Kilerek7: Komentarz zedytowany przez usera dnia 06.11.2023 16:52Rashford się pieni, że Goldbridge prawdę mówi, gość kopie się po czole, lata lecą, progres w miejscu, napastnik czy skrzydłowy z niego żaden, taki Doku w 1 meczu zrobił więcej niż on w cały sezon i gość zarabia przehajs i myśli, że jest topem. W końcu ktoś sprowadza go na ziemie a ten oburzony, niektórzy to serio mają ego na innej planecie. Powinien z honorem zabrać Antonego pod pachę i odejść. MU to wielka marka, na skrzydłach zawsze byli czarodzieje co potrafili mijać rywali, robić coś magicznego i walić asystę za asystą, taki Rashford to nawet nie ma podjazdu do Naniego, a nawet Younga w formie. To jest tak przereklamowany gracz, że masakra, w dodatku przez to, że wychowanek to jest nie do ruszenia, nie wiem co ludzie w nim widzą, on ma mental 10 latka. Co mi po jego dobrym wychowaniu, że daje przykład po za boiskiem, to już wolę naćpanego Neymara, bo ten chociaż potrafił sam wygrać mecz, a nasz strzeli gola i 5 meczów następnych go nie ma. To samo Bruno, ludzie czczą Bruno jak to super wirtuoz i ok stara się, zależy mu, ale tyle co on partoli podań, macha rękami, wnerwia innych, jęczy to po prostu też mam dość. On potrafi zagrać fajną piłkę, ale 1 na 5 uwalonych, oczywiście obrońcy powiedzą, że próbuje niekonwencjonalnych zagrań i ok spoko, tylko, żeby te podania dochodziły, a nie non stop mu nie wychodzą, to jest taka loteria u niego, jest strasznie nierówny, potrafi być najlepszy 1 dnia a drugiego wkurzać wszystkich, to nie jest De Bruyne, który jest ostoją spokoju, jego podania są precyzyjne jak skalpel, gość jest mega skupiony, podobne cechy widzę u Modricia, to są kreatorzy world class. Przykro mi, mimo wielkiej wiary, a ta wiara ciągnie się już od lat, ja nie wierzę w trio Rashford - Bruno - Antony, to po prostu nie działa. Hojlunda nie liczę, bo otoczony takim np. Bernardo czy Grealishem, tłukłby bramy jak Haaland. ETH też już gada jak odklejony, Ferdinand mu w twarz powiedział, że stylu nie widać, a ten swoje, że kontuzje, jakie kontuzje, kogo mu brakuje? Shawa i Martineza, z resztą obaj przed kontuzjami nie grali nic wielkiego, a nawet gdyby byli to co? Obrona wygrywa mecze? Więc niech łysy sobie daruje wymówki. Inne kluby potrafią grać ładny futbol odrazu, tam nie trzeba wiele czekania, tam nikt nie czeka i nie daje kilku lat Martialom czy Sanchom na odpalenie, tylko u nas takie czekanie na cud. Czekajmy czekajmy, może Rashford w wieku 30 lat odblokuje tryb Ronaldinho skill xD
PS: Wiecie czemu tacy gracze jak Ronaldo, Ibra, Mbappe cz Haaland odnoszą sukcesy i są top, bo to są goście z mentalem god mode, u nas nie ma ani jednego takiego gościa.