Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

PROFIL

UnitedWeStand

User
Imię:
Wyślij PW: Utwórz wiadomość
Data rejestracji:  07-08-2016
Dni w serwisie:  2984
Ostatnia wizyta: 08-10-2024 o 00:09
Zainteresowania:
Pamiętny mecz Man Utd: 5-2 Tottki
Ulubiony zawodnik Man Utd: Beckham, Berbatov i Scholes


Liczba dni, które upłynęły od rejestracji2984
Liczba newsów dodanych przez użytkownika UnitedWeStand0
Liczba komentarzy do newsów1418
Liczba komentarzy, które UnitedWeStand dodał(a) dziennie0.48
Liczba ostrzeżeń0/5


Ostatnie komentarze użytkownika:


08.10.2024 do newsa Manchester United „nie będzie panikował” w sprawie Ten Haga Pokaż
W mediach pojawia się tyle informacji odnośnie tego, że United prowadzi intensywne rozmowy z klubami odnośnie wykupu kontraktu ich trenerów, że albo jest to ostre żerowanie na klikach albo faktycznie jutro będzie oficjalny koniec ETH.

Carrick czy tam inny Hoenes, może sobie poradzą, a może nie. Jeżeli dadzą radę, to super, a jeżeli polegną, to zwolnienie i szukanie dalej - przecież tak to powinno wyglądać w normalnym klubie.

Jedyne co jest mi potrzebne do szczęścia, to ofensywna gra, która będzie miła dla oka, bo na to co jest obecnie, to od ponad roku nie jestem w stanie już patrzeć. Jeżeli przyjdzie nowy trener, który będzie miał bardzo ciężko, bo będzie musiał szyć w trakcie sezonu na bazie tego co ETH mu zostawi i stawiać fundamenty pod ofensywną piłkę co będzie kosztowało mnóstwo porażek, to jak dla mnie warto.

Nawet jeżeli faktycznie jakimś cudem skończy się to degradacją, to koniec końców oglądam te mecze i tak mnie to męczy, że w zamian za przyjemną piłę, to z uśmiechem na ustach zaakceptuję United w Championship.

Jeżeli ktoś tylko sprawdza wyniki na koniec sezonu, to może sobie dalej trzymać kciuki za ETH, bo przecież 'za styl nie dają punktów i pucharów', ale po co w takim razie w ogóle udawać kibica? Chyba że są tutaj jacyś szaleńcy, którzy w zamian za puchar, to są gotowi spędzić 60 spotkań w sezonie oglądając najbrzydszy football w historii tego klubu? Takich ludzi jest mi wyłącznie żal.

06.10.2024 do newsa Ten Hag ocenił remis z Aston Villą: Nie oddaliśmy rywalom żadnej okazji Pokaż
Warto zwrócić uwagę na to, że sama ławka rezerwowych United kosztowała więcej niż cała kadra Aston Villi, ale to miło, że w tak beznadziejnym spotkaniu, to United z Villą grał jak równy z równym.

Najgorsze, że ETH nawet nie jest wstyd za tak pasywną grę, siedzenie w 11 na własnej połowie i walenie lagi na skrzydła, bo ten zespół nic innego nie potrafi. Pominę już fakt, że United jest zadowolone z remisu, a Villa żałuje że nie udało się wygrać.

03.10.2024 do newsa Ten Hag wskazał powód kiepskich wyników Manchesteru United w tym sezonie Pokaż
@pbskarpy
Można spojrzeć na Hojlunda i stwierdzić, że w sezonie 23/24 miał:
- 43 mecze, 16 goli i 2 asysty

Można też spojrzeć i zobaczyć, że od 14 stycznia do 18 lutego miał:
- 6 meczy, 7 goli i 2 asysty
a przez pozostałe 9 miesięcy sezonu ukulał:
- 37 spotkań i 9 goli

Co więcej, grał tak beznadziejnie, że na koniec sezonu - będąc jedynym nominalnym napastnikiem w klubie - stracił miejsce w składzie i ETH wolał grać bez napastnika.

No ale hej, strzelił 16 goli w sezonie, więc było dobrze, prawda?
Prawda?

30.09.2024 do newsa Zwolnienie Erika ten Haga będzie słono kosztowało Manchester United Pokaż
@sprite1080
Praca w sporcie, to nie praca z łopatą w łapie, którą można rozpatrywać zero-jedynkowo i nawet małpa byłaby w stanie ją wykonać. ETH przychodzi do pracy, wykonuje ją tak jak potrafi i tyle. Nie jest to jego wina, że pracodawca przecenił jego umiejętności i zdecydował się go zatrudnić.

Poza tym, nie ma czegoś takiego jak 'zwolnienie' przy kontrakcie. Jest on obustronnie rozwiązywany za zgodą obu stron.

Kontrakt jest podpisywany na daną kwotę, która jest rozłożona na ustalony okres oraz wypłacana na różne sposoby. Są kluby, które płacą co tydzień, są takie które płacą co miesiąc, a są też takie które płacą co pół roku. ETH jeżeli się nie zgodzi, to United tego kontraktu nie rozwiąże i będzie po prostu siedział w domu, odsunięty od pracy w klubie i dostawał wynagrodzenie tak jak zostało to pierwotnie ustalone. Są takie przypadki, bo albo agent trenera nic mu nie ugrał na boku gdzie indziej albo klubu nie stać na wypłacenie danej kwoty w znacznie krótszym terminie.

29.09.2024 do newsa Ten Hag: Zawsze jest nowy mecz, nowy dzień Pokaż
Komentarz zedytowany przez usera dnia 29.09.2024 21:09

\"Wszyscy podjęliśmy decyzję latem, aby trzymać się razem\"
No tak, bo przecież United tak zależało na ETH i byli zadowoleni z jego pracy, że aż szukali nowego trenera i prowadzili rozmowy z m.in. McKenną oraz Tuchelem. Narrację można budować.

Szczęśliwie dla Holendra, to United akurat wielkiego wyboru nie miało, bo Ci do których się zgłaszali z propozycją pracy, to odmawiali, więc finalnie muszę się dalej męczyć oglądając tę żenadę. Jedyny pseudopozytyw, to w poprzednim sezonie była taka tragedia, że jak teraz udaje im się wyprowadzić jakąś akcję i wymienić parę podań, to ma się zakrzywione spojrzenie na rzeczywistość i uważa się, że grają dobrą piłkę.

Nie wiem czy którekolwiek z nas jest przygotowane na nowego trenera, bo jak ten nas zacznie raczyć footballem z chociażby średniej półki, to możemy nie być w stanie wytrzymać takich doznań.

28.09.2024 do newsa Solskjaer: Transfer Ronaldo mógł wpłynąć na całą szatnię Pokaż
@Stewie
"Ole zawsze bardzo rezolutnie i trzeźwo wypowiada się na temat swojej przygody na OT"
Trzeźwo i rezolutnie, to się wypowiadał Gary, który przyznał, że Valencia była głupim pomysłem, bo raz że za wysokie progi, a dwa to nawet języka nie znał i ciężko było mu się tam z kimkolwiek dogadać.

Nie wiem, może to przeoczyłem, ale nie przypominam sobie aby Ole gdzieś powiedział, że wiele razy zawalił, gadał głupoty, United było ponad jego możliwości i w ogóle, to pracę dostał za nazwisko oraz bycie miękkim co odpowiadało byłemu zarządowi. Ja jego wypowiedzi odbieram jako tłumaczenie oraz rozkładanie winy na innych.

Sytuacja z Lingardem, który nie otrzymał zgody na transfer, bo wg Ole był ważnym piłkarzem, a następnie siedział całe mecze na ławce rezerwowych albo trybunach. Sytuacja z Lukaku, który to niby był najpierw kontuzjowany, a następnie niezdolny do trenowania, a Belg zaczął gadać na prawo i lewo, że są to bzdury i błagał Anderlecht aby Ci pozwolili mu ze sobą trenować, bo Ole całkowicie odkleiło.

Jest mnóstwo sytuacji, które pokazują Ole w bardzo złym świetle i jakoś nie słyszałem aby cokolwiek z tego przyjął na klatę i przeprosił. Zresztą, Bruno też go podsumował gdy tłumacząc dlaczego Rangnick nie był w stanie się odmienić gry, to Portugalczyk powiedział, że byli zniszczeni psychicznie oraz nieprzygotowani fizycznie i chociaż Niemiec robił co mógł, to nie był w stanie tego naprawić.

W moich oczach, ETH i Ole są siebie warci.

23.09.2024 do newsa Crystal Palace - Manchester United 0:0. Mecz bramkarzy i zmarnowanych szans Pokaż
Komentarz zedytowany przez usera dnia 23.09.2024 14:06

@NexaT
Celtic swego czasu wygrał z Barceloną po ostrym murowaniu i dwóch kontrach. Byli po prostu zdecydowanie lepsi, bo strzelili więcej goli w meczu, a przeciwko lepszemu zespołowi nie da się grać inaczej, prawda?

Idąc Twoją logiką, to w ostatnim spotkaniu Crystal Palace pewnie też było lepsze od United. W końcu United naklepało strzały w pierwszej połowie, bo oczywistym jest że rywale byli wycofani z racji słabego wejścia w mecz i waliło lagi na oślep. W drugiej połowie, to mało brakowało a skończyliby ze zwycięstwem.

Co do SAFa i jego potyczek z Barceloną, to jest to identyczna szkoła co Guardioli. Jeden i drugi wolą grać swoją piłkę i przegrać niż się wycofać i wygrać. Nie ma w tym wstydu, a dla kibica sam mecz był atrakcyjny i można było się ekscytować. Wolę oglądać takie porażki niż murowanko z nadzieją, że przeciwnik nie będzie potrafił się przebić.

Gdyby Pep nie miał obsesji na punkcie zdominowania rywala oraz kontroli nad meczem, to wygrałby jeszcze więcej trofeów. Każdy jest chyba tego świadom, ale kibice jego zespołów, to w zamian mogą cieszyć oko każdym spotkaniem obojętnie od tego czy mecz wygra czy przegra.

\"to byś był po tej barykadzie, która by krzyczała, że czemu nie broniliśmy wyniku. Wam nigdy się nie dogodzi.\"
Możesz napisać co będę mówił po następnym spotkaniu? Oszczędzisz mi czasu na logowanie się oraz zamieszczanie komentarza, bo widzę że wiesz lepiej co myślę ode mnie samego. Jest to o tyle dziwne, że nawet napisałem, że wolę oglądać normalną grę w piłkę i nie wygrać niż murować bramkę i wygrać puchar. Może po prostu już sobie w główce stworzyłeś pewien obraz i wszelkie informacje już przestały dochodzić?

\"Zawsze mówi się, że zwycięzców się nie osądza, ale na DP panuje odwrócona logika. Kwestionujecie wszystko - wygrane puchary, bo wygrał je ETH, 1 sezon Holendra, bo przecież Rashford był w formie i to jedynie jego zasługa, ale jak już się coś sypie, to wszystko jednak jest winą trenera.\"
Przy tym odklejeniu brakuje jeszcze tekstu, że ludzie wszystko odszczekają gdy machina ruszy. Byłoby to idealnym dopełnieniem.

Powiedz Perezowi, że zwycięzców się nie osądza, to Ciebie wyśmieje gdy sobie przypomni jak zwolnił Capello po wygraniu mistrzostwa, bo nie był w stanie patrzeć na grę Realu.

\"Ja żadnym super zwolennikiem ETH nie jestem, po prostu jestem przeciwny ciągłym szukaniem winnego w trenerze, zmienianiem go co 2 sezony i później zataczaniem koła.\"
Twoje komentarze wskazują na coś innego, ale spoko. Nie jest istotne jak zespół gra, ważne aby nie zmieniać trenera - inteligentne. Poza tym, to trener jest jedynym odpowiedzialnym za grę oraz wyniki - to on przygotowuje zespół, układa taktykę, trenuje piłkarzy oraz zarządza składem.

Może niech dadzą kontrakt ETH na następne 20 lat, bo czemu nie? W końcu, nie ma sensu zmieniać czegokolwiek, bo może będzie lepiej, a może będzie jeszcze gorzej? Po co to ryzyko? Dać kontrakt na 20 lat i będzie spokój!

23.09.2024 do newsa Crystal Palace - Manchester United 0:0. Mecz bramkarzy i zmarnowanych szans Pokaż
@NexaT
"Tak czy siak widzę, że każdy sukces trzeba sukcesywnie pomniejszać."
Wystarczy nie być odklejeńcem.

City cały czas atakowało, a United ledwo co było przy piłce i waliło te lagi z nadzieją na kontrę. Przy bramce Garnacho, to zawodnicy City wykonali niemal całą pracę.

United się cały mecz broniło tak samo jak wczoraj Arsenal, który grał w 10. Różnica jest taka, że z Arsenalu się ludzie tutaj śmieją i piszą jak to ich piłkarze murowali bramkę bez zanotowania nawet celnego podania, a o United się pisze, że było 'zdecydowanie lepsze', bo przecież z City nie można grać otwartej piłki i w ogóle, to United prowadziło, więc nie musiało atakować, a no i bronić, to też trzeba umieć. United - City 2:1 i zespół ETH był zdecydowanie lepszy, bo dobrze zamurowali bramkę, a jak!

Rozumiem, że tutaj mało kto jest obiektywny w stosunku do United i wielu to już w ogóle jest jakimiś fanatykami Holendra, ale już bez przesady.

Zdecydowanie lepsze, to było United od Crystal Palace w ostatnim spotkaniu i to też tylko przez pierwszą połowę, bo w drugiej rywale zaczęli w końcu grać w piłkę. Przez pierwsze 45 minut, to Crystal Palace wyglądało jak United gdy gra z City i takie są realia. Wyniki niestety nie są w stanie zmienić obrazu meczu i osobiście, to chcę widzieć takie United jak w sobotę, a nie taką żenadę jak w majowym meczu z City, który notabene udało się sensacyjnie wygrać.

18.09.2024 do newsa Ten Hag skomentował wygraną 7:0. „Kluczem było odpowiednie nastawienie” Pokaż
Gdyby tak wyglądała gra w Premier League, to nikt by złego słowa nie powiedział, ale każdy wie, że rzeczywistość wygląda inaczej.

Z S'oton mecz mógł pójść w dwie strony, a to jedna najgorszych drużyn w Premier League. Tworzenie jakiejkolwiek narracji w oparciu o mecz z Barnsley, które gra w 3 lidze angielskiej, jest jeszcze bardziej niepoważne.

Strata punktów z Palace, to będzie katastrofa, więc mecz z Tottenhamem faktycznie pokaże jak wygląda United na tle poważnego rywala i czy ETH zrobił jakiekolwiek postępy w stosunku do tego co było przed przerwą reprezentacyjną.

Z mojej perspektywy, to ten zespół z meczu na mecz wygląda gorzej i ciężej się na to patrzy, a rywale pokroju Barnsley są może raz na sezon. Szkoda, bo gdy sezon się zaczął, to można było odnieść wrażenie, że będzie o wiele lepiej.

17.09.2024 do newsa Jones o walce z hejtem i kontuzjami: Doświadczyłem wielkiej traumy psychicznej Pokaż
@RobinVP
"nie będę się zniżał do Twojego poziomu, ale zostań na swojej umowie zlecenie."
Piszesz takie bzdury, że szok.

"Kontuzje na urodziny siostry"
Kto ma takie kontuzje? Tylko nie pisz, że Neymar, bo sam się ośmieszysz.

@DevoMartinez
"Rozumiesz, że wiem jak to wyglada z perspektywy gracza?"
To super, jest nas w takim razie dwóch, bo 'grałem' profesjonalnie na poziomie drugiej ligi i na pewno wiesz, że w przypadku kontuzji stwierdzonej przez lekarza masz dwie opcje:
- leczysz się i ryzykujesz utratę miejsca w składzie,
- bierzesz środki przeciwbólowe, grasz i udajesz że nic ci nie jest

Piszę o tym twoim bólu palca, który traktujesz jako wymówkę, bo taki Jones z rozwalonym kolanem, to nie wiem czy zostałby nawet dopuszczony do gry w piłkę nożną dla niepełnosprawnych poruszających się na wózkach.

Nigdy nie byłem świadkiem sytuacji, w której ktoś poszedłby do lekarza i ten bez podstawy stwierdziłby, że dany piłkarz nie jest zdolny do gry. Byłem natomiast wielokrotnie świadkiem sytuacji, w której piłkarze prosili aby ich nie wykluczać, ale po pewnym czasie nawet tacy już nie dawali rady, bo chociażby psychicznie wysiadali.

Ostatnia rzecz, którą bym zrobił, to zarzucił komukolwiek symulowanie kontuzji czy też krytykował za brak chęci do gry z urazem.