na swoim koncie zapisał Dorgu. Tym razem duński defensor uderzył prosto w Remiro, choć mógł podawać do wychodzącego na obieg Hojlunda. Na przerwę obie jedenastki zeszły z wynikiem 1:1. Remisowy rezultat nie utrzymał się długo. Czerwone Diabły tuż po przerwie dostały rzut karny. Najpierw mocny strzał oddał Joshua Zirkzee, po chwili w polu karnym Realu Sociedad sfaulowany został Patrick Dorgu, którego nieprzepisowo zatrzymał Aritz Elustondo. Piłkę na jedenastym metrze znów ustawił Bruno Fernandes i po raz drugi nie dał szans Alexowi Remiro! Manchester United po objęciu prowadzenia nie ściągał nogi z gazu. Czerwone Diabły szukały trzeciego gola, który podciąłby skrzydła piłkarzom Realu Sociedad. W 63. minucie przyjezdni ułatwili zadanie piłkarzom Amorima. Joshua Zirkzee zagrał znakomitą piłkę do wychodzącego na czystą pozycję Patricka Dorgu, Duńczyk został sfaulowany przez Jona Aramburu, a arbiter od razu sięgnął po czerwoną kartkę, uznając, że piłkarzowi United zabrano szansę na gola. Przewaga Manchesteru United była wyraźna. Piłkarze Rubena Amorima dążyli do strzelenia bramki, która dałaby im spokój i rozstrzygnęła losy rywalizacji. W 81. minucie dwie znakomite okazje miał Joshua Zirkzee. Najpierw strzał Holendra obronił Remiro, a chwilę później Zirkzee uderzał głową i posłał piłkę obok słupka. W 87. minucie Czerwone Diabły dopięły swego. Diogo Dalot zagrał świetną piłkę do Alejandro Garnacho i Argentyńczyk mógł ruszyć z kontrą. Młody skrzydłowy podał w tempo do Bruno Fernandesa, ten wpadł w szesnastkę i strzałem w długi róg skompletował hat-tricka! Nie był to koniec strzelania na Old Trafford. W doliczonym czasie gry świetnym zagraniem w polu karnym popisał się Rasmus Hojlund, wyłożył piłkę do Diogo Dalota, a ten strzałem pod poprzeczkę ustalił wynik na 4:1! |