twr
 User
|
Imię: |
|
Wyślij PW: |
Utwórz wiadomość |
Data rejestracji: |
26-02-2014 |
Dni w serwisie: |
4229 |
Ostatnia wizyta: |
22-09-2025 o 19:40 |
Zainteresowania: |
|
Pamiętny mecz Man Utd: |
|
Ulubiony zawodnik Man Utd: |
|
Liczba dni, które upłynęły od rejestracji | 4229 |
Liczba newsów dodanych przez użytkownika twr | 0 |
Liczba komentarzy do newsów | 294 |
Liczba komentarzy, które twr dodał(a) dziennie | 0.07 |
Liczba ostrzeżeń | 2/5 |
Ostatnie komentarze użytkownika:
16.09.2025 do newsa Manchester City - Manchester United 3:0. Czerwone Diabły bez argumentów w derbach Manchesteru
Pokaż
Czytając komentarze, mam wrażenie, że niektórzy kibice zapomnieli, że to nie jest już wielki Manchester United. Jesteśmy przeciętną drużyną, którą wypracowana przez lata marka trzyma na powierzchni. Oczekiwania zwycięstwa z City, no co tu dużo mówić, były trochę naiwne. Rację mają ci kibice, którzy celują w 8-9 miejsce. To nasz aktualny poziom.
Dziwią mnie także obrońcy Amorima, jakby tu nie było czego bronić. Zawsze znajdzie się jakiś piłkarz do obrażania, ale to ostatecznie Amorim wybiera skład, taktykę itd. Jeżeli piłkarze nie wiedzą/nie potrafią realizować jego założeń, to może czas zacząć grać kartami, które się ma.
Następny mecz z Chelsea i nie ma co liczyć na cud. Będzie tak samo, może jakiś remis. Ten projekt nie wyszedł. Już przygoda z ETH pokazała, że kurczowe trzymanie się trenera z myślą „zaraz odpali” to najgłupsza możliwa decyzja. Sezon jeszcze dobrze nie wystartował, a my już wiemy, jak on będzie wyglądał. Teraz jest jeszcze co ratować, w listopadzie ten obraz będzie zupełnie inny.
25.08.2025 do newsa Fulham - Manchester United 1:1. Czerwone Diabły nieskuteczne w Londynie
Pokaż
UTD zatacza kolejne koło. Można by rzecz circle of life i nucić piosenkę z Króla Lwa. Wczorajszego występu nie da się w żaden sposób obronić. Ten mecz oglądało się fatalnie. pierwsze 10-15 minut dało nadzieje na prawdziwe widowisko, a potem wróciliśmy do tego co znamy. Środek pola? Po co to komu? Laga do przodu? A jak! Pamiętam jak tu Olek był jechany od wuefistów, to patrząc na dorobek Amorima, ten to w ogóle osiedlowy specjalista.
Bruno zagrał fatalnie. Jak tylko podszedł do karnego powiedziałem do partnerki nie strzeli, bo widać w jakiej formie dziś jest. Wszystko psuje. No i wykrakałem. To on powinien zejść z boiska. Turek przy rożnych tragedia ale coś tam wyjął wczoraj. Na plus na pewno obrona (poza Dalotem :)).
Chyba nie ma co zakłamywać rzeczywistości, że tu będzie trzeba tony czasu jak to było przy ETH. Jak do końca września nic się nie poprawi, to sympatyczny Portugalczyk musi odejść.
Swoją drogą, chyba czas zacząć badać profil psychologiczny trenerów UTD. Bo każdy kolejny upiera się przy swoim i wali głową w ścianę. Zamiast szukać rozwiązania jak coś nie działa, to z uporem maniaka pchają te swoje wizje aż do spalonej ziemi.
11.02.2025 do newsa Manchester United poznał rywala w 5. rundzie Pucharu Anglii
Pokaż
Some Manchester United players aren’t happy with Ruben Amorim’s formation. #MUFC [@TyroneMc__
]
Some Manchester United players have discussed amongst themselves whether a change of plan that is better suited to their style of play might be the best way forward.
There is GROWING CONCERN among some players that the teething problems they have experienced under Ruben Amorim are not going to improve unless he considers at least tweaking the system.
#MUFC [@ChrisWheelerDM
, @NathSalt1
]
oho zaczyna się :D
10.10.2024 do newsa Przyszłość Ten Haga nadal pod znakiem zapytania po spotkaniu na szczycie
Pokaż
ale co ma piernik do wiatraka? Restrukturyzacja firmy to jedno, a kontrakt z ETH to drugie. Myślisz, że w światowej korporacji nikt nie wziął pod uwagę możliwości odejścia ETH? To tak jakbyś napisał, że słabo to wygląda bo zwolnili 250 osób, a piłkarz x dostał podwyżkę. Odbiję piłeczkę zapytam - a może Ci ludzie nie byli potrzebni? Być może struktura klubu była przeładowana różnymi stanowiskami, a procesy zachodziły zbyt wolno? Być może, część zwolnionych to Ci co nie godzili się na powrót do biur z pracy zdalnej. Wielu rzeczy nie wiemy.