Kilerek7: Też nie jestem zwolennikiem zmiany trenera, bo jak Leh napisał, on nie zmusi piłkarzy do biegania, ale ludzie, co to za gadanie, że nie patrzmy na Newcastle, przecież na papierze ich skład jest warty dużo mniej niż nasz i pomijam przepłacanie itd. Większość z was przed startem sezonu nie widziało by ich graczy w naszym klubie, bo przecież Rashford jest world classem a nie Isak, a mimo wszystko z takich średniaków, Howe wyciska mega zespół, a u nas każdy grajek przepłacony, przychodził jako wielki talent, albo bardzo dobry gracz i co? Gaśnie i odechciewa mu się grać. Z transferów Erika tylko Hojlund i Mount biegają, Amrabat jest wolny, Martinez i Antony to nie ten poziom ligi, braki Martineza korygował Varane, a jak i on gra średnio, to cała obrona leży. Onana to już w ogóle flop, a wcześniej wypożyczał Weghorstów czy Sabitzerów, chciał Rabiota i inne wynalazki, gdzie każdy pukał się w czoło. Zauważcie, że on ściągnął graczy o których prawie żaden top klub się nie bił z nami? No może Hojlund miał jakieś tam zainteresowanie. Amrabata chciały średnie kluby, Antony za 100m nie miał żadnej oferty od top klubu, Martineza chciał Arsenal, ale bez wielkiej walki odpuścił, o Onanę też nikt nie walczył. ETH Wydał kupę hajsu na średnich graczy i znajomków i taki jest fakt. Chłop chciał budować MU na De Jongu, więc chciał sobie zrobić Ajax 2.0 taki ma plan na klub. Ilu fajnych graczy było na rynku to nawet nie spojrzał. Eriksen i Casemiro przyszli na odcięcie kuponów, bo nikt normalny nie dałby Casemiro takiego hajsu i 60 baniek za 30 latka. Można bronić postawę ETH, jego etos pracy, ale miał kilka okien na kupno konkretnych graczy, a nasprowadzał kolejnych średniaków, którzy może walczą, ale liga ich przerasta, a stare święte krówki typu Rashford czy Bruno mają tylko przebłyski. Nie wspomnę o Dalocie czy Maguire bo to juz w ogóle żart, że grają w tym klubie. ETH z resztą nie jest też idealny, bo popełnia mnóstwo złych decyzji, ustawienia itp. Rashford i Onana powinni grzać ławę, to będą grać non stop, aż zaiskrzy, za nazwisko, mimo, że Garnacho wręcz się prosi o podstawę, a rezerwowy bramkarz uznawany za duży talent, nawet nie powąchał jeszcze murawy. Ja jestem 50 na 50 jeśli chodzi o ETH, bo mimo jego pazura w stosunku do Ronaldo, Sancho czy Maguire z opaską, to obiecał, że MU będzie grało fajną piłkę, zobaczymy styl, będą spoko transfery, będzie śmigać, a narazie nie ma nic, ba my się cofnęliśmy, a trener wygląda jakby sam nie wiedział co jest grane, nie ma pomysłu co zmienić. Więc średnio to widzę, tutaj to trzeba trenera jak Roy Keane, co za taki mecz Rashforda, butem dostanie jak Becks przez łeb, bo inaczej się chyba nie da. I rozumiem, że właściciele, że hajsu nie było na transfery, no ale ludzie za 150m można było kupić naprawdę dużo lepszych grajków.