Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

PROFIL

wielkifanMU

User
Imię:
Wyślij PW: Utwórz wiadomość
Data rejestracji:  22-08-2009
Dni w serwisie:  4971
Ostatnia wizyta: 02-04-2023 o 06:38
Zainteresowania: Piłka nożna, sporty walki, historia, psychologia, biologia, fizyka.
Pamiętny mecz Man Utd: Manchester City 2-3 Manchester United 2012/13 (Rooney x2 van Persie) Liverpool 1-2 Manchester United 2014/15 (Mata x2)
Ulubiony zawodnik Man Utd:


Liczba dni, które upłynęły od rejestracji4971
Liczba newsów dodanych przez użytkownika wielkifanMU0
Liczba komentarzy do newsów1204
Liczba komentarzy, które wielkifanMU dodał(a) dziennie0.24
Liczba ostrzeżeń3/5


Ostatnie komentarze użytkownika:


20.03.2023 do newsa Shaw: Możemy szczerze sobie powiedzieć, że nie był to nasz najlepszy występ Pokaż
Tylko zauważ, że na ogół gramy z drużynami, które rozgrywają mecze co tydzień, my gramy ciągle co trzy dni, jest sporo kontuzji, ławka nie jest najlepsza, więc menadżer mało rotuje, co za tym idzie z góry rywale z krajowego podwórka są lepiej zregenerowani, więc to normalne, że mecze niekiedy wyglądają tak jak ten wczorajszy z Fulham. Czyli męczenie buły i średnia lub niska intensywność.

11.03.2023 do newsa Manchester United vs Southampton. Zapowiedź 27. kolejki Premier League Pokaż
Fajny ten powrót Loserpoolu na szczyt, a już ich tępi fani wieszczyli wyprzedzenie nas w tabeli. Hahaha. Pięknie.

07.03.2023 do newsa Czerwone Diabły upokorzone na Anfield. Liverpool FC – Manchester United 7:0 Pokaż
Dobra koleś, minęły już dwa dni po meczu, także nie ma co rozdrapywać ran. Może i wstyd, co nie zmienia faktu, że to był tylko jeden mecz, koniec końców loserpoolskie chwasty i tak skończą sezon za nami, a jak się Tottenham obudzi tak jak w zeszłym sezonie, to nawet do LM się nie zakwalifikują. Loserpool to mniejszy klub od Man United, dlatego mają ogromne kompleksy, więc niech się przynajmniej nacieszą tym jednym meczem.

01.03.2023 do newsa Puchar Anglii: Awans rzutem na taśmę! Manchester United – West Ham United 3:1 Pokaż
Świetne to było widowisko. Najważniejsze, że zwycięstwo w kolejnym krajowym pucharze jest jak najbardziej w naszym zasięgu!
Chciałem natomiast poruszyć dwie kwestie. Kwestie cichych bohaterów.
1.) Pierwszym moim zdaniem jest Weghorst, którym był dzisiaj moim MotM. Ta drużyna od początku potrzebowała ciężko pracującego gościa, który będzie tyrał, aby inni mieli lepiej, zamiast rozkapryszonego bezużytecznego w grze obronnej wypaleńca.
2.) Sztab szkoleniowy, zwłaszcza chodzi mi tutaj o ludzi od przygotowania fizycznego. Pamiętam Garnacho jak wchodził do pierwszego składu, dobrze się prezentował na skrzydle wykorzystując szybkość, ale brakowało mu paliwa. A jak jest teraz? Ludzie w klubie z tego chłopaka zrobili kondycyjnego robota, który mając 90 minut w nogach gwałci na lewej stronie graczy rywali wywalczając rzut wolny, dając tym samym potrzebny oddech drużynie. Pod względem fizycznym i wytrzymałościowym Alejandro zrobił świetny progres.
To nie spadło z nieba, pracy ludzi ze sztabu nie mamy okazji oglądać, ale na meczach widać ile znaczą odpowiedni ludzie na odpowiednich stanowiskach i tutaj nie chodzi tylko o menadżera, a o cały zespół ludzi, którzy świetnie przygotowują zawodników do ciężkich zmagań. Bez porównania jak wyglądaliśmy fizycznie, kondycyjnie i psychicznie w ubiegłym sezonie, a jak wyglądamy w obecnym.

Po przyjściu ten Haga zatrudniono w klubie psychologów, nowych dietetyków i cenionego kucharza, który wcześniej pracował m.in. z reprezentacją Anglii. Do tego Holender wprowadził kilka innowacji do klubu, jak chociażby drony rejestrujące poczynania piłkarzy na treningach, aby mieć lepszy wgląd. Do tego zatrudnił trenera, który ma jasne zadanie, pracować z napastnikami w Carrington. Benny McCarthy, bo o nim mowaa pojawił się w klubie i zaraz po tym Rashford odpalił na niespotykany wcześniej poziom. Oczywiście odejście portugalskiego szkodnika również w tym pomogło, bo nareszcie zaczęliśmy być drużyną z mentalnością na odpowiednim poziomie.
Te wszystkie drobne na pierwszy rzut oka rzeczy, ta niezwykła dbałość o szczegóły Erika ten Haga sprawiły, że wyglądamy obecnie jak klasowa drużyna, jedna z najlepszych w Europie. Jeżeli w danym klubie są pieniądze na piłkarzy, to potrzeba odpowiedniej osobowości na ławce trenerskiej, wtedy można spodziewać się sukcesów!

Najlepsze dopiero przed nami.

15.02.2023 do newsa Liga Europy: FC Barcelona vs Manchester United. Zapowiedź pierwszego meczu fazy play-off Pokaż
Pewniakami do wyjściowego składu są: de Gea, Varane, Shaw, Casemiro, Fernandes, Rashford.
Z całą resztą zawodników może być różnie, myślę, że Shawa zobaczymy na środku obrony, Rashford na lewym skrzydle albo ataku, byle tylko nie na prawej flance, bo traci na niej 75% swoich możliwości. Sancho, Weghorst i Garnacho również będą zaangażowani w ten mecz, ten ostatni zapewne z ławki.

Generalnie mecz będzie ciężki, Barcelona będzie drużyną częściej operującą piłką, więc biegania chłopaki będą mieć sporo. Mam nadzieje, że obędzie się bez kontuzji i zbyt dużego zmęczenia, które mogłoby rzutować na niedzielny mecz z Leicester.

25.01.2023 do newsa Ten Hag: Martial musi być częściej dostępny do gry Pokaż
Martial raz się wypowiedział w wywiadzie bodajże dla France Football, że nie jest leniwy, choć na Wyspach za takiego go postrzegają. W takim razie niech się wypowie jakie ruchy stosuje, aby unikać kontuzji, co zmienił na przestrzeni ostatnich lat jeśli chodzi o prowadzenie się poza boiskiem. Powinien udowodnić, że nie jest leniwym pasożytem pobierającym co tydzień 250k z klubowej kasy.

Ten człowiek dla mnie jest porażką i powinien zostać z klubu wywalony. Jego język ciała jest fatalny, to wiedzą wszyscy już od dawna, teraz z wypowiedzi ten Haga da się wyczuć wątpliwości co do mentalności tego lenia.

15.01.2023 do newsa Rashford po derbach Manchesteru: Kibice dodali nam energii Pokaż
,,Myślę, że Manchester City zagrał lepiej niż my. Byli lepsi z piłką przy nodze. Trzymaliśmy się razem, cierpieliśmy na boisku, ale zrobiliśmy to jako zespół i ostatecznie wygraliśmy"

Szczera wypowiedź.

Ale chyba nikt rozsądny przed meczem nie łudził się, że będziemy lepsi od The Citizens w operowaniu futbolówką. Zaskoczeniem natomiast sporym było to, że ich 71 %-owe posiadanie piłki nie przełożyło się na wykreowanie dogodnych sytuacji strzeleckich. W końcu drużyna Guardioli to nie reprezentacja Hiszpanii, oni z posiadania piłki potrafią robić korzyści. Za ten stan rzeczy należy pochwalić całą linię defensywy. Luke Shaw na pozycji LŚO jest bezbłędny. Idealnie wyczuwa odpowiedni moment na zaatakowanie piłki, dobrze się ustawia, jest silny, stanowczy i skuteczny w odbiorze. W końcówce zanotował sporo wybić głową.

15.01.2023 do newsa 189. derby Manchesteru dla Czerwonych Diabłów! Manchester United - Manchester City 2:1 Pokaż
Ja proponuję się nie napalać, bo w obecnej kampanii są dwie drużyny, które po tych 17/18 kolejkach wyglądają na mocniejsze od nas to po pierwsze.

Po drugie jesteśmy mocno zależni od jednego piłkarza w ofensywie, który prezentuje formę życia, ale który niestety wczoraj narzekał na ból w pachwinie i jego historia pokazuje, że kontuzje go niestety nie omijają. Poza tym nie mamy napastnika. Chciałbym wierzyć w Martiala, ale jest ciężko. Niby jest, ale tak jakby go nie było, poza tym ta jego podatność na kontuzje robi swoje, po pierwszej połowie zszedł, bo narzekał na jakieś bóle, swoją drogą ten Hag chyba wbił mu szpilkę w wywiadzie pomeczowym, mówiąc (tak ogólnie, nie odnosząc się konkretnie do nikogo) że jako piłkarz na tym poziomie musisz być odporny na ból i to jest normalne, że jesteś kopany w trakcie meczu przez przeciwników. Wout Weghorst to niezłe uzupełnienie składu, ale czy coś więcej? Mam wątpliwości.

Przebudowa składu jeszcze jest nieskończona o czym ten Hag wspomina, jesteśmy w trakcie procesu budowania zwycięskiej drużyny, na razie jest za wcześnie, by myśleć o mistrzostwie. Po prostu drużyna musi stopniowo progresować, punktować i walczyć w EFL Cup jak i FA Cup, bo mamy realne szanse na trofeum w tym sezonie, co za tym idzie mecze pucharowe fascynują mnie niemniej, niż ligowe.

Co do samego meczu, dyscyplina taktyczna była kluczem do zwycięstwa. United zupełnie inne, niż na Etihad a plaster, który Fred założył de Bruyne sprawił, że Belg w pierwszej połowie nie mógł pokazać swojej najlepszej wersji. Ciężko sobie przypomnieć kiedy ostatnio City grając najsilniejszym składem stworzyło tak niewiele klarownych sytuacji strzeleckich, przy tym oddając chyba tylko jeden celny strzał na bramkę. Lekcje dobrze odrobione, wiadomo było, która drużyna lepiej operuje piłką i która częściej przy niej będzie, więc my jako ci słabsi musieliśmy się dostosować do tych ciężkich warunków i ciągłego podążania za rywalami. I się dostosowaliśmy nie popełniając żadnego błędu indywidualnego, choć trochę się obawiałem o Malacie chociażby, ale jak było widać niepotrzebnie. Wan-Bissaka z kolei na 4 pojedynki 1vs1 4 wygrane. Varane z Shawem przez cały mecz bardzo pewni i konkretni.
I jak zwykle profesor, Boss (przez duże B) ten Hag świetnie zarządza meczem i wprowadza zmiany w odpowiednich porach (Garnacho), aby ożywić jedną flankę, na której notorycznie pojawiały się okazję do kontrataku po instynktownych zagraniach na wolne pola Fernandeza.
Zdziwiło mnie, że Guardiola zrobił tylko jedną zmianę i nie skorzystał z Gundogana, dziwne jak dla mnie nie wpuścić takiego grajka choćby na ostatnie 10 minut przy niekorzystnym wyniku za Bernardo, ale to już nie nasz problem.

13.01.2023 do newsa 189. Derby Manchesteru: Manchester United vs Manchester City. Zapowiedź 20. kolejki Premier League Pokaż
W jutrzejszym meczu kluczowe dla nas będą dwa aspekty, których ewidentnie zabrakło w ostatnim spotkaniu na Etihad. A więc odpowiednie nastawienie mentalne i wysoka intensywność. Słowo klucz: intensywność, bo umówmy się... to błękitni będą drużyną częściej operującą piłką, a czerwoni będą musieli za nią biegać. A więc jakość, szybkość i regularność tego biegania musi stać na wysokim poziomie, aby w jak największym stopniu obrzydzić wymienianie podań tym wszystkim świetnie wyszkolonym technicznie zawodnikom rywala.

Zobaczymy czy Erikowi udało się odpowiednio przygotować drużynę i jak nasi będą sobie radzić pod względem motorycznym. W poprzednim spotkaniu Antony i Sancho wyglądali jakby nie mieli siły do biegania przez co Boss miał pretensje do tego pierwszego, że nie wspierał Dalota w poczynaniach defensywnych.

Pierwsze minuty mogą nadać tor całemu spotkaniu, jeśli nasi się nie przestraszą Haalanda, de Bruyne i spółki i nie dadzą sobie strzelić bramki w pierwszych 15-20 minutach tego spotkania, zaliczą jakąś fajną akcję ofensywną i kilka odbiorów to nabiorą pewności siebie, wiary we własne możliwości i w zwycięstwo, bo swoje argumenty nasza drużyna przecież ma. Głównie mam tu na myśli naszego wychowanka z Wythenshawe, który jest głównym bohaterem obecnego sezonu!

Najważniejsze to wyjść i się nie bać, inaczej nie ma sensu wychodzić na murawę. Bo jakby nie było, barw The Citizens też reprezentują tylko ludzie, mający swoje ograniczenia i limity czy to sprawnościowe czy kondycyjne. A więc, nie bać się i wierzyć w siebie!

06.01.2023 do newsa Puchar Anglii: Manchester United – Everton 3:1. Festiwal bramek i błędów na Old Trafford Pokaż
Siódmy mecz z rzędu bez toksycznego narcyza i siódme zwycięstwo. Nareszcie chłopaki mogą tworzyć drużynę, bo w szatni żaden wirus nie sieje spustoszenia.
Rashford jest w takiej formie, że on w zasadzie w pojedynke może wygrywać nam mecze, tak naładowanego jeszcze go nie widziałem. Podejrzewam, że to może być m.in. efekt pracy z psychologiem. Przypominam, że jedną z innowacji, którą nasz Boss (przez duże B) Erik ten Hag wprowadził są konsultacje dwa razy w tygodniu ze specjalistami od mentalu.

Pochwalić należy Holendra za dobre zarządzanie meczem. Przede wszystkim mądre zmiany, które miały realny wpływ na przebieg spotkania. Fred grał nieco ponad 20 minut, a zdążył zanotować mnóstwo dobrych interwencji, widać praca z EtH mu służy, a pochwały płynące z mediów dodają pewności siebie. W końcówce przyjezdni, którzy bronili się przez całe spotkanie zaatakowali, trochę opadliśmy z sił, oni wyczuli swój moment (tak to jest jak się nie ma klasowego napastnika, który zabijałby takie mecze jak ten, gdzie ewidentnie dominujemy nad rywalem) na szczęście Erik dobrze zareagował zabezpieczając tyły dwoma wieżowcami (Maguire i McTominay do pomocy) i wojownikiem z Argentyny, przechodząc na trójkę środkowych obrońców. Wszystko idzie w dobrych kierunku, seria zwycięstw może robić wrażenie: Aston Villa (EFL), Fulham, Nottingham Forest, Burnley (EFL), Wolves, Bournemouth, Everton (FA Cup)

Oby tak dalej.