Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

PROFIL

Blau

User
Imię:
Wyślij PW: Utwórz wiadomość
Data rejestracji:  22-10-2017
Dni w serwisie:  2765
Ostatnia wizyta: 11-05-2025 o 16:38
Zainteresowania:
Pamiętny mecz Man Utd:
Ulubiony zawodnik Man Utd:


Liczba dni, które upłynęły od rejestracji2765
Liczba newsów dodanych przez użytkownika Blau0
Liczba komentarzy do newsów3819
Liczba komentarzy, które Blau dodał(a) dziennie1.38
Liczba ostrzeżeń0/5


Ostatnie komentarze użytkownika:


11.05.2025 do newsa Składy: Manchester United vs West Ham United. 36. kolejka Premier League Pokaż
Czy patrząc na miejsce w tabeli, sytuacje finansową i całą otoczkę wokół klubu jaka ma obecnie miejsce, to czy przypadkiem finał LE nie jest najważniejszym meczem od czasów odejścia SAFa?

08.05.2025 do newsa Manchester United vs Athletic Bilbao. Zapowiedź rewanżowego półfinału Ligi Europy Pokaż
My potrafiliśmy grając w przewadze stracić dwie bramki w pięć minut. Bilbao będzie grało w sporym osłabieniu, ale na pewno rzucą się do ataku. Jeśli się cofniemy i zagramy pod utrzymanie przewagi, to po ewentualnej stracie bramki zrobi się nerwowo. Moim zdaniem od początku trzeba wyjść z zamiarem powiększenia przewagi, ale jednocześnie z pokorą w obronie. Czas będzie grał na naszą korzyść, bo im późniejsza będzie minuta, tym Bilbao będzie musiało mocniej ryzykować, a wtedy będziemy mogli łatwo ich pokarać. Najgorszy scenariusz, to szybka strata bramki - wtedy tamci rzucą się jak wściekłe psy, a nasi już niejednokrotnie pokazali, że strata bramki przy jednocześnie wciąż korzystnym wyniku paraliżuje cały zespół.

08.05.2025 do newsa Manchester United vs Athletic Bilbao. Zapowiedź rewanżowego półfinału Ligi Europy Pokaż
Zgadzam się z tym, że Arsenal to powinna być lekcja, a zarazem przykład jak odbudować się w marazmu i wrócić na salony. Moim zdaniem tam zagrało wszystko:

1. Zarząd, który trzymał Artete mimo słabych wyników. (Arsenal po przejęciu Artety zajął 8 miejsce, była to najgorsza lokata od sezonu 94/95. Sezon później znowu zajęli 8 miejsce, a mimo to Arteta nie poleciał)

2. Trener, który miał nowoczesną wizję na drużynę i który nie przegrał z presją wyników, tylko konsekwentnie do niej dążył mimo słabych początków.

3. Piłkarze, którzy przychodzili do klubu i od początku, aż do teraz są filarami drużyny. Było kilka mniej udanych transferów, ale znaczna większość była udana i stanowi dzisiaj o sile Arsenalu. (Gabriel, Odegaard, Ben White, Partey, Rice, a także młodziki typu Saliba, Saka, Martinelli, którzy wypłynęli właśnie pod Artetą)


Jeśli u nas wszystkie te trzy kwestie zatrybią, to wierzę, że również wrócimy na dobre tory. Niestety od czasów SAFa nigdy nie udało się tych trzech kwestii razem zgrać. Za czasów Mourinho nie czuć było wsparcia zarządu w trenera (veto w sprawie Martiala, tragiczne trzecie okno transferowe i wstawienie się za piłkarzami zamiast trenerem w krytycznym momencie) ETH moim zdaniem poległ w kwestii wizji drużyny. Początkowo mieliśmy grać jak Ajax, ale presja wyników sprawiła, że system został zmieniony i o ile początkowo wyglądało to obiecująco, o tyle zakończyło się tragicznie. Do tego doszły słabe transfery, które można wskazać u każdego trenera.

Wracając do Arsenalu - z punktu widzenia ich kibiców, to wygląda to trochę niepokojąco. Ekipę mają kozacką, przez trzy sezony zajmują wicemistrzostwo, ale przez te trzy sezony do gabloty nic nie wpadło. Wygląda to trochę dziwnie, bo Klopp odbudowując Liverpool po takim czasie miał już LM i mistrzostwo.

06.05.2025 do newsa Brentford - Manchester United 4:3. Młodzież dostała szansę, ale nie zachwyciła Pokaż
Leh

Mówimy tu o tym, że jeśli sytuacja finansowa będzie tego wymagać, to należy go sprzedać. Tyle i aż tyle. Jeśli nie będzie konieczności sprzedaży Garnacho, to super. Jeśli jednak klub go spienięży, bo będzie potrzebował kasy na inne pozycje, to okej.

06.05.2025 do newsa Manchester United podał Chelsea cenę za Garnacho Pokaż
Mam identycznie podejście - jak zostanie, to super, ale jeśli jego sprzedaż będzie konieczna dla sensownej przebudowy, to trudno.

06.05.2025 do newsa Brentford - Manchester United 4:3. Młodzież dostała szansę, ale nie zachwyciła Pokaż
Leh

Właśnie o to chodzi. Rashfordowi odbiło, a jaką masz pewność, że Garnacho też nie odbije? Martial łapał kontuzje, a jaką masz pewność, że Garnacho też tego nie zacznie robić? Oczywiście może też być odwrotnie - Garnacho może być przykładnym piłkarzem do końca kariery, oraz może mieć końskie zdrowie tak samo jak Bruno.

Zmierzam do tego, że powinnyśmy w końcu zacząć patrzeć przez pryzmat teraźniejszości, a nie czekać na to co będzie "kiedyś". Teraz nie chcemy sprzedać Garnacho, bo MOŻE kiedyś będzie topowym zawodnikiem. Może tak, a może nie. Klub postawił na wizje Amorima, więc trzeba zrobić wszystko, żeby tę wizję wcielać w życie. Jeśli klub stwierdzi, że Garnacho nie pasuje do stylu jakim chcemy grać, to należy go sprzedać i tyle. Jeśli stwierdzą, że pasuje i będzie wartością dodatnią, to super, niech zostaje. Nie możemy jednak patrzeć na zasadzie "zostawmy, bo może jak Amorimowi nie pójdzie i go zwolnią, to przyjdzie ktoś inny i z niego coś zrobi"

Jak Dembele odszedł z Barcelony, to sobie wynaleźli Yamala i życie toczy się dalej. Jak z PSG odszedł Neymar, Messi, Mbappe czy Veratti, to sobie ogarnęli innych zawodników i grają w półfinale LM. Manchester City nie miał problemu, żeby opchnąć Alvareza i Ferrana Torresa, bo sobie i tak kogoś znajdą. Tylko u nas takie myślenie, że broń boże nie sprzedawać, bo się klub rozpadnie.

06.05.2025 do newsa Brentford - Manchester United 4:3. Młodzież dostała szansę, ale nie zachwyciła Pokaż
Leh

Arteta też przez pierwsze dwa sezony nie przekonywał swoją wizją. Mimo to dali mu szansę, wspierali jego decyzje i owocem tego są trzy wicemistrzostwa z rzędu i pierwszy półfinał LM od niepamiętanych czasów.

Co do trzymania naszych talentów, to ja już się z tego wyleczyłem. Identycznie rozmawialiśmy w kontekście Martiala, Rashforda czy Pogby. Ich też nikt nie mógł ruszać, bo to wielkie talenty i w końcu odpalą i jak to się skończyło?

Może być tak jak mówisz - sprzedamy, a za rok zmieniamy wizję na taką, która miałaby miejsce dla Garnacho. Może jednak też być tak, że zostawiamy Garnacho i wizja się sypie, bo do niej nie pasuje, a w jego miejsce nie było jak sprowadzić kogoś odpowiedniego, bo zajmował mu miejsce.

06.05.2025 do newsa Brentford - Manchester United 4:3. Młodzież dostała szansę, ale nie zachwyciła Pokaż
Garnacho ma w sobie dokładnie to samo co Rashford tj. potrafią się bardzo łatwo odnajdywać w sytuacjach strzeleckich nawet jak przez cały mecz grają kaszane.

Co do jego ewentualnej sprzedaży, to jest mi ona obojętna. Jeśli trener i zarząd stwierdzi, że pasuje do obecnej wizji, to niech go nie sprzedają, ale jeśli uznają, że jest on zbędny, to lepiej go spieniężyć i niech się rozwija gdzieś indziej. (byle nie w Anglii)

05.05.2025 do newsa Brentford - Manchester United 4:3. Młodzież dostała szansę, ale nie zachwyciła Pokaż
Komentarz zedytowany przez usera dnia 05.05.2025 15:42

U mnie tak:

- udane transfery, które REALNIE poprawia skład na boisku, a nie tylko na papierze
- sprzedaż obecnych zawodników, którzy nie pasują do wizji klubu (po dobrych cenach, a nie po zniżce 99%)
- znacząca poprawa w grze, szczególnie jeśli chodzi o ilość zdobywanych bramek

To jest moje absolutne minimum, które powinno się zadziać. Bez sprzedaży nie będzie transferów do klubu. Jak już te transfery będą, to muszą one w końcu realnie poprawiać obraz gry na boisku. Jeśli to uda nam się zrobić, to sytuacja w tabelii powinna znacząco poprawić się względem tego sezonu.

Jeśli chodzi o finalne miejsce, to szczerze mówiąc nie mam żadnych wymagań. Jeśli gra się poprawi, to miejsce z automatu będzie wyższe. Im lepsza poprawa, tym wyższe miejsce.

05.05.2025 do newsa Brentford - Manchester United 4:3. Młodzież dostała szansę, ale nie zachwyciła Pokaż
Komentarz zedytowany przez usera dnia 05.05.2025 01:05

Akurat Bilbao to jest bardzo specyficzny i ciekawy temat. Oni osiągają naprawdę dobre wyniki, a grają tylko i wyłącznie piłkarzami, którzy mają baskijskie pochodzenie. Nie ma tutaj mowy więc o wykorzystywaniu w pełni potencjału budżetowego - nawet jak mają dziurę w składzie, a na rynku jest idealny kandydat w przystępnej cenie, to nie mogą go wziąć, jeśli nie pochodzi z Kraju Basków, albo nie ma baskijskich korzeni.

O tym jak wielkie jest to osiągnięcie niech świadczy małe porównanie z nami. Kraj Basków liczy około ~2 miliony mieszkańców. Obszar aglomeracji miasta Manchester w Anglii liczy około 2,7 miliona mieszkańców. Gdybyśmy my mieli takie restrykcyjne zasady jakie ma Bilbao, to takie legendy jak Kean, Cantona, Rooney, Vidić, Ferdinand, Van der Sar, Ronaldo, czy nawet De Gea i Bruno nigdy nie zagraliby nawet minuty w naszej koszulce.