Kilerek7: Komentarz zedytowany przez usera dnia 14.09.2021 21:13W końcu udało się wejść na stronę, czemu ona tak pada ciągle:D póki jestem spokojny, chciałbym wyrazić kilka swoich przemyśleń na temat dzisiejszej żenua i obrony Częstochowy a więc:
1. Nasza gra pod wpływem nowych graczy nie zmieniła się diametralnie, Varane i Ronaldo dodają parę plusików w obronie i ataku, co nie zmienia faktu, że nadal gramy chaotyczną i usypiającą piłkę, mecz z Southampton też był klapą, ale udało się go wyratować, z Wolves nie było lekko, widać ewidentnie, że u siebie z kibicami jesteśmy żywsi, a na wyjazdach inna bajka, to co było atutem sezon temu, dziś się odwraca.
2. Ole i jego trenerka: wielu teraz pewnie hejtuje Ole, fakt dzisiaj zmiany były karygodne, zamiast grać szybkimi atakami, to zdjął Bruno i Ronaldo, zostawił Pogbę który praktycznie stoi, nie wprowadził Greenwooda, praktycznie od momentu kartki robili wszystko aby tylko nie przegrać, co oczywiście się zemściło. Nie chcę oceniać Ole, na to przyjdzie pora po sezonie, jednak po czerwonej kartce gdy zobaczyłem miny Mckenny, Carricka i Ole, wyglądali jak trio z Kac Vegas, co nie wiedziało co się dzieje na boisku, kompletnie nie byli na to przygotowani, mina Ronaldo też wiele mówiła. Ole dla mnie jest trenerem od atmosfery a nie taktyki, tutaj trzeba specjalisty, który momentalnie reaguje na wydarzenia, a nie rzuca co ma i albo się wygra albo nie, w pewnej chwili to i Ronaldo i Bruno stali przy Ole na linii, to kto jest w końcu trenerem? Mam wrażenie, że wygląda to jak grupa kumpli co sobie razem grają, nie ma hierarchii, ale mówię, poczekajmy do końca sezonu.
3. Pogba - Jedni z was go lubią a inni nie nawidzą, ja zdecydowanie jestem po tej drugiej stronie, ma chłop umiejętności, potrafi dogrywać, zastawiać się, ale moim zdaniem, jest on hamulcem ręcznym tej drużyny, co z tego, że puści lagę i asystę, że coś przyjmie, jak w środku spaceruje, traci pełno piłek, jest upychany na SPD czy skrzydle, bo nie można dla niego miejsca znaleźć, a też jako jedyny zostaje cały mecz, ja nie wiem co w nim takiego widzą, ale chciałbym za niego motorka pokroju Kante.
4. VDB - Donny przykro mi, ale niestety to jest chyba twój koniec w tym klubie, chłopak wydaje się pozytywny, dobry, ale gra jak dziecko we mgle, może to kwestia ilości minut, ale mimo wszystko to nie jego i nasza bajka
5. Lingard - to co dziś odwalił te gość powinno być gwoździem do trumny jego kariery w tym klubie, nie dość, że się dąsa, że nie gra, to w chwili gdy każdy przyjmował remis z ciężkim sercem, ten daje na tacy rywalom zwycięstwo, nie mam pytań, niech już z Pogbą idą tańcować gdzieś indziej.
6. Obrona - Czemu grając w 4 potrafiliśmy grać lepiej, niż z 3 x SO? nie rozumiem, nasza pomoc dzisiaj to był dramat, ofensywa jeszcze gorzej, tutaj naprawdę bije po oczach, że trzeba kogoś kto to poskłada do kupy, bo potencjał jest ogromny, ale brak w tej drużynie ikry, woli zwycięstwa i chyba sam Ronaldo zauważył, że ciężko mu będzie wycisnąć z niektórych werwę. Jak ja tęsknie za Mctominayem.
7. I na koniec wielu z was pewnie sobie myśli: jak mogliśmy przegrać z jakimś Young Boys, owszem kartka sporo utrudnia: Kompletnie nie rozumiem, czemu w tych czasach nie jest kartka czasowa, w każdym sporcie gracz może wrócić, a w piłce amen i się męcz, może kiedyś gra w 10 była ok, ale dziś, gdzie się reżim treningowy zmienił, to jest na wagę złota i potrafi zepsuć piękne widowisko. Abstrachując od tej głupiej kartki, której być nie powinno, gdyż mecz był bez szału w pierwszej połowie, mimo wszystko powinniśmy zachować się lepiej, ale też pamiętajmy, że to LM, nie carabao cup, a nasi rywale to nie ogórki i też awans wywalczyli, a gra z MU to dodatkowa motywacja. Musimy nauczyć się rozbijać mury, bo za dużo ta drużyna klepie, za mało podejmuje ryzyka i ogólnie nie widać w niej pewności siebie, tylko strach, nikt nie chce być tym winnym, dziś jest Lingard a kto będzie jutro?
PS: Sir Alex wróć, jak jest tu jakiś naukowiec, niech zacznie robić eliksir młodości:D