CoachMark: Komentarz zedytowany przez usera dnia 09.03.2022 12:13Garść cyferek na dziś z takich ciekawych:
total Xg united i kilku drużyn, o których się mówi, że dobrze atakują [per 90, bo mają różną liczbę spotkań]: United 1,56 City 2,31 LFC 2,55 Arsenal 1,55
total Xgc [przewidywanych straconych na 90 ] względem tych drużyn: United 1,66 City 0,59 LFC 0,83 Arsenal 1,04 a jako bonus dodam najlepszą drużynę z ligi, którą się postrzega jako tą co świetnie broni Wilki 1,19.
To w porównaniu z moim postem niżej można by już określić tak; United w ataku gra całkiem ok. Niestety wykończenie sytuacja bramkowych ma najwyżej na średnim poziomie [mam na myśli takiej 10 drużyny w tabeli bo to jest naszym teoretycznym środkiem umiejętności... dobra mają minimalny + to niech będzie że 9 drużyna].
Za to w obronie raczej wstyd. Przy takich graczach, można powiedzieć, że w ataku tworzą najwyżej średnią liczbę okazji. W sensie te 1,66 na mecz to jest względem zapowiedzi przed sezonem walki o mistrzostwo w miarę bym powiedział adekwatna liczba szans.
Natomiast bronienie na poziomie 1,66 to jest dramatyczna statystyka. Generalnie z zdobywanymi golami się to równoważy, czyli całościowo drużyna polegać by musiała w całym sezonie, by ugrać mistrzostwo na stabilnej i zarazem boskiej formie DDG i CR7 [ i w sumie innych względnie odpowiedzialnych za te bramki] by wychylić wahadło statystyki w pożądaną stronę.
Z czego to wynikać może? Pressing jest, częsty nawet, skuteczny co prawda tak sobie, ale to nie tutaj jest raczej ten problem. Na oko, to mi wygląda, że United ma za dużo kosztownego truchtania i złych nawyków krytycznych skutkujących stratą bramek, no i generalnie nie mają odpowiedniego nawyku szybkiego odbudowywania ustawienia obrony. Przykładowo Pogba często dosłownie drobi po boisku gdy jest faza przejścia do obrony. McT też wielokrotnie drobi w tych fazach przejścia. Wiadomo są tacy broniący, co ustawianiem się dużo robią, ale taki gość w jakimś rejonie boiska to może być maksymalnie jeden....bo ktoś musi wykonać atak na piłkę, by ustawienie tego pasywnego broniącego zaprocentowało. Przy chyba trzeciej bramce City w minionym meczu Fred........stoi na linii pola karnym, nawet nie próbując dołączyć, by zablokować którąś z tych dobitek. Tego nikt nie zapisuje jako błąd prowadzący do utraty bramki, a jest to ewidentny błąd, tylko że nie sklasyfikowany w ten sposób.
No i na koniec, bo widziałem kilka razy dyskusję o tym ile daje taki DDG i kto jest obecnie najlepszym bramkarzem ligi i może na świecie, to kilku wybrałem do porównania.
Stosunek tego co wpadło do tego co miało wpaść:
Wojtek +0,04 czyli 1 gol w lidze do przodu dla niego
Navas + 0,01 czyli w zasadzie jest można powiedzieć na 0
Donnaruma +0,19 czyli 2 gole do przodu
Oblak -0,23 czyli wpuścił o 6 goli więcej niż powinien
Curtois +0,07 czyli w jego skali to daje niemal 2 gole uniknione
Mats - 0,06 co daje wpuszczenie o co najmniej 1 gola za wiele
Neuer - 0,11 ponad 2 gole za dużo
Na koniec PL zostawiłem
Ederson -0,06 co daje mu dług ponad 1 gola
Alisson + 0,15 czyli wpuścił 3 gole mniej niż powinien
Mendy + 0,05 czyli wpuścił 1 gola mniej niż powinien
Ramsdale -0,02 czyli wpuścił 1 gola więcej niż powinien [dziwne no ale to nie ja zbierałem dane bazowe]
DDG na deser + 0,38 co mówi nam, że wpuścił o ponad 10 goli mniej niż zakładano.
Jeszcze żeby to nieco powiększyć to dodam co innego.
Czyli jak czyste pozycje mieli gracze, którym przybijano "realistyczną szansę na zdobycie bramki przeciw DDG]. Tutaj akurat im wyższa wartość tym gorzej świadczyłoby o broniącej drużynie, a tym lepiej o bramkarzu.
Mendy 0,21 oczekiwanego gola/ strzał na bramkę
Ramsdale 0,26 oczekiwanego gola/ strzał na bramkę
Alisson 0,3 oczekiwanego gola/ strzał na bramkę
Ederson 0,24 oczekiwanego gola/strzał na bramkę
DDG 0,33 oczekiwanego gola/strzał na bramkę
Czyli tutaj można powiedzieć, jeszcze, że mimo iż DDG miał najgorsze warunki postawione przez swoich kolegów z pola, to wypadł absolutnie najlepiej [co mnie osobiście dziwi, że tak wyszło, no ale przyjąć to można z sporym zaufaniem, że to prawda].